Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Mój jesienny ogród 04:28, 02 paź 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Moniko, to było i moje marzenie od kilku lat. Robot jest super, przetestowałem. Zrobiłem sobie krem do wafli i biłem pianę do omleta. Tak ubił mi pianę że zrobiła się tak twarda aż nie mogłem rozmieszać z żółtkiem ale omlet wyszedł super. Jest na zdjęciu. Mikser wielki więc wrzuciłem do niego wszystko naraz, żółtka masło i cukier, bo oczywiście pudru nie miałem, cukier rozpuścił się idealnie nic nie chrupało w zębach a kręciłem 5-6 minut. Mikser kupiłem srebrny były tylko 3 kolory ale wygląda super, pokażę fotki. Warto było jechać 3 godziny w jedną stronę, tym bardziej że w porównaniu do polskich cen mam go za mniej niż 30%. Znalazłem w necie ogłoszenie że likwidują hurtownie i sprzedają za 50%, więc zerwałem się godzinę wcześniej żeby zdążyć do 6. jechałem jednym autobusem do metra, potem ostatnie 5 przystanków metrem i znów do autobusu który jechał do Vaughan. Najpierw wysiadłem za wcześnie jeden przystanek przed metrem i leciałem biegiem za autobusem. W metrze pokazuję że mam bilet ale wszedłem nie tym wejściem. Przepuścił mnie bez płacenia. Potem jadę drugim autobusem i patrzę że już prawie szósta a do hurtowni jeszcze kawałek, więc zadzwoniłem tam i mówię że nie znam angielskiego ale jadę po miser i żeby poczekał ktoś na mnie albo przyjechał z nim do mnie. Ja zrozumiałem że przyjedzie więc wysiadłem i dzwonie że jestem na stacji Benzynowej Husky na skrzyżowaniu, jakiś tam ulic, dobrze że tu na każdym skrzyżowaniu jest napisana nazwa ulic. A on mówi że bym ja przyjechał do niego, no myślę sobie ładnie się załatwiłem, ale odwracam się a na światłach stoi następny więc lecę i wale w drzwi żeby mi otworzył i udało się, wpuścił mnie zapłaciłem następne 3 $ i jadę jeszcze dwa przystanki. Włączyłem sobie GPS w telefonie i lecę biegiem, muszę powiedzieć że trafiłem idealnie prosto w drzwi. Jęzor mi przysechł do podniebienia z nadmiaru wrażeń i wysiłku. Patrze że jest zwykły czarny, to nie biorę, następny biały też nie chcę, mówi że jest jeszcze srebrny, to mi pasuje. Liczy mnie i mówi że trzysta plus 30 VAT ja że podatku nie płacę, daje mu 300 i zabieram miser, on machnął ręką i wyszedłem cieszyłem się jak dziecko że udało mi się tak dobrze załatwić swoją wymarzoną maszynę. Wróciłem do firmy przed 9, wypiłem dwie szklanki wody zapakowałem się jakoś cudem na rower i pojechałem do domu. Jechałem przez park nie miałem światła ani telefonu, Tam ciemno jak w kopalni ale że jeżdżę codziennie to jakoś cudem znalazłem drogę i wdrapałem się z tym całym majdanem na górę a dalej poszło już gładko, jeszcze nazbierałem po drodze orzechów. Dziś kupiłem malakser taki jaki chciałem, jest w tym samym kolorze i dla tego od razu go wziąłem. Jutro go przetestuje na plackach ziemniaczanych. Wygląda super i jest bardzo inteligentny jak na malakser. Ma tyle zabezpieczeń że zajęło mi pół godziny za czem go odpaliłem. Rozplenica na pewno Ci przeżyje zimę moje bez problemu przezimowały a te co pokazałem to faktycznie wyglądają bosko. Dziś zrobiłem im znów zdjęcie gdyż zaczynają już usychać.


