Ogrodnik Mimo Woli cd
10:31, 19 lut 2015
Przeczytałam wszytko, dzięki że zaglądacie, ale z braku czasu każdemu już nie podziękuję za życzenia zdrowia, udanego wypoczynku, życzeń urodzinowych.... przeliczyłam ile wpisów i poddaje się
Ciociu Gosiu pięknie dziękuję za streszczenie.. jesteś niezastąpiona
Agania - Chopok ma trasy i dla uczących się fajne, nawet bardzo fajne, dobrze przygotowane, długie, szerokie, kanapy wygodne, tylko z powodu ceny nie zawsze opłaca się tam jechać, to już strefa euro
Niestety góra jest górą odkrytą i warunki pogodowe są jakie są, potrafią być muldy, potrafi być lodowisko czy twardy śnieg. Dlatego Chopok jest uważany za trudną górę i często ludzie wracają i narzekają. W dodatku to góra skalista.. wiec jak mało śniegu to i kamienie trzeba omijać. Ale ja ja lubię za różnorodne trasy, za trudne trasy i za możliwość jeżdżenia poza trasami czego nie oferuje praktycznie żaden ośrodek narciarski. Są to tak zwane freeride zone. Są trasy czarne których nie psuje żaden ratrak.. Ale też i są trasy przygotowane że można ciąć długim łukiem na krawędziach. I brak kosmicznych kolejek...to mnie u nas najbardziej denerwuje. Zjazd z góry na dół to pokonanie kilometra różnicy wysokości, tu już można się zmęczyć i poczuć watr w żaglach, długość zjazdu nawet powyżej 5 km. Nie trzeba jak w Białce odpychać się kijami by zjechać do dołu. To nie ta bajka...
Tak nie ogrodowo było.
W domciu kwitną kolejne storczyki.. ..
Ciociu Gosiu pięknie dziękuję za streszczenie.. jesteś niezastąpiona
Agania - Chopok ma trasy i dla uczących się fajne, nawet bardzo fajne, dobrze przygotowane, długie, szerokie, kanapy wygodne, tylko z powodu ceny nie zawsze opłaca się tam jechać, to już strefa euro
Niestety góra jest górą odkrytą i warunki pogodowe są jakie są, potrafią być muldy, potrafi być lodowisko czy twardy śnieg. Dlatego Chopok jest uważany za trudną górę i często ludzie wracają i narzekają. W dodatku to góra skalista.. wiec jak mało śniegu to i kamienie trzeba omijać. Ale ja ja lubię za różnorodne trasy, za trudne trasy i za możliwość jeżdżenia poza trasami czego nie oferuje praktycznie żaden ośrodek narciarski. Są to tak zwane freeride zone. Są trasy czarne których nie psuje żaden ratrak.. Ale też i są trasy przygotowane że można ciąć długim łukiem na krawędziach. I brak kosmicznych kolejek...to mnie u nas najbardziej denerwuje. Zjazd z góry na dół to pokonanie kilometra różnicy wysokości, tu już można się zmęczyć i poczuć watr w żaglach, długość zjazdu nawet powyżej 5 km. Nie trzeba jak w Białce odpychać się kijami by zjechać do dołu. To nie ta bajka... Tak nie ogrodowo było.
W domciu kwitną kolejne storczyki.. ..
już czuje jego smak 
...chodź jeszcze malutki to taki już częsty
Ciepło. 5 stopni o 7-mej było. Ale za to zimny wiatr wieje.. Zrobilam obchód:
