Ja miałam kiedyś sąsiadkę, przesympatyczną Panią Starszą, która ładnych parę lat mieszkała w ciepłej cześci Australii. Mówiła, że cymbidia to normalnie w gruncie u niej rosły. Wyobrażacie sobie taki szpaler z nich? Danuś, no to ja już nie wiem, chyba wszystko ma u Ciebie jak w niebie. Sebek, ja mam miniaturkę odmianową dendrobium, którego nie mogę zmusić do ponownego kwitnienia.Nie to nie, będzie stał gad do października na zewnątrzBędę twardsza od niego
A wokół tarasu jest bardzo fajnie, ale mi też brakuje tam wypełnienia w postaci bylin.
Posadziłbym też tam kępkami krokusy, szarifki, tulipany - wiosną będą Cię na pewno cieszyć
Dziękuję Sebku za linki
Wiele fajnych propozycji. Jak będę miała więcej czasu, przyjrzę im się dokładniej.
A propo's przestrzeni między iglakami - ta rabata wymaga koncepcji. Napewno same iglaki tam nie zostaną. Tylko ja się zastanawiam, czy te iglaki mają tam być i czy w takiej rozsadzie....
Nie Sebku, to nie cymbidia harmonikują tylko oncidia, miltonia(wogóle jej nie rozumiem) i mieszańce międzyrodzajowe-cambrie, z tego co mi przychodzi do głowy. Cymbidium trzeba w maju, po ustąpieniu przymrozków wykopać za drzwi do półcienia/cienia, najlepiej zadołować w gruncie. Jak się zrobi już całkiem ciepło, to podlewać obficie jak inne doniczkowe i w sierpniu, wrześniu wydają wówczas kwiaty. Ja swoje zaniedbywałam nadto i trochę niedolewałam jak puściło pędy-więc pewnie nie będzie w tym roku zbytnio urodziwe, ale zielone. Teraz moje falki dostały nakaz eksmisji na dwór, bo im za dobrze było i przestały kwitnąc i po tygodniu dworowania widzę, że niektóre się ruszyły łaskawie
Kurcze - to chyba są okazy z serii Beara Gryllsa
Ale je szkolisz
Ja czytałem całkiem co innego i że cymbidium właśnie zamienia się w harmonijkę, ale tyle się naczytałem o wszystkich, że mogło mi się pomieszać. Wiem, że muszą mieć dużą wilgotność i może u Ciebie ją mają. Dołowanie cymbidium? Na prawdę pierwsze słyszę, ale skoro działa to może warto spróbować, choć to są chyba najdroższe storczyki.
Oncidium u mnie teraz drugi raz zakwitło - ma się dobrze
Innych nie miałem - i na razie nie kupuję. Wymyśliłem sobie, że chcę na prezenty dostawać donice, nie rośliny
Sebek - sztuczna bukszpanowa kule to też wczorajszy zakup
Basiaw - żwirku jest jakieś 5cm grubości a pod spodem jest włóknina, bo tam nie ma być dużo roślinek, służyć ma głównie jako przejście dookoła domu. Roślinki tylko jeszcze koło tego okiena z piwnicy żeby go załonić, ale nie wiem właśnie jeszcze co to będzie.
Myszorek - o jakiech pasach łukach myślałaś? Tak jak ta kostrzea ma rosnąć to w takim samym układzie posadzić np żurawki?