Bogdziu, tyle razy pisałem że tu zwierzaki są oswojone, to dziś pokażę że nie oszukuje. Swoje wycieczki opisze później.
Monteverde, fajnie że wpadłaś, ja pisałem że mam słaby internet i ledwo mogę wysłać to co napiszę a jeszcze zaglądać do innych nie mam mowy. W poniedziałek napisałem, to co dziś wysyłam wczoraj to wysłałem ale zablokowała mi się przeglądarka i nie chciała się otworzyć i dopiero dziś mi się udało. Zimno było tylko 5 dni a teraz przez dwa tygodnie miałem bajeczną pogodę. Jeszcze jest ciepło ale bardzo pochmurno, lecz deszczu na razie nie ma. Zobacz jak jestem opalony na ostatnim zdjęciu.






Mój jesienny ogród 03:52, 02 paź 2014


Dołączył: 02 lut 2012
Posty: 1924
Do góry
Witajcie.
Nie odzywam się gdyż już drugi tydzień jest przepiękna pogoda i jestem cały czas w terenie. W weekend zrobiłem sobie super wycieczki. W sobotę byłem w Hamilton a w niedzielę pojechałem daaleko za miasto, zobaczyłem kanadyjską wiochę, docelowo miałem dojechać na taką czerwoną górę, jak na marsie ale przez swoją bezmyślność, pomyliłem drogę i nie trafiłem byłem 8 km z boku, telefon mi się wyładował, gdyż wgrałem sobie taki program do śledzenia podróży endomondo, jest super i polecam ale żre baterie i na długie wycieczki się nie nadaje a ja wyjeżdżam o 8 a wracam przed 10, chyba że z bankiem energii. Właśnie takowy sobie już kupuję ale na razie kitchenaid zeżarł mi fundusze, dziś kupiłem drugą część, malakser za 150$ nówka, w sklepie 300. To jest super maszyna, robota bije na głowę. Swoją przygodę z robotem opiszę później, w odpowiedzi dla Moniki. Dziś tak na szybko. Nie dokończyłem o swojej głupocie, mapę miałem wydrukowaną ale byłem tak pewny że jadę dobrze, że nie chciało mi się spojrzeć na nią i nakręciłem 120 km na darmo. Gdy wróciłem do domu i zerknąłem na mapę mało mnie szlag nie trafił. Za to się opaliłem na mahoń, byłem opalony ale teraz to się już spaliłem. Było tak gorąco jak latem, chyba więcej niż 25 nawet nie patrzyłem, ale gdy wracałem w Missisadze był zegar i pokazywał 22 o 7:30, w tym miejscu trachnąłem naszego dreamlinera, nie wiem czy to do dobrze napisałem, akurat podchodził do lądowania, super maszyna. Miałem szczęście że akurat stałem w tym miejscu, o tej godzinie. Wycieczki opiszę innym razem gdy zepsuje się pogoda, dużo widziałem i dużo trza pisać, a ja teraz poluje na łososie. Teraz na pewno za ciepło ale muszę czuwać, w sobotę widziałem w Hamilton dwie sztuki, jak pruły po kamieniach bez wody, to jest normalnie ryba czołg, czegoś takiego w życiu nie widziałem.
Janinko, to super ze już znalazłaś miejsce na trawy. M. cukrowy jak złapie cugu to za trzy lata będzie już pokaźna kępa. Masz duży ogród i na pewno nie jest lekko obrobić się z chwastami czy podlewaniem. Ja mam tez wielki i podlewam ale marzy mi się automatyczne podlewanko. Ja od początku sam gotuje i nie kupuję tego amerykańskiego dziadostwa. Jedynie od czasu do czasu skoczę na pizze z warzywami do pizza-pizza.
Haniu, pisałem o karmikach nie dawno, to maja robota. Już jesień weszła na obroty, jest coraz ładniej. Gęsi są przepiękne, jak patrzę na nie z bliska, to z oczu bije im wielka mądrość. Towarzyszą mi codziennie, teraz dużo latają kluczami a ja zawsze je podziwiam. Teraz pasa się wielkimi stadami, po 200-300 sztuk. Pięknych zdjęć mam b. dużo nie wiem co pokazać. Pozdrawiam.









