Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku Martki

Wiaan 12:37, 10 sie 2021


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5303
Marta czy te wcześniejsze hakonki sadziłaś tak samo, pisałaś kiedyś o "zalewaniu" ich.
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
Martka 20:36, 10 sie 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Juzia napisał(a)
U ciebie z hakonkami jak u mnie z tujami
Nie wiadomo o co chodzi...

Juziu, Hakonechloa to miały być moje flagowe trawy, całą rabatę z grabami i cisami im przeznaczyłam, a tu takie coś... Ty masz jutro dostawę tujek a ja pewnie niebawem kolejnych hakone? /

Judith napisał(a)
Pisałaś kiedyś, ze u Ciebie rosną w słońcu. Może to to?
Judith, macra ponoć daje radę w pełnym słońcu, inne odmiany gorzej. Młode sadzonki macra mogą mieć istotnie inne oczekiwania?

ElzbietaFranka napisał(a)
Na pewno prawie wszystkie rośliny są przed sprzedażą dokarmiane i jak jeszcze przy posadzeniu dasz im dobroci to roślina głupie ma za dużo tego wszystkiego. Moim zdaniem wyciągnij opłucz korzenie i posadz w ziemi nawet z Kretowin (ubogiej).


Elu, bardzo Ci dziękuję za Twoje spostrzeżenia. Bałam się majstrować przy bryle, te korzonki takie delikatne. Jednak za Twoją sugestią zrobię próbę nr 3: każde kolejne sadzonki będę sadziła w rodzimej ziemi, bez domieszek, bez cackania się. Wypróbowałam wariant z żyzną glebą plus korą oraz wariant z piaskiem plus obornik, teraz czas posadzić w glinę bez niczego, może to będzie im u mnie odpowiadało?


Juzia napisał(a)


Tujom już nic nie pomoże. Już dawno ziemie gryzą


Juzia, ten rok był pogodowo dość ekstremalny, a i sadzonki pewnie były do tego słabe. Mój sąsiad ogrodnik ma metrowe w malutkich donicach po 12 zł, byle ktoś wziął za te grosze. Dał mi w maju trzy na uzupełnienie ubytków i nie wierzyłam, że się przyjmą z taką małą bryłka, a one rosną!




Wiolka5_7 20:43, 10 sie 2021


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20616
Nie sadziłabym hakonek w samą glinę,bo nie będą dobrze rosły bez rozluźnienia gleby...
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Martka 20:45, 10 sie 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Yenna napisał(a)
Smutno mi razem z Tobą. Szkoda, że nie wszystkie hakonki się przyjmują


Martuś, nie spodziewałam się, że to będzie takie wyzwanie. Za to pięknie rosną molinie

effka napisał(a)
Hakonki lubią kompostową, próchniczą wilgotną ziemię. U mnie w miejscach gdzie taka jest rosną jak szalone a gdzie słabsza ziemia albo mniej wilgoci rosną słabiej.


Ewciu, o jakości Twojej gleby nawet w Toruniu słyszeli u mnie było chyba zbyt dużo wilgoci, a że ogólnie gleba gliniasta, to ... teraz sądziłam w piasek, zobaczymy co z tych posadzonych się ostanie i przeżyje zimę. Jest to dla mnie trawa nr 1 i marzę o o takim nurzaniu wzroku w tej falującej zieloności... jak u Danusi nad stawem...


Wiolka5_7 napisał(a)
Nie wiem co się dzieje z twoimi hakonkami bardzo szkoda,że kolejne wylatują...


Wiolu, co robię po powrocie z pracy? Lecę oglądać hakonki, czy żyją. Co robię po wstaniu z łóżka? Biegnę oglądać hakonki, czy żyją... obsesja, mówię Ci. To się źle skończy...
Martka 20:46, 10 sie 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Wiolka5_7 napisał(a)
Nie sadziłabym hakonek w samą glinę,bo nie będą dobrze rosły bez rozluźnienia gleby...

Hmm... już się czepiam wszelkich pomysłów, ale masz rację, zapędzam się może. U Ciebie chyba nie ma gliny, prawda?
Martka 20:50, 10 sie 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Wiaan napisał(a)
Marta czy te wcześniejsze hakonki sadziłaś tak samo, pisałaś kiedyś o "zalewaniu" ich.


Aneta, pierwsze hakonki sadziłam "na mokro", namaczałam przed sadzeniem, dawałam korę i żyzną ziemię plus rodzimą glinę. Partia dorodnych sadzonek z 5l pojemników rośnie, druga partia sadzonek litrowych prawie cała wyleciała. Podejrzewam że ich torf plus moje podlewanie i ta kora nie zrobiły im dobrze. Teraz już sądziłam w piasek z małym dodatkiem gliny i obornika końskiego przekompostowanego (naprawdę mocno) i też z tych jedna wypadła. No nie wiem co z tym fantem.
Wiolka5_7 20:52, 10 sie 2021


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20616
Martka napisał(a)

Hmm... już się czepiam wszelkich pomysłów, ale masz rację, zapędzam się może. U Ciebie chyba nie ma gliny, prawda?


Mam glinę na dereniowo-brzozowej ,gdzie przesadzałam niedawno na tą rabatę hakonki i rosną ładnie... glinę rozluźniałam przekopując z piaskiem,kompostem i korą i widzę różnicę.

Widzę,że zafiksowałaś się na te hakonki bardzo
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
sylwia_slomc... 21:10, 10 sie 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
A Ty masz całe rabaty tak przygotowane, przekopane z tym dobrem czy tylko dołki, bo jeśli tylko dołki to to jest problem bo w dołku woda stagnuje jak glina pod nią i na boki nie puszcza dalej. W gliniastej ziemi nie wystarczy przygotować tylko pod samą rośliną. To już lepiej posadzić w rodzimym gruncie niż w wymienionej w dołkach.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Judith 21:12, 10 sie 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10033
Martka, dają radę nie oznacza, ze to dobre stanowisko. Duże rośliny zawsze dadzą sobie radę lepiej niż młode sadzonki.
Moim zdaniem niewłaściwe stanowisko jest dość prawdopodobną przyczyna problemów. Niewłaściwa gleba raczej wpłynęłaby na słaby lub żaden rozwój rośliny, niekoniecznie zaś na jej unicestwienie. W przeciwieństwie do słońca.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Martka 21:26, 10 sie 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Wiola, tak, klasyczny upór maniaka. Co zrobić...

Sylwia, moja glina była kilka lat temu, przed zakładaniem trawnika przekopywana z piaskiem i na to przyjechała warstwa czarnej ziemi. Ziemia czarna stała się darnią, którą w tym roku zrywałam w małych kawałkach, odwracałam i pozostawiałam na rabatach. W miejscach, gdzie były dołki nie było jej w ogóle. Tam dawałam glebę zawsze zmieszaną z rodzimą gliną, piaskiem. Dodatkowo mam na działce dreny i tunele rozsączające. Do tej pory wszystkie rośliny tak sadziłam, cisy także, nic mi nigdy nie gniło, trawnik też nie. A hakone tak.

Judith, myślisz, że powinnam zacienić jak Yenna swojego klonika? Słońce i torfowe podłoże to z pewnością nie jest dobra kombinacja. Sadzonki które nabyłam ostatnio, ze Skubianki zresztą, były już w znacznie lepszym podłożu, mała domieszka torfu, ale głównie ziemia. Liczę na nie, choć jedna właśnie zbrązowiała i ja na skutek tego zzieleniałam (oczywiście na chwilę tylko).


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies