Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Ogrodowy spektakl trwa ... 23:37, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Nasadzenia w Pacanowie podobne jak w Arłamowie... Arłamów ma tego samego projektanta, albo Arłamów zerżnął nasadzenia Ale jest pięknie


Nie byłam w Arłamowie ale chętnie kiedyś się wybiorę tylko nie wiem o jakim miejscu myślisz

pelaśka dla Ciebie





Ogrodowy spektakl trwa ... 23:35, 04 wrz 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Do góry
mira napisał(a)

te są ekspansywne

przeglądam zdjęcia z 17.08

nie mam nawłoci ale taki widoczek





O, rudbekię też mami jeżówkę, ale taką zwykłąI widzę kocimiętkę i liliowcePysznogłówka też tam rośnie?
Ogrodowy spektakl trwa ... 23:34, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Gabriela napisał(a)
No widzisz i Ty odbyłaś podróż do ładnego ogrodu, bo chyba tak można nazwać to bajkowe centrum w Pacanowie. Nawet Matołek jest naturalny, z wikliny.
Twoja bylinowa rabata mnie zachywciła.


a to dziękuję za uznanie - wlaśnie rozpoczęlam akcję przesadzanie

bialy rozchodnik teraz bryluje



Ogrodowy spektakl trwa ... 23:31, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
BusyBee napisał(a)
Przyszłam się przywitać, a tu taki kolorowy, energetyczny ogród! Tego u mnie brakuje, zupełnie nie mam doświadczenia z kwiatami, ale mi ich zaczyna brakować... Będę więc zaglądać i uczyć się od Ciebie, jeśli pozwolisz


witaj!

ja też się uczę a kwiatów mi stale brakuje



Ogrodowy spektakl trwa ... 23:28, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Donia72 napisał(a)
No właśnie, u mnie na łąkach też te wielkie rosną

te są ekspansywne

przeglądam zdjęcia z 17.08

nie mam nawłoci ale taki widoczek



Pyrlandia 23:26, 04 wrz 2014

Dołączył: 17 lut 2014
Posty: 6
Do góry
ostatnie moje zakupy
trawy zakupiłem bezpośrednio w szkółce,
[img l
Ogrodowy spektakl trwa ... 23:24, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
AgnieszkaW napisał(a)
Piękne kompozycje traw, świątynia dumania w Twoim ogrodzie baardzo mi się podoba Pozdrawiam Miro


Cieszę się i zapraszam posiedzimy trochę
aktualnie potrzeba tam sporo godzin pracy


Lubię tę moją świątynię ale tam nie przesiaduję i czekam już na rok przyszły jak na daszek wydrapie się róża



Twardy orzech do zgryzienia - moje ogrodowe rozterki i marzenia 23:17, 04 wrz 2014


Dołączył: 17 sie 2014
Posty: 764
Do góry
Zbieram się do założenia własnego wątku jak pies do jeża.
Nie mam czym się pochwalić.
Nie zaprezentuję pięknych wypielęgnowanych rabat.
Wyzwanie - to właściwe słowo mogące w przyszłości określić moje ogrodowe zmagania.

Zachęcona jednak przez sympatyczne dziewczyny z wątku Malkul ( z gospodynią na czele) postanowiłam wreszcie podzielić się z Wami moimi ogrodowymi rozterkami.
Dziś nie mam nic pięknego do pokazania. Mam jednak nadzieję, że przy Waszym wsparciu i pomocy być może uda się zamienić to co mam, choć w niewielkim stopniu w miejsce sprzyjające relaksowi.
Trochę brzmi to wszystko pesymistycznie, prawda?
Zaraz wyjaśnię skąd ten smutek i pesymizm.
Mamy niewielką działkę - raptem 700 m2 i o dziwnym kształcie - jest to romb o wymiarach 27x26 m. Od tarasu (który mam na tyłach domu) do ogrodzenia mam zaledwie 12 m. Niewiele, ale nie jest źle - na nasze potrzeby wystarczająco.
Powinnam wkleić chyba jakieś zdjęcie działki.
W ubiegłym roku udało nam się zaledwie posiać trawę i posadzić podarowane tuje odmiany no name :-/ - ot, prezent od mamy, która kupiła je u swoich znajomych, szkółkarzy z wykształcenia i zawodu, którzy produkują, ale nie podają jaka to odmiana tuji (otrzymałam informację, że to tuje "słupy" - cokolwiek to znaczy).
Tegoroczna wiosna miała być czasem na aranżację przestrzenie wokół domu.

