Cynkownie nie przyjęła fortepianu do ocenkiwania, wiec zrobiliśmy po Twojemu - kupiliśmy jakąś niby dobrą farbę podkładowa antykorozyjna w sprayu na to emalia i jeszcze klawiaturę popryskam bezbarwnym lakierem, by mi rdza spod klawiszy nie wychodziła. Mąż wymyślić że zamiast folii do oczek z która się umęczymu- zastosujemy folię w płynie
Effka tak słodki jesy. Ma blond i kręcone włosy ciemne oczy.
To prawda że dzieci są różne jeszcze zależy które w rodzinie. Jak pamiętam moja najmłodsza siostra oczko w głowie taty było jej wszystko wolno i do tej pory taka jest. Beszczelna z tupetem nikt jej nie podskoczy.
Teraz dzieci mają w domu jak w sklepie z zabawkami.
Gosiu zielono mamy tutaj solidne lanie z nieba.
Dzisiaj przeszły 3 mocne burze. Z jednej strony cieszy z drugiej dla hortensji i innych tyle deszczu to nie dobrze.
Kolory to jeżówki i rudbekie. Już widzę wrzosy zaczynają kwitnąć. Później trawy moje kochane
Och to szkoda,ze twoje lilie się połamały.Bardzo szkoda. U mnie tylko jedną wiatr złamał.
z jednej strony fajnie,że takie wielkie porosły.A z drugiej wielki są bardziej narażone na wiatry.
Później zajrzę do ciebie i popatrzę na ogrodowe rośliny
Juziu, Hakonechloa to miały być moje flagowe trawy, całą rabatę z grabami i cisami im przeznaczyłam, a tu takie coś... Ty masz jutro dostawę tujek a ja pewnie niebawem kolejnych hakone? /
Judith, macra ponoć daje radę w pełnym słońcu, inne odmiany gorzej. Młode sadzonki macra mogą mieć istotnie inne oczekiwania?
Elu, bardzo Ci dziękuję za Twoje spostrzeżenia. Bałam się majstrować przy bryle, te korzonki takie delikatne. Jednak za Twoją sugestią zrobię próbę nr 3: każde kolejne sadzonki będę sadziła w rodzimej ziemi, bez domieszek, bez cackania się. Wypróbowałam wariant z żyzną glebą plus korą oraz wariant z piaskiem plus obornik, teraz czas posadzić w glinę bez niczego, może to będzie im u mnie odpowiadało?
Juzia, ten rok był pogodowo dość ekstremalny, a i sadzonki pewnie były do tego słabe. Mój sąsiad ogrodnik ma metrowe w malutkich donicach po 12 zł, byle ktoś wziął za te grosze. Dał mi w maju trzy na uzupełnienie ubytków i nie wierzyłam, że się przyjmą z taką małą bryłka, a one rosną!
Elu też mi się podobają te energetyczne jeżówki. A ostatnia fotka Cudnie pokazuje twój ogród. Zieloniutki trawniczek, soczysta zieleń i przestrzeń, choć wiem, że i kolorów nie brakuje.
Słodziak! To nie wina dzieci tylko niestety rodziców Ja byłam takim rozwydrzonym bachorkiem ale wyjątkowo w moim przypadku to nie była wina moich rodziców bo pozostała dwójka rodzeństwa spokojna i grzeczna, tylko moja. Taki byłam typ głośny i wszechwiedzący
U mojego sąsiada ogrodnika też są takie Dąbrówki. Miałam kupić, ale gąszcz się zrobił na rondlu z aksamitkami i nie posadzę.
Zamawiam znowu trawy i trochę skalnych ale małych płożących się w Albamarze.
Trociny zmieszane z obornikiem dobra rzecz pod kwasoluby.
Teraz dzieci są rozwydrzone. Do czego dochodzi aby 2 latek jak mu coś nie pasuje tupał, darł się, rękę podnosił kto pod jego ręka. Wszystko musi być tak jak on sobie życzy.
Wczoraj był na basenie i jak miał wyjść z wody to dostał spazmów dopiero ratownik przyszedł popatrzyl na niego i się uspokoił.
Ta fota jest z dzisiaj
Jeszcze świeże przetwarzane bo nie mogłam sobie dać rady.
końskiego już nie mam i tak go mało używałam ,najlepiej mi pasuje krowiak
no nie powiem ale poszło tam sporo obornika i przysypany był przekompostowaną trociną
Elu tak na dłuższą metę to nie daję rady. Do mnie przychodzili dopiero na obiad a ulokowali sie u córki obok
dzieci to i ja mam po kokardki ,na stałe nie chciałabym sie opiekować
Teraz siedzę sama goście pojechali ,domowi moczą tyłki w Rowach eM poszedł do pracy....ale laby
ja za tydzień mam wycieczkę Trójmiasto a od 25 posiedzę w Mikołajkach
Zawilce dostalam w ub roku od Ogrodowej koleżanki,jak widać rosną i kwitną dane ze szczerego serca
kupiłam taką kolorową dąbrówkę dosadzę do tej ciemnej
Elu! Bardzo lubię motyle fruwające nad kwiatami, świetny widok.
Ten pieniek, który obrósł bluszczem, to wycięty świerk, siedzą tam sobie ptaki.
Elu, dobrze, że wypoczęłaś, teraz możesz spokojnie zająć się ogrodem.
U nas też padało cały jeden dzień w zeszłym tygodniu. I w niedzielę rano jeszcze dolało. Hortensje zwiesiły główki.
Ja bergenię lubię. Ma ładne liście, jest prawie zimozielona, nie choruje. Wiadomo, że co jakiś czas trzeba zajrzeć między liście i usunąć uschnięte liście. Ale to mnie nie zniechęca do niej.
Elu, za miłe pochwały bardzo dziękuję.
Przeczytałam o kurka, że mniej jajek.
Danusiu kury maja przerwę w znoszeniu jajek. Musisz je obserwować szczególnie do poludnia które siedzą na gniazdach aby znieść jajo.
Nie przypominam sobie czy ty masz dla kurek jakieś zacienienie. Czy mają zrobione grzędy na wolnym powietrzu pod zacienieniem
Pisze o tych kurach bo mama miała sporo kur i też je obserwowała.
Pisałam u Sylwii o piskletach.
Wiosna jak będą kwoczki to nasadz na jajka na młode pisklęta, będziesz miała o tej porze jajka od młodych kurek.
Dobrze też jest jajka zdobyć z innego kurnika (kogut inny) to dobrze robi dla zmiane populacji, aby kogut nie obskakiwal swojego potomstwa.