Nie mam, ale ci sfocę z nazwą, bardzo odporny, z klonów japońskichprzebarwia się na pomarańczowokupiony u Kulasa zresztą oba, ten bordowy Garnet też
za bukami pod murem poszło 10 Rubensów, idą tez bluszcze, winobluszcz sąsiadki pod kontrole, smieciuch
no i wszechobecna werbena, zaraz na róni z miskantami ML i hakone
Widziałam, mam na niego chęć i szukam jakbyś znalazła, daj mi znać kupuj też
ten powojnik tez lubię...jakoś tak teraz kojarzysz mi się z powojnikami
drugi jeszcze nie kwitnie, taki buraczany, w tym kole jest 8 limek i 5 Chopin, zaraz już róże będą kwitnąć, cięłam je w tym roku przy samej prawie ziemi, juz koło 1m mają
zaczęła już Krinkled White, cudowna ta piwonia
i widać berberys cały zarośnięty powojnikiem, też zaczyna
Szukałam, szukałam i znalazłam To miejsce jest moją inspirką Mam pytanie jakie tu są trawki i jaką masz odmianę kosodrzewiny (szukam takiej, która jak najmniej przyrasta)?
Pozdrawiam
Z 12m na 30 cm, został pieniek i zobacz, jak odbił, teraz juz tylko w kule go formuję
zbieram sie i zbieram, żeby na drzewie jakieś powojnikowi zaczepki zrobić i....
tu konar tamaryszka zasłania paulownię, tez olbrzymi i do wycięcia, nowe przyrosty pójdą w górę
tu zobacz jak podcinane, sosna czarna, daglezja i jodła kalifornijska
a tu widać tegoroczne przyrosty rh i zakryte limki z patyków
Jak będziesz, zapraszam, mam do oddania łubiny, bodziszki i werbeny
pamiętasz, jak tu cięłam ci patyki limek, zobacz jakie już olbrzymy, zaraz mi klony zasłonią
tam nie plewię, zaraz i tak nic nie będzie widać, chyba że do góry nogami przerzucę i się skompostuje
Obiecuję wstawić jedne i drugie mnie w tym roku cieszą, buziaki
maki tez dają pokaz, jeszcze dopiero początek
przynajmniej kancik tu mam z głowy
są 3 kolory; pomarańcz, róż i czerwień, nijak do fioletó
Moje rok temu przenosiłam, przy okazji kolejnej rewolucji, więc nie kwitły za bardzo, ale w tym roku dały czadu, jednak sa cudne
róże tez szaleją
mam różne i jakoś tak naturalnie się skomponowały, bo nie wiedziałam, które gdzie daję są białe, cytrynowe, pomarańczowe, fioletowe, mieszany fiolet z białym, bordo z żółtym i miałam brązowe, ale nie widać ich, więc nie wiem, może za rok
tu białe z naparstnicami, wiekszość z nich białe lub lekko różowe, dobrze z łubinami tez zagrały
Najlepszy prezent na dzień dziecka dostałam jaki mogłabym dostać
W końcu nie będę Wam narzekać i głowy zawracać grabami
Trochę na nie poczekam, bo dosięgają do płotu, ale i tak piękne
Gosia mój taki sam w rok po posadzeniu tylko liście , teraz 5cm
stary potrafi około 0,5m na luzie
znalazła się moja zguba - kopciuszki, pierwszy wylęg zrobiły u sąsiada chociaż kombinowały jak co roku u mnie, teraz znowu zaglądały na taras aż zakumałem że miejsce lęgowe im popsułem, sprzątając na jesieni zabrałem im listwę zabezpieczającą na półeczce,
wieczorem przykręciłem na szybko a rano proszę
dumny tata szczygieł -mają gniazdo na wredniaku nie wiem skąd mi się wziął w poprzednich postach czyżyk -chyba pomroczność jasna albo SKS
makolągwy też się gdzieś kręcą normalnie ptasi dzień
I znów pieknie u ciebie i pieknie...a jak zakwitnie na przykład ta rabata powyżej i wszystkie pozostałe to bedzie jeszcze piekniej...
Ciesza mnie twoje róże prawie jak moje - u mnie Leos sadzony jesienią nie jest wyrywny co do wzrostu ale paków ma duzo...juz sie na niego doczekac nie moge . Pozostałe róże w normie, paki są, koloru jeszcze nie widac bo zimnica była do weekendu, mszyce w normie, opryski były... czekam na swój różany spektakl