Zapowiadane "złoto dla teściowej" Chyba do środka dodam jeszcze świece i będzie na stół
A taki skromny wianek ze sztucznym śniegiem powiesiłam na lustrze w przedpokoju. Wprawdzie dokładnie na wysokości głowy przeglądającego się ale co tam...
No i jestem po przerwie Wieczorkiem może uda mi się poodpisywać
Powiem, że nie próżnowałam... Pochłonęło mnie ostatnio piernikowanie. A i ogrodowo się trochę działo - wycinka drzew...
Powiem Wam, że bardzo żałuje tego orzecha z pierwszego planu, bo fajnie wysłonił nam widok na sąsiadów. Magda, to właśnie widok z przyszłego tarasu
Teraz wygląda to tak... Jak widać pień orzecha był już pusty w środku więc jego wycinka była nieunikniona. Liczę, że z biegiem czasu widok na sąsiada przysłoni lipa (na fot. bardziej po lewej), która do tej pory była tłamszona przez wierzby i orzecha.
Dzisiaj u mnie od rana szadź jak w krainie Królowej Śniegu.......ale fotki zza okna robione bo rano zimno i mało zachęcajaca pogoda do spacerów po ogrodzie......
Agata - boski jest ten wianek..........ja w tym roku mam uderzenie na biały kolor, srebro, szron, ew. perłowa biel....i ten by mi bardzo pasował do mojej tegorocznej kolorystyki....
Bardzo ładnie !
A pozostałe prace tez śliczne - rozkręcaja sie dziewczyny że hej !
Dla mnie wczesną wiosną jak kwitną kokorycze, takie moje odczucie, kwietne łany i świeżość, obudzenie po zimie na które tak czekamy. Niestety wszystko inne w tym czasie jest w przygotowaniu, remoncie... - porządki na całego, jak wszędzie po zejściu śniegu, ale to akurat mi nie przeszkadza.
Kokorycz jest na całej starej powierzchni ogrodu, czyli prawie na kilku hektarach.
KOńcem kwietnia zakwitają magnolie, okres równie piękny, w połowie maj piwonie drzewiaste oraz azalie, na przełomie maja z czerwcem kosaćce związane z środowiskiem wodnym - niesamowicie barwny okres, piwonie bylinowe, latem dominują liliowce oraz lilie wodne, no i jesień wiadomo przebarwienia - tak krótko, ogólnikowo
Nie Gabrielo, z racji że zima a ja przeziębiony, to siedzę i zdjęcia segreguję, jak coś wpada mi w oko wrzucam na forum Jest to Tokaj
Ania w tym roku zrobię dodatkową półkę dla kolejnej pary bo potomstwo z poprzednich lat też tu wraca i jest kłótnia o miejsce
Jola Inversa kupiony w takim stanie że sam wątpiłem ale teraz mam okaz
drugi dużo mniejszy śmiga 60cm rocznie chyba niedługo go dogoni
od dołu już był formowany bo jak zwykle w szkółkach idą na masę a nie na rzeźbę