Niestety w pewien listopadowy dzień ubiegłego roku tuż za moim ogrodzeniem, na wysokości okna tarasowego ustawiono mi niebieskiego toi-toia i 3 budy dla murarzy.
Cóż w tym dziwnego? Z pozoru nic. Każdy ma za płotem jakiegoś sąsiada. Dlaczego ja mam go nie mieć? Jasne, wiedziałam, że kiedyś, zamiast łanów zboża będę miała czyjś ogródek, jakiegoś sąsiada.... Normalna rzecz.
Tak było rok temu jesienią tuż po sadzeniu tujek.

Wracając do meritum i dnia, który zburzył mój wewnętrzny spokój - szybki wywiad w terenie zwalił mnie z nóg.
Nie wierzyłam, że to dzieje się naprawdę.
Za moim płotem właśnie deweloper rozpoczynał wielką budowę osiedla szeregowców - tak naprawdę 4-pokojowych mieszkań z mikroskopijnymi ogródkami.
Szeregowce z pełnym piętrem i poddaszem zaczęły powstawać 7 metrów od mojej granicy.
Pewnie zastanawiacie się dlaczego byliśmy tym tacy zdumieni i zaskoczeni?
Otóż byliśmy zaskoczeni, bo nikt nas nie zawiadomił o tej inwestycji, gdyż bezpośrednio nie graniczymy z ziemią, na której powstają szeregowce - miedzy nami a działką dewelopera był 2-metrowej szerokości pas ziemi należący do gminy.
Przez to nas nikt nie zawiadamiał o planowanej budowie.

Tak wygląda to dzisiaj


Nie ma przestrzeni, nie ma oddechu. Jest rząd okien. 4 sąsiadów na przeciwko + kolejnych kilku z lewej i prawej strony.
Klaustrofobia.
Nie będzie słońca w zimowe poranki zaglądającego mi do salonu przez tarasowe okno.
Nie będzie ciszy. Odległość między moim domem a ścianą szeregowców jest tak niewielka, że my sami jeszcze bez sąsiadów robimy sporo hałasu, bo dźwięki odbijają się od ścian i potęgują.

Potrzebuję Waszej pomocy. Potrzebuję rady. Jak mantrę powtarzam sobie, że było by gorzej, gdyby to był blok 2-piętrowy.

Mój ogród jest wielkim wyzwaniem.
Mój ogród będzie walką o odzyskanie choć odrobiny intymności.

Te drzewa, które widzicie na zdjęciu to 3 klony Red Sunset posadzone w czerwcu.
Te 3 kolony są jak na lekarstwo.

Ratunek widzę w posadzeniu drzew. problem tylko co wybrać.

Mam nadzieję, że ta opowieść będzie miała swój ciąg dalszy.
Jestem nowa na forum, nie udzielam się w innych wątkach, no i przede wszystkim nie mam się czym pochwalić.

Mam nadzieję, że mnie wspomożecie, że doradzicie.

Koniec części I
Ogrodowy spektakl trwa ... 23:15, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Trochę się wytłumaczyłam mam nadzieję, muszę zmykać ale jeszcze coś powklejam
odpowiadając

a teraz z 19.08 wspomnienie bo już są różowe


róża po reaktywacji Westerland






Ogrodnik Mimo Woli cd 23:14, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Donia72 napisał(a)
U mnie za płotem wsadziłam taką trawę. Czy ona się rozłazi?
A pomysł masz bardzo dobry Będziesz miała na swoje "zachciewajki"

Bo potrzeba zawsze więcej niż móc mieć

I pora zbierać nasionka z kosmosów Najfajniejsze coś połamało (pies lub dzikie koty)


Ogrodnik Mimo Woli cd 23:12, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Zielona napisał(a)
Aniu.
Przyszłam z podziękowaniami
Wiem, że nie masz czasu na bieganie po wszystkich wątkach, więc na chwilę wkleję u Ciebie. Dostałam "jajcarską" paczkę, z której wyjęłam każdą najmniejszą siewkę. Posadziłam nawet te 2-centymetrowe. Miały w tym roku tylko zawiązać rozetki, a zakwitnąć za rok. Zaskoczyły. Dzisiaj wyglądają tak:



Nie usuwaj
Nawet nie wiesz jak sie cieszę z takich fotek... widać, że jeżówkom dobrze u Ciebie Adopcja ze wskazaniem prawidłowa Lepiej maja niż u mnie, a za rok będziesz je rozsadzać luźniej, bo są za gęsto A za dwa.. będziesz mieć swoje dzieci jeżówkowe Dasz w dobre ręce Tylko daj im sie wysiać... wypielić nie zdążysz... byle nie grackować do późniejszej wiosny Moje siewki w danym roku nie kwitną, ale u mnie mają niezbyt komfortowe warunki Werbena też była chyba w jajcarskiej przesyłce.. mam nadzieję, że też kwitnie jak trzeba
Jeżówki za rok będą mieć co najmniej metr wysokości, a patrząc jak im dobrze u Ciebie to więcej... obstawiam 1,2 -1,5 m minimum

I liriope... resztę zarosłą werbena i RH.. nawet ich nie wypatrzę w gąszczu
Szmaragdowy Zakątek 23:12, 04 wrz 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Sorrki, że tak długo mnie nie było… w strasznym niedoczasie jestem.
Przyszły cebulowe które zamówiła mi Carola, a ja zupełnie nie mam czasu pojechać do „szmargowego” je posadzić. Dzisiaj przejeżdżałam obok działki, wpadłam tylko na chwilkę, cyknęłam 5 fotek i pomknęłam dalej.

