Aga, oszustwo straszne!!!! Ja bym im odesłała ten towar i zażądała zwrotu pieniędzy! W regulaminie każdego sklepu internetowego jest taka możliwość, żeby odesłać w ciągu iluś tam dni!!!
Też mam taką, a raczej miałam... Po dwóch latach intensywnego użytkowania nie wygląda już tak lśniąco-błyszcząco, w ogóle nie wygląda
Miłego taczkowania
Wszystkiego co sobie wymarzysz najlepszego, najpiękniejszego, najwspanialszego i w ogrodzie i w reszcie "życia" niech Ci się spełni!!! Ślę najszczersze, z samego serducha życzenia imieninowe Marzenko !!! Duuuuużo buzioli!
Wieloszka do Ciebie zawsze ... dzisiaj byłam w LM i są już kwiatki "balkonowe" jak nazwała je Marzenka i tak sobie pomyślałam, że teraz jest nasz czas , na szaleństwa ogrodowe , na kawki na tarasie HURRAA!!!
Witaj Zuzanko! Nie Ty pierwsza i mam nadzieję nie ostatnia zachwyciłaś się klimatem ogrodowiska i charyzmą Danusi Pokauj zdjęcia nowego domku i napisz, jakie masz plany co do swojego przyszłego ogrodu. Pozdrawiam serdecznie !
Witaj Zuzanko! Nie Ty pierwsza i mam nadzieję nie ostatnia zachwyciłaś się klimatem ogrodowiska i charyzmą Danusi Pokauj zdjęcia nowego domku i napisz, jakie masz plany co do swojego przyszłego ogrodu. Pozdrawiam serdecznie !
Nienawidzę plewić!!! Nawet bardziej niż prasować
Nie, roślinki czekają na posadzenie w weekend - teraz nie jest najlepszy czas wg kalendarza biodynamicznego Ale robiłam już przymiarki i najważniejsze, że wiem gdzie je posadzić! Oczywiście obfocę wydarzenie .
Ja i plewienia i prasowania, tak samo nienawidzę!! ale już łatwiej idzie plewienie, bo w ogrodzie
to czekam na twoją fotorelację i niech zdrowo rosną ten rh pachnący
przyrosty kosodrzewiny
anemony z lawendą, tam też posiałam orliki, bo będzie fajny kontrast do herbacianych róż i fuksjowych wiciokrzewów z listkmi variegata
lilie i liliowce i irysy idą na maksa, zdjęcie nocne
Z tymi moimi bukszpanami na obwódkę był czad: zamówiłam je przez internet, ale pojechałam odebrać osobiście. Wracaliśmy akurat z Helu z wakacji i trochę zboczyliśmy z trasy. Jak Pan Sprzedawca usłyszał, że jadę po nie osobiście, wykopał największe i najładniejsze. No i przez to nie chciały nam się zmieścić do auta. Pierwotnie miały to być 3 kartony, a finalnie mieliśmy auto wypakowane po sufit, bagażnik i drzwi zamykane kolanem na siłę, sadzonki pod siedzeniem kierowcy, pod moimi nogami i trzeba było prać całą tapicerkę, myć całe auto w środku.Ja byłam przeszczęśliwa, że takie duże te bukszpany za tak niską cenę, a M. był tak zły, że przestał się do mnie odzywać. Pan chciał nam dorzucić gratis jeszcze 50 szt, ale już nie mieliśmy ich gdzie wcisnąć M. już nie chciał nawet o żadnym gratisie słyszeć. No każdy chciał dobrze
Fajna ta historia, od razu wyobraziłam sobie dwoje ludków w aucie ściśniętych ze wszech stron bukszpanami, hihihi!!! i skąd taki miły Pan Sprzedawca w dzisiejszych czasach ?
Oj, mój M.też by się wkurzył
Nienawidzę plewić!!! Nawet bardziej niż prasować
Nie, roślinki czekają na posadzenie w weekend - teraz nie jest najlepszy czas wg kalendarza biodynamicznego Ale robiłam już przymiarki i najważniejsze, że wiem gdzie je posadzić! Oczywiście obfocę wydarzenie .