" target="_blank" rel="nofollow">https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/71/718529/original.JPG[/img]
[img size=640x424]
Słoneczny ogród safikey, czyli mega dużo pracy przed nami 02:38, 02 paź 2014


Dołączył: 13 lis 2012
Posty: 153
Do góry
safikey napisał(a)
Końcowy efekt rabaty przed domem:






tu prace są już zakończone...


dumna jestem z siebie mocno

teraz zabieram się za planowanie rabaty wzdłuż chodnika i podjazdu


Niewiem ale czegoś mi brakuje...
Ogrodnik Mimo Woli cd 00:48, 02 paź 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


To foto z 9 maja tego roku, tylko poprawka na to, że wiosna przyszła szybciej.. już je widać.. pełnego rozmiaru nie maja, ale som

Foto dzięki piwoniom... bo kto by trawy focił???


I dzięki piesowi co mu foto robiłam (wykadrowane)


śliczna ta koperkowa a mnie ani razu jeszcze nie kwitła też polecam Easy Does Itpozdrówka
Ogród zapachów u Jasi 00:40, 02 paź 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Jasiu co tu tak pusto, zaglądam często ale dzisiaj musiałam coś napisać czytałam, że zachorowałaś na dalie?to jedną zostawiępozdrawiam
Mój ogród 00:36, 02 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
EPODLAS napisał(a)


Aksamitki, taki gąszcz że zielsko się nie ma szans.


Bardzo lubię te drobnokwiatowe aksamitki. Właśnie jestem na etapie zbierania nasion, bo powoli zaczynają przekwitać
Ogród w budowie - nieustającej 00:35, 02 paź 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Gabriela napisał(a)
Dziewczny, moje dalie z siewu, te od SR, mają kwiaty czerwone, pomarańczowe i jedna jest cyklamenowa. Marzyłam o kremowych, jasnych, ale nic z tego.
Ciekawe czy uda się je wszystkie przechować, bo te z siewu mają zdecydowanie mniejsze bulwki.
Jak piszesz Ewa o miodowych, to jakie są? Może mi tu zdjęcie pokażesz?

Jasiu, co do Twojej choroby daliowej, to obserwowałam jak Ci się rozwija, chyba najbardziej na początku sierpnia. Teraz pewnie już masz apogeum.
Choroba jest nieuleczalna co do zasady, złagodzić objawy może tylko posadzenie, albo posianie wiosną nowych odmian. Zajrzyj na stronę SR, to się jeszcze bardziej rozchorujesz.
Nasze róże są the best. Zachywacają mnie ciągle te kółeczka płatków, tak równo rozłożone, ach! Dzwonek już taki piękny nie jest, niestety.

Ewo, astrów nie kupuję wysyłkowo, ani niczego innego, wyjąwszy róże i kiedyś cebulki, jak jeszcze PNOS miał porządny sklep i super odmiany, nigdy nie pomylone.
Chyba najlepiej teraz je kupować, widać kolor i wzrost.

Różę Sara von Fleet musiałam sobie wyświetlić, bo nie znałam tej odmiany. I wyszło mi, że sprzedawali ją w Rozarium, ale już wyszła. Daj sobie szansę i napisz do nich, że pragniesz, może wiosną będzie, albo jeszcze jakaś jedna, dwie sztuki gdzieś jest zachomikowana.

Dalie siane rosną takie:













w rajskim samosiew Bishopa też tak wyglądał, ale nie były kwiaty wcale mniejszepozdrawiam Gabrysiu
Kwiatowy ogródek Monteverde 00:10, 02 paź 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Kwiatowy ogródek Monteverde 00:06, 02 paź 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Kwiatowy ogródek Monteverde 00:02, 02 paź 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Ogród z perspektywą na przyszłość 23:47, 01 paź 2014


Dołączył: 15 sty 2013
Posty: 1056
Do góry
kwiatholandii napisał(a)
Asiu, masz racje, taki klimat teatralny, a warsztaty to już mi się po nocach śnią .

Ewa, studia mówisz . Dzialam, ale światłem jeszcze nie malujęJeszcze raz dziękuje za pomoc

AgaeM
,to porównaniem do Harry Potter'a poprawiłomi dziś dość szarawy nastrój. Dzięki






Monia - ogród i domki cudne
Ogród cioci czyli ciociogród :) 23:46, 01 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)






Ale mam szczęście, pieć ostatnich stron postanowiłam 'przlecieć' i zaraz na pierwszej cudne fotki obejrzałam.
Ogrodnik Mimo Woli cd 23:37, 01 paź 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Miłego popołudnia...

