... Haha.... .. Żebym ja tak miała do Lądka po kosmetyki...achhhhh
A tak na poważnie , to mam straszny problem ze skórą dłoni .. Przytestowałam już dziesiątki kremów... O cenach nie wspomnę.. Ale ten jest zdecydowanie naj, naj .. I cena też przyzwoita .. Wykupi im chiba calusi sklep
Dzięki Reniu za info transportowe i cieszę się ,że sie wianek podoba
Aha,wybiera się do Londynu po kosmetyki.bo w Polsce zaprzestali rozprowadzać Juz wszystko kumam
Wianek super !
Moje siostry korzystają z oysterek, przemieszczając się w L. sa tańcze itd.....
Pacz ... A ja sobie nałożyłam i jak dymiło , to mi siem wydawało ,że tak musi być ......
A tak serio : mogę prosić o stężenie tego kwasu ortofosforowego ??? Bo moja pani chemik oczy skąd robi niemoźebne i mnie straszy ,że fffszystkie rośliny wyślę do krainy wiecznych łowów
Z opuchlakami ciężka walka... Rąbie je chemią , kupuję nicienie i generalnie stan jest bz ( tzn bez zmian )... Wprawdzie żadnej rosliny nie wywaliłam , ale te pozostałe to modelowo nie wyglądają
Gdzieś czytałam o pułapkach lepowych i zrobiłam takie ustrojstwo szerokiej taśmy klejącej..ale nie wiem czy działa ... Od kiedy to założyłam ,to były w nocy przymrozki a wtedy te gady nie wyłażą.. Teraz leje jak z cebrai jest niemożebna wichura , stąd nie kwapiłam się do biegania po ogrodzie... Jak tylko będzie lepiej , to zobaczę czy są nowe wżeryi czy są ewentualnie jakoweś truposze ... Nie wiem , czy ta taśma bedzie wystarczająco silna....
Rzeczywiście z nicieniami trzeba uważać na temp i wilgotność. Teraz jestttt jeszcze zbyt zimno , by je stosować... W Niemczech pojawiły się pułapki z niecieniami w formie takich a la deseczek.. Podobno też działają.. U nas jeszcze nie widziałam ....
Potwierdzona rezerwacja w " I" ... Bo już się martwiłam ,że mi na ekspozycji CHFS spać przyjdzie , jak mi to Sebek zaproponował ... Nadal nie mam busa i kombinuję z dojazdem z lotniska do hotelu....
Cisa o dziwo cięłam od ręki , choć jak przeczytałam Twojego posta , to sobie przypomniałam o mojej szkolnej linijeczce ....metr z hakiem .... Ale mnie nie zależało na klasycznym stożku , tylko chciałam go trochę " przywołać do porządku ".... To było moje pierwsze cięcie... Kupiłam sobie takie cudo. Niby do topiarów , ale nie wiem... Ma fajne obrotowe ostrza .. Jak chcesz ciąć pionowo , to nie musisz łamać ręki ańi kręgów szyjnych... Ńie mam kompletnie doświadczenia w cięciu ,ale było nienajgorzej....
wianek wciąż jest "tabula rasa" ... ja wciąż odkrywam, że to nie tak ... nie ten kfiatek ... nie ta wizja ... to jedna z akcji bawimy się Kasię bo Kasia z "ten dom" to najgłówniejsza inspirancja ... Kasiu nie bij
różowa różyczko ... pani podziekujemy dodamy coś drobnego wypełniającego i a może ???
Gosiu ... pięćdziesiąta piata próbna aranżacja została z rozmachem rozwalona ... proces twórczy trwa ... coś tam w telefonie uwieczniłam ... jak stanie się cud i ten gooopi kabelek od telefoniku się odnajdzie to wkleję ...
Wianek super! Kwas ortofosforowy zdecydowanie nie ma pyszczysko
Mój M rozcieńczając go używa strzykawki do odmierzania.
Poproszę o przepis na pułapki na opuchlaki! Wypowiadam im zdecydowaną wojnę w tym roku, bo niektóre rodki mam koronkowe
Nicienie mnie nie przekonują, wprowadzać robactwo na robactwo.. Poza tym one jakieś kapryśne co do temperatury są.
Anię Różaną wymaglowałam na temat tych róż ile się dało .. Szukałam niekłoptliwej ,zdrowej z jasnoróżowymi kwiatami , pnącej ... Do pojemnika .. No i Ania mi taką jedna poleciła .. A ja już siem napaliłam .. Na różę , jak coooo
Dzięki Aniu .. Już dzwoniłam do nich , mają " moją róże "..... Pytałam Kasi czy bedzie w tym roku coś u nich kupować i czy by mi ewentualnie nie kupiła przy okazji .. No ale zobaczymy .. Grunt ,źe jest..
Kcem zmienić dizajn mojego tarasu
Ps. Ja chciachnęłam mojego cisa tylko tego starego ,co to mu przez tyle lat nic nie było..te dopiero co posadzone w ubiegłą jesień jeszcze zostawiłam w spokoju
Kasiu ... To dlatego walczyłam z tymi klasówami jak lefffff ... Ciebie też nam jest mało ja forum ostatnio .. Może w lato będzie okazja się spotkać gdzieś .. Tak miło wspominam spotkanie u Alinki .. Achhhhh.. Jakiejś foci poszukam.....jeeeeest .. Ale było zarąbiscie .....
Podałam Ci na priva "tajny namiar"
Cisy mam już pociachana od dwóch tygodni.... na razie nic im "ni ma' Wianek jest bardzo ciekawy Buziolek - zmykam do domku i do ogrodu
Noo Bidulko.. Własnie przeczytałam ,że chróbsko Cię dopadło ... Achh Ci powiem.. Mój eMuś , który niedawno obchodził 4 dyszki to mówi ,że jest ńormalnie SKS .. Znasz to ??
Nie martw sie , potem nadrobisz .. Teraz przynajmniej możesz wszystkie ulubione wątki obskoczyć , a ja nie wyrabiam czasowo bardzo mi smutno z tego powodu..