Ela prawie wszystkie ostróżki to wysiane właśnie, oprócz jednej niebieskofioletowej, ale nawet ta mocno fioletowa , którą zacytowałaś, ona pochodzi od mojej mamy, u niej zginęły, u mnie zginęły a tu nagle się odrodziły w innym miejscu
Siej nie jest późno, ja rozsieję dopiero jak przekwitną, nasiona muszą być świeże, bo mają kiepskie kiełkowanie.
Elu, u nas również ambrowcowi po pierwszej zimie pękła kora w kilku miejscach.
Kiedyś tu Toszka pisała, że one mają cienką korę i dlatego marzną w surowszym klimacie. Właściciel szkółki, w której go kupiliśmy sam przyznał, że jego okaz długo się aklimatyzował i do dziś potrafi przemarznąć, a to już spore drzewko.
Nie wiem ile w tym prawdy, bo już w internecie są chyba nieraz bzdury powielane ale wyczytałam, że one mają palowy system korzeniowy i nie lubią zalewana, lubią mokro.
Irysami jestem oczarowana. W tym roku posadziłam białego od kolegi, przesadzaliśmy kwitnącego, mam nadzieję, że kłącza się ukorzenią. Ten obłędnie pachniał.
Bez mojego męża nic by nie było, za duża działka i za trudna ziemia We dwoje jest znacznie prościej.
Piszesz u Mirki o werbenie maluchach? To nie prawda maluchy szybko rosną to zależy w jakiej ziemi są. Robiłam w zeszłym roku eksperyment posadziłam w donicy i przechowywałam owinięte donice jedna w domu i te samosiejki szybciej wyrosły niż przezimowane.
Więc Gosiu podlewaj daj trochę nawozu i będzie rosło.
Ja samosiejki przesadziłam bo miałam zatrzęsienie e żwirze już tam nie posadzę i rosną dobrze po pokiwaniu.
Elu! Pięknie kwitną Ci róże, inne roślinki też, miejsce z brzozami bardzo ładne, spokojne.
Oczko wodne z liliami zachwycające. Przy tym upale aż czuje się chłód od wody patrząc na zdjęcia.
Darcia jakie masz piękne ostróżki zazdroszczę. Będę w przyszłym tygodniu wysiewać. Przyszły tydzień poświęcam na wysiewy trochę późno,ale zadbam to będą śmigać. Naparstnice też o tej porze w zeszłym roku sialam i pięknie kwitną.
Chcę też posiać pierwiosnków aby wiosna byla kwitnąca.
Takie ciepło siedzę 3/4 dnia w domu nie nadaje się na takie upały.
U mnie Minerwa jeszcze nie kwitnie, ale inne po tej okropnej wiośnie nie zawiodły.
Też mam problem z ambrowcem już kiedyś pisałam jest piękny, ale w jednym miejscu ma korę pęknięta i rana już zasmarowana się powieksza i nie wiem co zrobić. Może glina Zalewie przywiąże do pnia. Nic innego nie przychodzi mi do głowy bo w tym miejscu jest rdzeń odkryty.
Już myślałam, że może inna korę jakaś przylepie może się zaszczepi. No nic muszę w necie poszukać co z tym fantem zrobić.
Iryski ładne też je bardzo lubię szkoda, że tak krótko kwitną. Jak się zajrzy do wewnątrz kwiatu codownie wygląda. Kiedyś były tylko niebieskie, ziolte no i białe się trafiały teraz cała gama kolorów.
W dwójkę jak się robi w ogrodzie to pracę widać. Jedna osoba to masakra. U mnie też eM pomaga te cięższe pracę szczególnie koszenie, obkaszanie. Melioracje sam zrobił dużo pracy których ja nie daje rady. Trawniki na jego głowie.
Agnieszka obejrzałam sporo. Ten widok z góry robi wrażenie teren bardzo spory. Dużo zrobione i jeszcze dużo do zrobienia.
W tym upale można udaru dostać kobieto szanuj się. Ja tam siedzę w domu od 11-17 nie wyrabiam dla nie jest za ciepło.
Nawet w cieniu patelnia
Te brzozy mają 14 lat, ale na początku przez prawie 2-3 lata nie rosły. Posadziłam je w wodzie. Jak sądziłam to był rok bardzo suchy a następne lało i teren podmokniety. Dopiero jak zrobiliśmy drenaż brzozy ruszyły.
Myślałam że trzeba będzie przesadzać, ale nie było gdzie wszędzie mokro.
Brzozy ładne, ale te liście grabienie codziennie kilka worków liści.
Po co obrabiać teren przy brzozach bezsensu,za kilka lat korzenie przy nasadzie pnia będą bardzo grube i podnoszą brzozy.
U nas się chmurzy,ale raczej burzy nie będzie.
Słońce piecze róże prześcieradłem przykryłem bo się płatki spiekają. Trochę róż
Danka przecież nie codziennie podlewasz bananowka. Ja podlewam raz na 2 tygodnie. Ja mam 5 storczyków o różnym wyglądzie. Po wakacjach kupię kilka już szkole przeszłam z tymi różnymi.
Welnowce to gdzie to złapały z jakiegoś innego kwiatka przeszły.
Dzisiaj gorąco pol dnia przesiedziałam w domu nie można było nic robić. W cieniu za gorąco. Jedna róże mi poparzyło kwiaty będą musiała jutro nakryć.
Żebym nie zapomniała też Munstead Woody nakryć bo szkoda.
Elu! Krzewuszki w tym roku kwitną bardzo ładnie, przynajmniej ślimaki ich nie lubią.
Napisałam o liliach i liliowcach obok siebie, można się pomylić. A swoją drogą, nie wiem czy lilie wodne nie pachną, nigdy nie wąchałam. Ostatnio ktoś pisał, że grążele bardzo ładnie pachną.
Znać język jaki kolwiek i posługiwać się nim to nie lada wyczyn. Tak jak gra na instrumencie. Nigdy nie miałam zdolności ani do jednego ani do drugiego. Chociaż dzieci posługują się płynnie angielskim a najmłodszy gra na kilku instrumentach.
Przed chwilą miałam wszystko rozpisane przycisnelam na fotkę i wsiąkło.
Więc tak Danka kosaciec ostrolistna może na którejś focie jest on to raczej nie zniszczalny.
Krwawnica nie widzę, chociaż może się pokazać później to wszystko zależy jakie Grzegorz wysłał sadzonki
Tak wygląda
Nie widzę komornicy błotnej,mięty błotnej, panteforii..., oczeret sztuk... Donica na 3 focie; jeżogłówka... Może być musisz obserwować czy wyrasta bo ma podobne liście jak na pozostałych fotach. Tatarak na przed ostatniej i ostatniej focie, czermień bo... Też nie widzę. Tam chyba jest pałka wodna jeszcze wygląda mi na 2 pierwszych fotach.
Tatarak już pisałam liść rozetrzeć jak pachnie to tatarak.
Nie wsadzają do donic tylko wsadz przy brzegu i przysyp kamieniami. Jak będą w donicach to później ich nie wyciągniesz będziesz się mordować jak z trawami.
Danusiu posadz wszystko na gl od 10 cm niech rośnie i musisz obserwować. Nie wiem w jakim stadium rozwoju były te sadzonki może one jeszcze wyrosną. Szkoda, że nie wsadziłas jak dostałaś od razu do oczka. To są rośliny które przetrzymują największe mrozy. Właśnie jak maja ciepło to mogą wygnic.