częściowo planik wykonany, a ponad plan te rzeczy, które wyskoczyły w trakcie; plewienia rabat długości 100m skończone, wszystkim roślinom dałam nawóz, przycięłam pozostałe róże, wysadziłam rośliny jednoroczne w donicach, posiałam część kwiatów, dzwonek i lobelię i orlik, zakopałam metrową dziurę, którą wywaliły psy w pogoni za kretem, nawoziłam się gruzu, że hej; wymieniłam ziemię w skrzynkach, dałam nawóz i dziś posieję aksamitkę; przesadziłam hortensje, te co mi podmarzły, al są nowe pąki i dałam je do gruntu; wysadziłam wszystkie trawy, a czego nie zrobiłam, nie dałam do gruntu kanny i dalii i bukszpany nie cięłam; ale ponudziłam
ŁAŁ!!! Nic dziwnego, że do tej pory wszystko Cię boli - naprawdę się napracowałaś! Największe wrażenie zrobiło na mnie "plewienie rabat długości 100m" - masakra jakaś!!! No ale jak już nabrałaś takiego rozpędu, to może przyjedziesz do mnie popracować ?
Mahonia rzeczywiście piękna, a magnolia !!! No i te rozpoczynające kwitnienie rh...
masakra z tym plewieniem, ale dążę do idealnego kantu i tam nasadzam kolejne trawy, które przyjdą, więc potem chwasty będę malować pędzelkiem maczanym w randapie ale w dżinsy wlazłam, po tej pracy a rh chyba u mnie się spodobało posadziłaś roślinki?
Agnieszka, kupuj mahonię!!!
i jeszcze mahonia z perspektywy
częściowo planik wykonany, a ponad plan te rzeczy, które wyskoczyły w trakcie; plewienia rabat długości 100m skończone, wszystkim roślinom dałam nawóz, przycięłam pozostałe róże, wysadziłam rośliny jednoroczne w donicach, posiałam część kwiatów, dzwonek i lobelię i orlik, zakopałam metrową dziurę, którą wywaliły psy w pogoni za kretem, nawoziłam się gruzu, że hej; wymieniłam ziemię w skrzynkach, dałam nawóz i dziś posieję aksamitkę; przesadziłam hortensje, te co mi podmarzły, al są nowe pąki i dałam je do gruntu; wysadziłam wszystkie trawy, a czego nie zrobiłam, nie dałam do gruntu kanny i dalii i bukszpany nie cięłam; ale ponudziłam
ŁAŁ!!! Nic dziwnego, że do tej pory wszystko Cię boli - naprawdę się napracowałaś! Największe wrażenie zrobiło na mnie "plewienie rabat długości 100m" - masakra jakaś!!! No ale jak już nabrałaś takiego rozpędu, to może przyjedziesz do mnie popracować ?
Mahonia rzeczywiście piękna, a magnolia !!! No i te rozpoczynające kwitnienie rh...
Sylwia - albo taka kompozycja jak u Danusi w ogrodzie przy rezydencji - teraz robi ją u siebie też Wieloszka (tylko u Ciebie w mbniejszej wersji - mniejsze kule)
W środek okręgu buk purpurowy pendula, i małe bukszpanowe lub cisowe kulki porozrzucane - iwszystko podsypane jasnym drobnym kamyczkiem, a dookoła w korze Rh (część już masz!)
Tylko koło bym wtedy jeszcze trochę powiększyła.
No i gdzie ta Irenka przepadła? Kuruje jeszcze kregosłup po wczorajszej harówce ?
I Aguś się stęskniła i do tego martwi się o babciny kręgosłup akurat on nie dokucza, tylko kości w biodrach, dziwne, chyba mega wygibasy przy plewieniu były
częściowo planik wykonany, a ponad plan te rzeczy, które wyskoczyły w trakcie; plewienia rabat długości 100m skończone, wszystkim roślinom dałam nawóz, przycięłam pozostałe róże, wysadziłam rośliny jednoroczne w donicach, posiałam część kwiatów, dzwonek i lobelię i orlik, zakopałam metrową dziurę, którą wywaliły psy w pogoni za kretem, nawoziłam się gruzu, że hej; wymieniłam ziemię w skrzynkach, dałam nawóz i dziś posieję aksamitkę; przesadziłam hortensje, te co mi podmarzły, al są nowe pąki i dałam je do gruntu; wysadziłam wszystkie trawy, a czego nie zrobiłam, nie dałam do gruntu kanny i dalii i bukszpany nie cięłam; ale ponudziłam
a podczas prac towarzyszył mi odurzający, piękny zapach mahoni, myślę Agnieszko, że tę zimozieloną roślinę powinnaś posadzić koło swojego tarasu, jest piękna cały rok i nie przycinać, to go trochę osłoni