Dziękuję za dodanie otuchy
Ja próbowałam kiedyś szyć, ale kompletnie nie mam do tego zdolności. Może za szybko się poddałam, ciągle mi się nitka plątała.
Życzę udanych projektów!
No to wiosna na całego... w nocy mrozik, ale w dzień cieplutko...
Zaczynam wiec Was gnębić fotami.. do znudzenia. A z dnia na dzień będzie przybywać kwitnącego dobra.. bo pojawiły się pierwsze wielkokwiatowe, pojedyncze tu i tam... ale przy takich temperaturach, to pójdą jak błyskawica do góry.
Moje serby były sadzone wiosną 2014 kilka z nich wydaje się jest O.K.
Niestety jakieś dwie sztuki są takie jasne i na jednym zauważyłam brązowe igły
Mogę im jakos pomóc?nie wyglądają na zdrowe
Jednak udało mi się dolecieć po kwiatki. Nabyłam 5 stokrotek białych, bo tylko tyle zostało, 5 bratków cudnie niebieskich, za mało... dokupię jeszcze albo jednego albo drugiego i donicę, glinianą bo w takich się lubuję i kosmos do siania Tak niewiele, a pełnia szczęścia
Ania, proszę o pomoc:
1/ Ładnie przezimowały mi budleje, NIC, żadna, najmniejsza gałązka mi nie przemarzła - ciąć i tak nisko? już mogę?
2/ miedzianem to lać na ziemię czy (też)na rośliny?czy coś jeszcze zapodać na grzyba, mączniaki?
4/ czy zasilać (np. biohumusem) można od razu po bziukaniu miedzianem, czy przerwę jakąs trzeba zrobić? Czy miedzian nie zabije mi dzdzownic i innego pozytecznego zwierza?
5/ czym zaprawiać cebulki przed sadzeniem? I JAK to się robi? Ponoć zwykłym bioczosem można; co Ty robisz?
6/ proszę jeszcze raz o przepis na nadmanganian z czosnkiem pod powojniki (w ubiegłym roku podlewałam też róże i BARDZO się odwdzięczyły), bo mi zginął plik excel, w którym miałam WSZYSTKO
Przepraszam za tyle próśb, ale ja tylko z doskoku i staram się hurtowo dowiedzieć
Temperatura zbliża się do +10. Słońce niemrawo śle promienie na ziemię.
Po nocnym deszczu pozostał jeszcze chłodny wilgotny wiatr.
Mam nadzieję,że do poniedziałku trochę podeschnie.
Chyba jednak ML ma więcej... w dodatku bez kwiecia...
Fotki z Wojsławic. Wieloszka to drobna kobieta, ale ma więcej niż 1,5m, a ML... bez kwiecia... wygląda tak:
/tak samo wysokie ML widziałam w ogrodzie Moniki Kwiatholandii/
Kasya i Agata - dzięki temu, że każdy lubi co innego jest tak różnorodnie.. Agata lubi prymulki, Kasia nie lubi... a ja lubię Bo lubię najbardziej to co kwitnie pierwsze .. takie bohaterskie roślinki Teraz biegamy po ogrodzie i wypatrujemy zwiastunów wiosny...