Czy możecie mi podpowiedzieć co dolega mojej jodle koreance? Przeczytałam cały wątek i tak: Sladu przedziorka ani ochojnika czy innych żyjątek nie stwierdziłam. Igły są czyste, srebrne bez plamek z obu stron.CZy ma za mokro - u mnie w glebie woda nie zbiera się,mamy przepuszcalną glebę. Pod nasypaną warstwą ziemi są pokłady kamienie przez które woda bardzo szybko przesiąka. Niedaleko niej rośnie inna jodła, która jest piekna zieleniutka już 3 lata. Moją koreankę posadziłam na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku. Na początku zżółkły jej igły na czubku i nie które na gałązkach.Przyrosty pojawiły sie dopiero na początku lata tego roku. Co z nia zrobic? Zostawić jaw spokoju do wiosny?
Trochę zdjęć udało mi się cyknąć w ogrodzie. Jesiennie już, niestety, ale zakwitł mi łubin od Bogusi A mówiłaś Bogusiu, że za mała sadzonka, że nic z tego nie będzie I nawet różowy mi się trafił, wpasował mi się w tamto miejsce
Róże mi zdrowieją, zupełnie nie wiem co im było...następne liście już zdrowe rosną...
Widziałam na polach chwasty, też wiele z nich miało takie odbarwienia jak moje róże...coś z nieba musiało lecieć najwidoczniej paskudnego...
Ale bukszpany chorują w dalszym ciągu mocno...zobaczymy co wiosną z nich będzie...
Właśnie mi się zdjęcia zgrały i zaległości nadrabiam.
Najpierw piękny prezent, który przyleciał z daleka do nas, robiąc nam nie lada miłą niespodziankę. Dostaliśmy takie cuda od Kasi i Grzesia z ZGDawno mnie tak nic nie zaskoczyło... Oni są niemożliwi...
Jeszcze piękne serduszko przyleciało, obfocę jak mi je Rysiu powiesi na ścianie.
I tu też Wam Kasiu, Grzesiu, Karolciu i Bartku serdecznie dziękujemy!!!
....a ja dostałam niesłuszną burę za brak zdjęć, choć były !!!!
ciepłe jak świeże bułeczki - wstawiłam wczoraj (w odpowiedzi u siebie nawet link Ci wstawałam bo 4 strony wcześniej)
ale wracając do bury...Ty z 1 zdjęciem jesiennym wyskakujesz, a ja za ponad 20 ochrzanty dostaje...no tak nie może być
leć się poczerwienić i pożółcić w Wilczym, jesiennym świecie
buziaki Wilkołaki
Bardzo dziękuję za kolejne podpowiedzi a Tobie Małgosiu szczególnie, za okazaną cierpliwość Widziałam chyba u ciebie w wątku Graziellę, czy planujesz posadzić obok hortensję. też ją dziś kupiłam - nie było Morning Light i zastanawiam czy będzie wyglądać ok w towarzystwie hortensji czy może lepiej Gracillimus.
Poszerzyłam dziś rabatę - w linii prostej ma ok 1,8 m od tuj a w zakolu jeszcze więcej. Ściągnęłam częściowo darń i na szybko ustawiłam rośliny - chyba jeszcze są za "gęsto" ale chodziło mi o szerokość - będzie ok czy dodać jeszcze za 20 cm?
Dopiero zamówiłam elata' więc jeszcze nie mam doświdczen. Podziwiam je u szefowej i podobno nie przemarzają. Widzę jednak że rosną spore, dlatego u mnie będą posadzone przy dużych kulach. Przy małych lepiej będą wyglądały czuprynki z evergold (uwielbiam je) lub kurze łapki czyli oshimensis. Przepieknie kulki wyglądają z hakonechloe, u mnie np z stripe it rich.
Mało znany na forum jest carex montana o jasno zielonej (wiosenna zieleń) czuprynie. Poleciła mi go ginka i jestem zachwycona. Tu u mnie na brzegu rabaty - jego pierwszy sezon u mnie, za rok mam nadzieję rozsadzać.a na końcu po lewej widać jedną czuprynę evergolda
Mam do zagospodarowania północną część ogrodu. Miejsce powstało po wycięciu dwóch niemal dwudziestoletnich roślin iglastych. Szukam inspiracji do zagospodarowania tej zacienionej budynkiem części ogrodu. Przeglądając wątki najczęściej spotykam słoneczne miejsca.
Proponuję wklejać w wątku zdjęcia z tą trudniejszą w/g mnie do zagospodarowania częścią ogrodu.
Moje miejsce na dzień dzisiejszy wygląda tak.Budynek niemal nie wpuszcza tu promieni słonecznych. I mam nadzieję, że uda mi się zmienić to miejsce w radosną przestrzeń.