Najpóźniej sialiśmy trawnik w listopadzie, było zimno...nawet śnieg poprószył, potem kilka dni ciepła..trawka zazieleniła się. Jeśli mus to się sieje i koniec.
A jeśli takiego musu nie ma, to się czeka do wiosny.
Ale umiesz mi poprawić humor popłakałem się ze śmiechu na razie wyłączyłem go znalazłem wycieki ale było ich dużo i dlatego się załamałem ale teraz mi lepiej dzięki tobie
zapadły się obrzeza i woda wylewała Musiałem go wyłączyć okropny widok a po drugie chciałem żeby był bardziej naturalny a nie jest i muszę coś zrobić żeby nie było widać folii
Skoro zapadły się obrzeża i woda ucieka, to zobacz w których miejscach ucieka i doraźnie najprościej w tych miejscach podsypać ziemi i podnieść folię.
Teraz podsyp ziemi tylko i ubij, żeby znów nie opadła. Przecieki są łatwe do zlokalizowania, bo włączasz strumień i obserwujesz gdzie wycieka.
Nie stosuj tej wyklejanej kamyczkami, lub o zgrozo takiej we wzory kamienne, Wygląda ona strasznie...brrr
Danusiu, jeśli trawa była wysiana 2 tygodnie temu i właśnie wschodzi, to czy na wiosnę można polać cały trawnik biohumusem dla poprawienia żyzności gleby?
Na wiosnę można, ale czy biohumus akurat na początek? Nie jestem pewna. Spróbuj, a jak na trawniku nie będzie poprawy to posyp nawozem z dużą zawartością azotu.
A nie powinienem zaczekać do przyszłego roku z nawozem?? Gdzieś wyczytałem, że młoda trawa nie może być mocno nawożona na wiosnę, tylko nawadniana. Można ewentualnie być nawozem jesiennym na jesień i dopiero w przyszłym roku jakimś azotowym. Jakie jest Twoje doświadczenie w tej sprawie? Wydaje mi się, że biohumus nie zaszkodzi, tym bardziej, że gleba pod trawnikiem jest przepuszczalna i trochę uboga. Dopiero jakieś 60cm niżej jest bardziej urodzajna.
Tam raczej nie ma murków po folią, a tylko płyty przyklejone do wywiniętej folii.
Moim zdaniem osiadła ziemia na brzegach i płyty maskujące obniżyły się. Dlatego woda ucieka. Czy strumień ma spadek czyli różnicę w poziomie wypływu z końcem strumienia? Moim zdaniem woda w nim tylko "jest" ale nie płynie, bo nie ma ani przegród ani spiętrzeń, powodujących "płynięcie wody" w strumieniu.
To po prostu podłużne jakby przedłużenie stawu, ze stojącą wodą. Czy tak? Czy ta woda płynie? Bo jeśli płynie to może na jakimś spiętrzeniu po prostu wycieka, bo folia opadła?
Należy odkleić płyty, na nowo umocować brzegi pod folią, sprawdzając po całej długości strumienia poziom brzegów folii. Pod folię podłożyć umocnienia i na nowo wyłożyć folię, Ale brzegów tak się nie wywija na wierzch a robi przegrodę kapilarną, kamienie maskujące nie klei się na wierzch, a układa w korycie lub muruje cały strumień lub wysypuje go kamieniami.. Chodzi o to, że folii nie powinno byc widać w ogóle.
Czy sprawdzałeś czy nie ma dziur? Czy jak strumień nie chodzi to wody nie ubywa?
Dziękuje Danusiu będziemy robić już ten strumień na wiosnę teraz go wyłączyłem i tak nie mam już czasu na robienie tego To tylko strumień nie oczko uf ...
U mnie też nie znalazłam!
a dziewczynom podpowiem, że na forum są artykuły Danusi niemal o wszystkim; podane są wszystkie informacje i wystarczy wyszukać konkretny temat i wątek i już jest łatwiej i wiadomo jak postępować; powiem, że sama korzystam z tego nieustannie, bo jak coś robię na cito, to błyskawicznie mam informację
teraz szukam o daliach
Danusiu pozdrawiam
Danusiu, jeśli trawa była wysiana 2 tygodnie temu i właśnie wschodzi, to czy na wiosnę można polać cały trawnik biohumusem dla poprawienia żyzności gleby?
Na wiosnę można, ale czy biohumus akurat na początek? Nie jestem pewna. Spróbuj, a jak na trawniku nie będzie poprawy to posyp nawozem z dużą zawartością azotu.
Tam raczej nie ma murków po folią, a tylko płyty przyklejone do wywiniętej folii.
Moim zdaniem osiadła ziemia na brzegach i płyty maskujące obniżyły się. Dlatego woda ucieka. Czy strumień ma spadek czyli różnicę w poziomie wypływu z końcem strumienia? Moim zdaniem woda w nim tylko "jest" ale nie płynie, bo nie ma ani przegród ani spiętrzeń, powodujących "płynięcie wody" w strumieniu.
To po prostu podłużne jakby przedłużenie stawu, ze stojącą wodą. Czy tak? Czy ta woda płynie? Bo jeśli płynie to może na jakimś spiętrzeniu po prostu wycieka, bo folia opadła?
Należy odkleić płyty, na nowo umocować brzegi pod folią, sprawdzając po całej długości strumienia poziom brzegów folii. Pod folię podłożyć umocnienia i na nowo wyłożyć folię, Ale brzegów tak się nie wywija na wierzch a robi przegrodę kapilarną, kamienie maskujące nie klei się na wierzch, a układa w korycie lub muruje cały strumień lub wysypuje go kamieniami.. Chodzi o to, że folii nie powinno byc widać w ogóle.
Może życie już nigdy nie będzie takie samo - dzięki Tobie Madżenko Niesamowite zmiany u Ciebie zaszły! Chyba najszybsza metamorfoza całego ogrodu na forum
Sebciu dziękuj za takie słowa
Ale zycie zmienił Ci "Ogród nie tylko bukszpanowy" a najszybsze metamorfozy są w wykonaniu Gardenarium
Nie sądzę by się pomylili, bo kupowałam od właściciela szkółki i z nim przeprowadzałam rozmowę jakie by mi hortensje doradził. Zaproponował dwie: Anabelkę i Limkę i właśnie je kupiłam. Miały też etykiety z takimi właśnie nazwami. Nie chę się upierać, może gdzieś zaszła pomyłka, ale w zeszłym roku o tej porze była lekko różowa (niestety nie mam zdjęć). Teraz Anabelka wygląda tak:
Anabelka nie jest ani grama różowa. Same białe
Obrazki dla Annabelle
wpadłam na te stronkę i jestem prawie pewna że to hortensja pinky winky lub grandiflora . pierwsza ma mniejsze listki a druga takie ok 10 cm . tym sie różnią . grandiflora wybarwia sie bardziej na bordo i pinky winky na ciemny róż . dopasuj sobie która to . ale i tak jest piękna. lecę dalej oglądać , co tam zdziałaliście
Otrzymałam wypowiedź na maila od pana Piotra odnośnie drzew :
W jednym z kolorowych czasopism przeczytałem, że przebywanie pod drzewami liściastymi bardzo nas uspokaja i koi nerwy. Naukowcy od biologji odkryli, że drzewa wydzielają fitoncydy, substancje bakteriobójcze, przeciw grzybicze i jonizujące powietrze.
Dane naukowców od biologii doświadczam osobiście na własnym ogródku działkowym, przysiadając pod drzewem liściastym . Po prostu odczuwam radość i ulgę życiową , wyswobodzenie się od nadmiaru stresu.
w pełni zgadzam się z tą wypowiedzią, może dlatego mój ulubiony zakątek wypada akurat pod tulipanowcem?