Cudna fotka, Aniu!
Aż dziw, że Ci jeszcze zawilce i jeżówki kwitną. U mnie po ich kwiatach ani śladu Jedynie kilka cynii barwami oko tuczy No i marcinki
Wrzosy - Calluna 23:36, 01 paź 2014


Dołączył: 12 lip 2014
Posty: 130
Do góry
No żebym to ja odmiany znała wiem, że najlepszy jest żółty z białymi kwiatami. Nic go nie rusza.

To ten od lewej strony, a z prawej to pewnie long white, u mnie też nie padł, reszta jest wspomnieniem.

Rozplenica japońska - Pennisetum alopecuroides 23:22, 01 paź 2014


Dołączył: 13 lis 2012
Posty: 153
Do góry
beata_kulesza napisał(a)
Cciałam zapytać o trawę jaka została posadzona koło tego grujecznika.
To zdjęcie chyba z projektu Danusi "ogród z lustrem" ale nie jestem pewna.

Carex testacea 'Prairie Fire'
Piękno ukryte w detalach ... na skraju zielonego świata 23:17, 01 paź 2014


Dołączył: 31 sty 2014
Posty: 846
Do góry
Witajcie wieczorową porą
Ogień kominka, lampka czerwonego wina i pełen relaks...oj jak ja lubię te jesienne wieczory, kiedy czas jakby zwalnia, wydłuża się.

W ogrodzie coraz więcej czerwieni...




Głębokiego różu...



Rudości...



Limonki...



oraz soczystej zieleni...



Karabela napisał(a)
Aga, zwabił mnie piękny tytuł, pierwszy wpis wciągnął, zdjęcia zaciekawiły... czekam na więcej, chyba pojawia się kolejny piękny ogród do podglądania


Karabello Miło mi Cię gościć więcej będzie systematycznie się pojawiać a więc zapraszam

Ewkakonewka napisał(a)
Witam, bardzo to śliczne pokazujesz Czekamy na jeszcze


Ewuniu Cieszę, że podoba Ci się przestawiany świat

jalos napisał(a)
Fajnie, że założyłaś swój wątek.
Piękne zdjęcia robisz, piękne jest to co na fotografiach uchwyciłaś, ale najbardziej ujęło mnie jak niezwykle pięknie napisałaś o przemijaniu lata.
Zaznaczam


Aguniu Z zamiarem powstania wątku trochę się wahałam, jednak zdecydowałam, że będzie mi miło być pełnoprawnym uczestnikiem tak przemiłej społeczności.
Stąd nie chce się wychodzić. Fotografia daje mi niesamowite pole do popisu na ukazywanie wrażliwości otaczającego Nas świata. Słowo pisane od zawsze było mi bliskie i czasem lubię się oddać krążącym w głowie myślą i ujęciem wszystkiego na piśmie. Czytaj jakby bardziej rozumiemy, doświadczamy

lojalna_ napisał(a)
Witam kochana jak super ze załozyłas watek aaaaa jakkkiii!!!! Dopracowane fotki piekne ujecia i cudne widoczki pieknie


Papryczka figlarna


Jolu Dziękuję za przemiłe przyjęcie
Cieszę, że wszystko to co napisałam i pokazałam składa się na jedną, zgraną całość. Lubię ład, porządek, dopracowanie czasem na pozór niewidocznych detali, elementów....wszak wszystko to tworzy ogród, jak i sama nasza wrażliwość na otaczający nas świat i nasze podejście do matki natury.
Łatka figlarnej papryczki przypięta

asica napisał(a)
Już pierwszy wpis i pierwsze fotki pokazują, że wątek będzie nietuzinkowy. Pozdrawiam Asia


Asiu Będę się starać aby nie było nudno

Magda_ napisał(a)
A może jeszcze jakieś foteczki się znajdą ??


Madziu Fotek setki a może i tysiące...ogród mały a więc nie mogę wszystkiego odkryć od razu

reniuniek napisał(a)
Aguś, zaskoczyłaś mnie Wiedziałam, że otworzysz TU wątek, ale nie spodziewałam się, że tak szybko Cieszę się
Zdjecia jak zwykle, rewelacja!


