kompaktowe...hm tego określenia nie znam o sobie mówię niskopienna , wagi piórkowej ale nie narzekam , moja 9-letnia córa mnie dogania i będziemy chodziś w tycha samych ciuchach...czysta oszczędność
Pacz ... A ja sobie nałożyłam i jak dymiło , to mi siem wydawało ,że tak musi być ......
A tak serio : mogę prosić o stężenie tego kwasu ortofosforowego ??? Bo moja pani chemik oczy skąd robi niemoźebne i mnie straszy ,że fffszystkie rośliny wyślę do krainy wiecznych łowów
Z opuchlakami ciężka walka... Rąbie je chemią , kupuję nicienie i generalnie stan jest bz ( tzn bez zmian )... Wprawdzie żadnej rosliny nie wywaliłam , ale te pozostałe to modelowo nie wyglądają
Gdzieś czytałam o pułapkach lepowych i zrobiłam takie ustrojstwo szerokiej taśmy klejącej..ale nie wiem czy działa ... Od kiedy to założyłam ,to były w nocy przymrozki a wtedy te gady nie wyłażą.. Teraz leje jak z cebrai jest niemożebna wichura , stąd nie kwapiłam się do biegania po ogrodzie... Jak tylko będzie lepiej , to zobaczę czy są nowe wżeryi czy są ewentualnie jakoweś truposze ... Nie wiem , czy ta taśma bedzie wystarczająco silna....
Rzeczywiście z nicieniami trzeba uważać na temp i wilgotność. Teraz jestttt jeszcze zbyt zimno , by je stosować... W Niemczech pojawiły się pułapki z niecieniami w formie takich a la deseczek.. Podobno też działają.. U nas jeszcze nie widziałam ....
Gośku .. Ja Ci nie kcem kłopotu robić.. Śpimy w Ibisie w earls court ..... Są busy easy bus ale one jadą tylko do baker street ( tak mi się wydaje ) a potem by trzeba metrem....aaa... Jak będą trąbić o dzikich turystach z Polski , co to siem w Londku zgubili , to to będziemy my