Bogdziu, przepraszam, zapomniałam wczoraj Ci odpowiedzieć. Wyszukałam zdjęcie i na tym sie skonczyło
Zdjęcie znalazłam z tego tygodnia kiedy byłaś u mnie. Zrobione mniej więcej z tego samego miejsca. Widać, że nie widać piwoni Kiedy kwitnie jest królową, a później ginie w masie innych liści i kwiatów
Kochana mylisz się - właśnie, że doskonała . Uwielbiam takie rzeczy. Są piękne i niepowtarzalne. Podziwiam Twoje umiejętności i cierpliwość przy robieniu tak pięknych, ale przecież jak pracochłonnych rzeczy .
Mój ogród powstaje na działce, która ma trochę ponad 3 tys mk. W 2011 roku powstał jedynie warzywniku, który w tym sezonie ulegnie całkowitemu przebudowany. Cześć ozdobna powstaje praktycznie od 2 lat. Staramy się (ja i mój M) by ogród miał charakter nowoczesny, z ograniczoną ilością gatunków. Działka jest spora zatem projektujemy (duże słowo) ją poszczególnymi rabatami. A teren nie jest łatwy bo ma 4 metrowy spadek, dom postawiony jest sporo ponad pierwotnym poziomem gruntu i dodatkowo nie mało u tu zafalowań terenu - można to nazwać wyzwaniem A teraz trochę pisma obrazkowego z poprzednich sezonów.
Obejrzałam ostatnie strony i jestem pod wrażeniem waszych prac, mebli, wianków. Nie próżnujecie
Nie wiem, czy nie za pochopnie wstawiam zdjęcia mojej pierwszej robótki na szydełku. Nie dość że nie skończona, to jeszcze nie za doskonała. Ależ przy tym jest pracy, podziwiam wszystkich cierpliwych szydełkujących.
Moim celem jest zrobienie narzuty i chyba będę musiała rozłożyć pracę na lata
Matylda z papieru na ogród łatwo sie przenosi! Od tego są patyki i sznurem oraz miarka (o ile robisz dokładny plan z nasadzeniami. Można też weżami ogrodowymi sobie pomóc. Tak zanim cokolwiek zdziałałam wyznaczyłam wszystko patykami i sznurkiem O tak to wyglądało:
Jak obejrzysz to napisz to usunę zdjęcie, żeby Ci wątku nie zaśmiecać.