Zlot jak będzie to za kilka lat... wiec nie ma pospiechu
Na razie zapraszam na wątek.. i sorki, że do Cię nie zaglądam, ale muszę iść powalczyć łopatą..
I focia.. prawie Wojsławice ... ale nie da się mieć Wojsławic, bo to za dużo do ogarnięcia.. samo koszenie.. masakra.. traktor i jedna osoba od rana do nocy
Przed chwila jednego rozchodnika wyciepałam i posadziłam zawilca od Finki Ale te z foto zostały
Może być krótko, może być długo..byle coś było.
Od razu prostuję te "ble, ble, ble".... nie lubię jak zaglądam na wątek, a tam nic się nie dzieje tylko same ble, ble, ble.. i tak przez 10 stron. Rozumiem uśmiechy, bo je sama często zostawiam jako zakładkę, że do tego miejsca doszłam i jestem na bieżąco lub by pokazać, że byłam, oglądałam... było coś co mnie zaciekawiło. Nie mam nic do wpisów nawet "macham" i "odpozdrawiam"..... bo to taki uśmiech... ale jak to jest przez tydzień i nic więcej... pomiędzy zakładkami które goście zostawiają.. to jest "ble, ble, ble". Ale ja po prostu na takie wątki nie zaglądam.... i mi rybka, że ktoś tak spędza czas..to nie mój czas Ani nic ciekawego do poczytania, ani nic do obejrzenia, ani fajnych tekstów (jak u Konstancji, Gierczusi, tu jak zaglądam to by się pośmiać i poczytać)
Jak można to nawet spalony garnek.. daje się czytać na wątku.. do tej pory się śmieje z komentarzy I było merytorycznie A corega i tak kupie, bo garnki często przypalam
I focia by nie było ble ble ble... chociaż jak setny raz wstawiam to samo, to mam wrażenie, że to też ble, ble, ble
Piekne te Twoje róże, Rapsodhy masz w sloncu? Moja juz trzeci miesiac czeka w donicy na posadzenie, ale jak u Ciebie w sloncu daje rade to tez ja chyba tak posadze. Pozdrawiam
Agata, Ty jeszcze nie widziałaś moich wygibasow przy robieniu zdjęć, czasem kladlem się pod rośliną bo zdjęcie wyszło ładne Ja też liczę na następne spotkania
Reniu ,no właśnie niczym ,raz tylko je zasiliłam ,z biedronki ,ale to w pierwszym roku po posadzeniu ,nawet nie wiesz jakie były małe jak je sadziliśmy ,zaraz wstawię fote ,październik 2009 .
Zaglądamy, zaglądamy , tylko, że nie zawsze coś piszemy
Fajnie to wygląda i jak ktoś już pisał , przydalaby się symetria lub lustrzane odbicie z drugiej strony ścieżki .
Żurawki chyba ciut za ciasno posadzone. Pewnie za rok będziesz musiała rozsadzać. Ja sadziłam wiosną co 35 cm , jesienią były tak zciśnięte , że musiałam im zrobić luzy.