Przetrzymywałam luźne notatki, teraz mam wszystko w jednym miejscu. Mam rozrysowane wszystkie rabatki, po koleji całą listę roślin po kolei jak je nabywałam, razem z ich cenami. Wiem dzięki temu ile wydałam do tej pory na ogród. Poza tym wklejam etykiety roślin.
Ojej, lista roślin wraz z cenami Ja zdecydowanie wolę nie wiedzieć ile już wydałam, bo to na pewno sporo, a i tak to kropla w morzu potrzeb Ale sama zeszyt mam i zapisuję co bym chciała kupić, podstawowe informacje na temat tych roślin i dzięki temu dzisiaj kupiłam z mojej listy chciejstw 2 z 3 pozycji oznaczonych wykrzyknikiem
Pozdrawiam
Od początku tak spisywałam i tak zostalo. Teraz dokładnie wiem ile wydałam już na rośliny, na zmiany w ogrodzie. To tylko tak informacyjnie dla mnie.
Dziś zapowiada sie kolejny piękny, sloneczny dzionek. Wczoraj teściu malował deski na skrzynie pod warzywnik, mąż kopał doły pod te skrzynie. Dziś może będą je już zbijać. W przyszłym tygodniu będę mogła wysiać czesć nasion. Hura!!!
Będą 4 skrzynie: 3mx1,4m - spore.
Póki co moje skrzynie wyglądają tak:
Witaj, gdy do mnie zajrzałaś pomyślałam , ze wtym ogrodzie jeszcze nie byłam, ale gdy zaczęłam czytać wątek przypomniałam sobie ze kiedys już byłam , bo pamiętam jak zachwycałam sie kształtem Twojej działki, ach chciałabym taką mieć!
Zeszyt z ogrodowymi notatkami to świetna sprawa, też taki mam, ale zapisuję, co posadziłam oraz co mi się podoba, jak rozplanować warzywnik itp.
Skrzynie wyglądają bardzo solidnie, zresztą pozostała architektura też. Dobrze, że masz takich pomocników
No mam nadzieję, że w końcu coś tu urośnie. Dno skrzynek zabezpieczamy metalową, powlekana siatką, by ustrzec się nornic grasujących wszędzie dookoła... oprocz tego kupujemy ziemie mieszaną z torfem, by roślinkom było dobrze... a właśnie teraz mąż pojechał do swojej babci po obornik z kurnika. Więc mam nadzieję, że tym razem nic mi nie zezre roślin i będzie im tu dobrze.
A mnie czasem ten połamaniec denerwuje. Chetnie dokupilibyśmy ten kwadrat z przodu, ale niestety właściciel nie chce się zgodzić.
Zapraszam. U mnie niewiele stron do poczytania, to szybciutko przebrniesz...
Skrzynie jeszcze nie są gotowe. Póki co to pomalowane deski, ale wczoraj już cześciowo zostały skręcone. Dziś będą gotowe. Przyjadą teście i tato skonczy to co zaczął, bo to jego zadanie. Mąż chętnie działa w ogrodzie, ale raczej przy takich męskich sprawach, a te typowo ogrodowe to moje zajęcie. Nawet trawę ja chętniej koszę i powiem Wam, ze już się nie mogę doczekać pierwszego koszenia.. odpoczywam wtedy, mimo, ze jedno koszenie to kilka godzin.
Przeczytałam . Niewiele stron, ale tak dużo się dzieje, że kawa dawno się skończyła.
Masz piękną działkę . Staw zjawiskowy i niezwykle malowniczy. Na wyobrażenie, że mogłaby tam być plaża przeszły mnie ciarki. Faktycznie trzeba chronić przed nim dzieci i na pewno nauczyć je pływać (o tym pisała Mała Mi). Pięknie kwitły Ci dalie . Gdzie je zimujesz? Sadzisz je do donic, żeby przyspieszyć kwitnienie?