Przemku słowa zachwytu jak najbardziej szczere i zasłużone. I powiem ci jeszcze, że mój małżonek zdziwiony dopytywał się co tak w tym roku warzywka na glanc opielone.

Nawet nie wiesz jaki wpływ wywierasz na ludzi.
Bardzo jestem ciekawa twoich modernizacji i z ciekawością będę je śledzić.
Dlaczego nie lubisz serbów? Ja kocham wszystkie
kłujaczki.
Co do moich planowanych nasadzeń- to nie skarpa, teren jest w miarę prosty. Ot, taka zwykła rabata. Zdjęcie zniekształca, bo robione ze skosu, z góry.