Haniu - także życz ode mnie siostrze dużo zdrowia i uśmiechu, Tobie spokoju życzę

Trzymajcie kciuki......Przez najbliższe tygodnie okaże się czy krwiak się wchłonie,czy utworzy się jakieś stałe cholerstwo.Dzięki za wsparcie,przekażę jej jutro wasze słowa......

Jutro ,prawdopodobnie do ogrodu.Malinki rwać,bo borówka już skończyła się.Jeszcze jakieś słabe niedobitki,ale to już nie są wiaderkowe zbiory.
No i dalszy ciąg jesiennych porządków.
Swojego nadzorcę oczywiście zabieram ze sobą....

Ale słodziaka masz Haniu

Joanko,dzięki w imieniu słodziaka.....

Oj, Haniu przykro mi z powodu przypadłości siostry, zdrowia życzę. Zamiast w ogródkach to w szpitalu bywamy. Dobrej myśli trzeba być.

Haniu, kieruję wszystkie najlepsze myśli w Waszym kierunku i jestem z Wami. Bądźmy pozytywnej myśli. Ściskam serdecznie

Haniu, szkoda, że nie udało nam się spotkac ale wiesz ....do 3 razy sztuka
Mam nadzieję, że siostra czuje się lepiej i że z dnia na dzień Jej stan będzie się polepszać ! trzeba myślec pozytywnie! będzie dobrze

Dziękuję wszystkim za słowa otuchy.

Haniu, wiem co znaczy wylew!mój tato miał go 3 razy!trzymaj się !!!będxie dobrze!zdrówka Tobie i Siostrze!