Reniu Witaj kochana tej jakże innej czasoprzestrzeni. Chyba zadomowilam się tutaj na dobre, będzie mi miło mieć Cię u swojego boku.
Całusy

Scarlet08 napisał(a)
Witam , wspaniałe zdjęcia i piękny ogród


Dziękuję za garść ciepłych słów i zapraszam ponownie

AgnieszkaW napisał(a)
Witaj Agnieszko, nie znam jeszcze Twojego ogrodu, ale chcę go poznać, bo tekst powitalny piękny, fotografie takoż. Zapowiada się nietuzinkowy ogród do oglądania Pozdrawiam serdecznie


Witam serdecznie kolejną imienniczkę dużo Nas tutaj
Ogród malutki a więc na zwiedzanie nie musisz rezerwować dużo czasu, jednakże będzie mi miło Cię gościć u siebie na dłużej. Mam nadzieję, że w każdej kolejnej osłonie będziesz odnajdywać coś miłego dla oka.
Serdeczności

omelka1 napisał(a)
Wow. Już pierwszy post intrygujący .Pierwsze zdjęcia zdradzają że to ciekawy ogród.Oczywiście zaznaczam i niecierpliwie oczekuję kolejnych odsłon.


Agatko Zapraszam na zielony rejs po wodach przyrody z wrażliwą do bólu pasjonatką zakochaną na zabój w życiu.

iwka napisał(a)

Och jak ta papryczka cudnie się tu wpasowała .
Witaj Agnieszko na ogrodowisku, cudnie masz.


Miał być czerwony, delikatny, jesienny akcent a więc padło na figlarną papryczkę Miło mi, dziękuję za przemiłe powitanie.
Buziam

MarzenaG napisał(a)
Ja również witam, cudowny ogród sie zapowiada, klimacik, szczegóły.Fotki śliczne, Pozdrawiam i zaznaczam do podziwiania


Na ogród składa się wiele składowych, miło, że zostały zauważone. Fotografia stała się pasją dzięki ogrodowi a dzisiaj już nie wyobrażam sobie dnia bez aparatu w dłoni. Rozgość się

Dorota123 napisał(a)
Witaj Agnieszko, przywiódł mnie tutaj intrygujący tytuł wątku. Pięknie piszesz i jeszcze piękniej pokazujesz, zaznaczam będę częstym gościem u Ciebie.
Niezwykłe jest piękno natury...niezwykłe możliwości ma człowiek by zatrzymać tak ulotne chwile...*


Natura sama maluje najpiękniejsze obrazy, ja tylko dopracowuję zgodnie z tym co podpowiada mi serce i uwieczniam na fotografiach ulotne piękno chwil. Człowiek ma w sobie niesamowity potencjał, jednak wiele zależy od jego wrażliwości, wyczucia, pojmowania świata. Ci będący na Ty z przyrodą czują jakby bardziej, prawda?

malkul napisał(a)
Fajnie że dołączyłaś
Melduję się na podglądanie gdzie można przycupnąć?


Po co się dłużej zastanawiać? wzięłam się w garść i jestem tutaj na dobre, pełnoprawnie i mogę Was gościć u siebie...zapraszam

Pora na zmiany, czyli Alkowe rewolucje ogrodowe 23:12, 01 paź 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
Do góry
Kwiaty z ogródka Marty :) 23:03, 01 paź 2014


Dołączył: 07 lut 2014
Posty: 2195
Do góry
a teraz coś dla oka
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:52, 01 paź 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Ta na foto to Aureola. Najzwyklejsza rośnie jak głupia i ma zieleń.. niestety ciągle ją coś zarasta i foci teraz nie pokażę..
To odmiana Nickolas, czyli chyba zwykła.. focia z zeszłęgo roku z początku lipca.. z 1 małej sadzonki z internetu sadzonej w 2012 !!! Czyli po roku!! Jeżówki maja koło 1,5m


Nicolas ma przebarwiać się jesienią na bordowo.

Amoja hakona zielona po roku jest mniejsza niz ja sadziłam Taki trzeba miec talent do ogrodu,żeby często nie przesadzać
Pora na zmiany, czyli Alkowe rewolucje ogrodowe 22:49, 01 paź 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
Do góry

Walka z murami ktorych nie lubię rozpoczętaPomaga mi winobluszcz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies