Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Madżenie ogrodnika cz. aktualna 18:31, 24 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ja się przeprowadzam do Wrocławia też chce taką jesień.
Moja "przyziemna" :) pasja 18:26, 24 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
W takim razie siadam w pierwszym rzędzie
Mój ogród pod górkę... 18:25, 24 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Cudowny masz ten ogród i nie do skopiowania Jeszcze tak sprawnie cebulowe Wam poszły, matko ja to się z tym okropnie grzebię
Kolorowy Ogród Geni 18:21, 24 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Pięknie i kolorowo, roślinki bardzo ładnie się jeszcze trzymają mimo pory roku, przymrozki musiały być słabe Oczywiście gratuluję również wyróżnienia
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 23:49, 22 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu nie wiem czy będzie co podziwiać bo sam jestem ciekaw, ale największą przemianą w przyszłym roku będzie podjazd i chodniki, w końcu jest szansa na pozbycie się problemu i uroczego popękanego betonu na chodnikach

Jolu ja z doświadczenia wiem, że czym bardziej wartościowa roślina tym odwaga do cięcia maleje

Agato polecam się

Edyto Moje Nigry posadzone są co 230cm, ale celowo bo mają zakryć widoki i po kilku latach się zrosną. żeby były jako osobne drzewa 3 metry to minimum, a powiedziałbym, że nawet za mało.

Po takim cięciu jakie ja przeprowadziłem, nawet nie miałyby gdzie zakwitnąć Jednak są dwa terminy cięcia wiosennego. Wczesną wiosną wtedy pozbywamy się kwiatów w dużej mierze i zaraz po kwitnieniu, wtedy opóźniamy o miesiąc wzrost liści ale to zależy od intensywności przycięcia.
Tej wiosny jeszcze je przytnę dla zagęszczenia, ale już nie tak drastycznie, zależy mi na gęstej podstawie i by były szersze na dole.
Tu ma być ogród :) 21:47, 22 paź 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Luki napisał(a)
Bukszpany bez problemu się wyleczą, też to mam i jedno muszę powiedzieć, w życiu nie wylałbym tyle chemii na bukszpany, dla mnie to lekka paranoja


Najważniejsze żeby się ukorzeniły.
W tym roku użyłam tylko promanalu i oprysk na miodówkę robiłam - też sobie nie wyobrażam, żeby stosować się do tych wszystkich wytycznych odnośnie oprysków.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:25, 22 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Jolu Pissardi też mocno ciąłem już dwa razy i rosną ładnie i gęściej Zawsze jednak przed cięciem drzew dezynfekuje narzędzia, tak na wszelki wypadek

Jaka moja rada, nie można się bać mocnego cięcia, tnę u siebie wszystko bardzo drastycznie i wszystko rośnie Można zawsze świeże rany zabezpieczyć maścią ogrodniczą, przy małym drzewku troszkę jest zabawy przy większym nie do ogarnięcia
Tu ma być ogród :) 21:21, 22 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Bukszpany bez problemu się wyleczą, też to mam i jedno muszę powiedzieć, w życiu nie wylałbym tyle chemii na bukszpany, dla mnie to lekka paranoja
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 21:18, 22 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No to wielkie gratulacje z tej okazji na pewno trzeba więcej cebulowych posadzić
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:53, 22 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kupiłem odmiane Nigra śliw wiśniowych.
Wiosną po zakupie wyglądały tak:

Jak dla mnie były mało gęste i obciąłem wszystkie gałązki na długośc 10/15 centymetrów. Po tym zabiegu podziwiałem swoją głupotę i przez miesiąc z niepokojem spoglądałem co z tego będzie

Jednak obcięcie było strzałem w dziesiątkę i śliwy utworzyły idealnie gęste i równe korony.
Zdjęć innych nie mam bo drzewka docelowo mają zasłonić pewien widok, którego nie uwieczniam. W przyszłym roku już ładnie przysłonią część niechcianych widoków


Mam nadzieję, że miskanty w przyszłym roku będą znacznie wyższe i wyrównają proporcje całości
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:38, 22 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kasiu ogólnie nie powinno się odpadków kuchennych wrzucać właśnie ze względu na gryzonie, ja nigdy nie wrzucałem i kompostownik to taka moja ogrodowa kopalnia złota przy słabej glebie Wiosną będę budował nowy i powiększał.

Ewelino kolorowo nadal będzie, ale troszkę muszę sobie pogrupować kolorystycznie części ogrodu. Żurawki troszkę chcę ograniczyć bo za dużo z nimi pracy (w przypadku utrzymania tylu odmian) a czasu na ogród będzie coraz mniej.
Chociaż na zmienianej rabacie wiosną muszę coś poprawić W sumie jak podjazd zrobić to cały brzeg będzie trzeba poprawić

Aniu ja z nornicami meczę się od 4 lat i do tej pory pojawiały się z przodu ogrodu zawsze na jednej rabacie, jakim cudem się tam dostawały to nie wiem, musiały przez drogę chyba przebiegać. Zawsze co roku jedna u mnie gości i szkody robi, wiosną też miałem problem, teraz znowu. Mam nadzieję, że ataku u mnie nie będzie, ale jestem bezlitosny dla tych zwierząt. Ostatnio dość skutecznie wypędziłem nornice gazem z butli i chwytam się wszystkiego, nawet tych z pozoru bardzo głupich pomysłów

Iwonko oby zawsze to był tranzyt, bo u mnie widocznie czym więcej smakołyków tym częściej robią sobie postój na dłużej

Agato do bylinowego najlepiej dzwonić bo nie ma godzin otwarcia To szkółka nie prowadząca takiej sprzedaży od do. Kiedy ktoś jest to można wejść i zrobić zakupy Zadzwoń sobie czy będą tego dnia co planujesz. Oczywiście teraz cudów nie ma się co spodziewać, bo roślin nie nawożą późnym latem więc wszytko na pewno podeschnięte i w całkowicie jesiennej odsłonie

Ewo tak posadziłem i udało mi się kupić na prawdę idealne okazy, ale oczywiście musiałem je troszkę podrasować zaraz poszukam zdjęć.
Ja wiosną ubiłem nornice prętem stalowym fi12 i to żebrowanym Celowałem w ślepo, ale ze skutkiem
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 18:00, 22 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Gosiu ja po dwóch zabiegach chirurgicznych na zębach w tym jeden to usuwanie i u mnie akurat nie było tak źle warto dopytać stomatologa czy zaleca zabrać tabletkę przeciwbólową, mi nawet kazał w momencie gdy poczuje chociaż lekkie puszczanie znieczulanie. Po zabiegu mnie nie bolało zbyt mocno, tylko dwa dni. Sam zabieg ze względu na odziedziczone paskudne korzenie pomijam Drugi bardzo skomplikowany zabieg również dobrze wspominam, po samym puszczeniu znieczulenia jest najgorszy ból później jest już dobrze i przy okazji nigdy nie miałem tak skutecznej diety bo wiadomo gryzienie jest ograniczone
Łatwo się mówi, ale nie ma się czego bać i trzymam kciuki by było szybko i bezboleśnie
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:07, 21 paź 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Luki napisał(a)
Świecznica u mnie kwitła w tym roku dwa tygodnie do mocnego przymrozku -7, który u mnie był bardzo wcześnie, pokwitła by jeszcze spokojnie ponad tydzień. Trawa to miskant NN kupowany jako gracek, ale zgodnie z aferą grackową nie wiem co mam

Rabata ze zdjęcia ma u mnie w sezonie słońce do 14 i na takiej samej wystawie miałem posadzone jeżówki i dość dobrze sobie radzą. Trzeba by tylko wybrać odmianę o sztywnych łodygach, żeby zbyt się nie wyginały do słońca. Jeżeli słońca jest tam mniej to kiepsko


Czyli ten miscant jeszcze sporo się rozrośnie
Na mojej rabacie nie mam słońca tak długo jak u Ciebie
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 21:22, 21 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Świecznica u mnie kwitła w tym roku dwa tygodnie do mocnego przymrozku -7, który u mnie był bardzo wcześnie, pokwitła by jeszcze spokojnie ponad tydzień. Trawa to miskant NN kupowany jako gracek, ale zgodnie z aferą grackową nie wiem co mam

Rabata ze zdjęcia ma u mnie w sezonie słońce do 14 i na takiej samej wystawie miałem posadzone jeżówki i dość dobrze sobie radzą. Trzeba by tylko wybrać odmianę o sztywnych łodygach, żeby zbyt się nie wyginały do słońca. Jeżeli słońca jest tam mniej to kiepsko
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:37, 21 paź 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Luki napisał(a)
Moniko tak to z bylinowego kupowane w zeszłym roku i dostałem wypasione egzemplarze z 'zaplecza' teraz w brodę sobie pluję bo mogłem mieć więcej, ale wtedy twierdziłem, że dwie to i tak dużo
Takie małe jak były w tym roku po dwóch latach osiągną taki rozmiar jak moje.

Świecznica kwitnie na początku września, więc liście przez cały sezon są ozdobne, a zanikają teraz jak reszta bylin. Pod koniec maja liście mają już około 30cm wysokości i szybko przyrastają do metra, z kwiatami mogą mieć nawet 160cm.

Z Red Baronem wygląda bardzo dobrze


Widzisz jak mi się ciężko doradza ... nie jestem do końca przekonana do takiej kompozycji
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:27, 21 paź 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Luki napisał(a)
Reniu jestem cichym podglądaczem Twojego wątku i cały czas podziwiam pracę w przypadku tego planowania mogę pokazać jak wygląda świecznica na tle Szmaragdów


Jak zobaczysz to usunę zdjęcia


Witaj Łukaszu
Miło mi, że zaglądasz
Wydaje mi się, że za ciemna byłaby świecznica na mojej rabacie ... chociaż już kwitnąca ładnie wygląda Jak długo ona kwitnie? I co to za trawka obok niej tuz przy hortensji?
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 16:13, 21 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Moniko tak to z bylinowego kupowane w zeszłym roku i dostałem wypasione egzemplarze z 'zaplecza' teraz w brodę sobie pluję bo mogłem mieć więcej, ale wtedy twierdziłem, że dwie to i tak dużo
Takie małe jak były w tym roku po dwóch latach osiągną taki rozmiar jak moje.

Świecznica kwitnie na początku września, więc liście przez cały sezon są ozdobne, a zanikają teraz jak reszta bylin. Pod koniec maja liście mają już około 30cm wysokości i szybko przyrastają do metra, z kwiatami mogą mieć nawet 160cm.

Z Red Baronem wygląda bardzo dobrze
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 15:10, 21 paź 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Reniu jestem cichym podglądaczem Twojego wątku i cały czas podziwiam pracę w przypadku tego planowania mogę pokazać jak wygląda świecznica na tle Szmaragdów


Jak zobaczysz to usunę zdjęcia
Moja codzienność - ogród Oli 09:41, 21 paź 2015


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
Do góry
Luki napisał(a)
Ehh mieć takich sąsiadów... marzenie mogę za to w zamian podziwiać pomarańczowe, zielone i uwaga żółte z niebieskimi ramkami okien domy. Jaki ten świat niesprawiedliwy


to masz dawkę koloru,że hej
Moja codzienność - ogród Oli 09:35, 21 paź 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Luki napisał(a)
Ehh mieć takich sąsiadów... marzenie mogę za to w zamian podziwiać pomarańczowe, zielone i uwaga żółte z niebieskimi ramkami okien domy. Jaki ten świat niesprawiedliwy

W mojej okolicy też jest kolorowo od fioletów, przez niebieski, zielony i wszelkiej maści pomarańcze aż oczy bolą na szczęście w najbliższym sąsiedztwie jest dość ''spokojnie''
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies