Podzielę się opinią na temat keratyny - mi się trzymało 2-3 miesiące. Byłam bardzo zadowolona. Włosy gładkie, nie puszą się, nie miałam "szopy" na głowie. Jednak sam zabieg trwał długo (3-4 godziny; włosy do ramion) no i śmierdzi to niemiłosiernie.
Ostatnio jednak fryzjerka mnie namawiała na prostowanie płynem do trwałej - twierdziła, że jest znacznie bardziej skuteczne niż keratyna.
Dziękuję za opinię. Przy następnej wizycie podpytam mojego fryzjera co i jak. Naturalne włosy masz podatne na skręt? czy chodziło tylko i wyłącznie o nadanie gładkości? Jak cenowo kształtują się takie zabiegi?