Moje hosty przybierają już barwy jesienne




niektóre jednak zupełnie nie przejmują się, że już wrzesień i nadal kwitną


A to rabatka, która miała powstać dopiero w przyszłym sezonie. Taki był plan…teraz skuwam beton, który tam zalegał i układam kostkę brukową, a na wiosnę kupuję nowe hosty… I plan urzeczywistnił się i obowiązywał przez dwa dni… potem przyszedł SMS: ...”czeka na ciebie paczka w Paczkomacie PAB092 przy ul….” Jak paczka????? Sięgnęłam pamięcią w moje zwoje mózgowe…i okazało się, że kiedyś (nie pamiętam jak dawno…) zamawiałam coś z „cebulekwiatowe”. Jakie było moje zdziwienie po otworzeniu paczki… oprócz cebulowych w pudełku były 2 hosty. Hura…będę miała co posadzić na nowej rabatce pod ławeczką! Ale tylko dwie ??? Przecież to się źle komponuje…No i stało się kupiłam dwie kolejne hosty…aaaaaa, zapomniałabym, dostałam przecież jeszcze jedna hostę od Krys… To już razem jest 5 sztuk… na razie wystarczy… Przedstawiam więc wszystkim zainteresowanym, od lewej: GREAT EXPECTATION, HALCYON, CRACKER CRUMBS (od Krys), SILWER SHADOWS i QEEN JOSEPHINE


I jeszcze jedna kupiona kilka dni wcześniej, a nie pokazywana do tej pory… miniaturowa LEMON DELIGHT


Kolejne zdjęcia w weekend… teraz już idę spać, bo jutro czeka mnie BARDZO ciężki dzień
Kwiatowy ogródek Monteverde 23:11, 04 wrz 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
kaisog1 napisał(a)
Ania ja nie wiem czy będę ale chciałabym..... przegapiłam wszystko w tym roku Szmitów, Zieleń....

Ja nie mogłam ale chciałabym właśnie teraz chociaż pojechać
Ogrodowy spektakl trwa ... 23:09, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Mieczykami się nie nacieszyłam za bardzo, nie sadze ich tylko kupuję.
W tym roku w nieudanych zakupach wiosennych w beneksie dostałam bonusa mieczyki - wsadziłam do donicy i jeden zakwitł więc wsadziłam do mojej kulki i myk do łazienki - fajnie rano myć zęby i na jakiegoś kwiata spoglądać



Ogrodowy spektakl trwa ... 23:05, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
kuchenny















Ogrodnik Mimo Woli cd 23:04, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Ania na wzrost Bonica chyba nie ma ratunku... Im mocniej przytniesz , mocniej wybuja....

To w takim razie muszę je przesadzić trochę luźniej

Rudbekii Goldsturm się pozbyłam w większości.. a teraz bym obsadziła pół ogrodu nią Chryzantema na pierwszym planie co roku też zachwyca A zawilec różwoy .. do przesadzenia.. gdzieś sie zapodziała siewka Różowemu majtkowi mówię nie przy żółtym kolorze.




Ogrodowy spektakl trwa ... 23:03, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
to tyle z relacji z wakacji a teraz bukiety dla wszystkich a zwłaszcza jeśli kogoś w odpowiedziach pominęłam - proszę wybaczyć

naszło mnie wczoraj i zabrałam się za bukiety

do salonu




do holu



Ogrodnik Mimo Woli cd 23:00, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Donia72 napisał(a)


A ja wczoraj wywaliłam sporą kępę kocimiętki za płot Może jeszcze jest w dobrym stanie, muszę sprawdzić

Donia, ja często coś eksmituję... leży sobie całą zimę, wykopane i porzucone.. wiosna patrzę, że żyje i wraca na rabaty Tak uratowałam miedzy innymi hortensję
Kępę traw przerośniętą perzem wrzuciłam do ogniska.. po jakimś czasie trawa odbiła.. perz sie spalił.. i cieszy oko

Ale ten zebrinus w tle mi nie pasi... ale jego to przehandluję... mam inne wydatki, a kasy brak Biorę sie za allegro.. i będę puszczać nadwyżki.. zdobyte pieniążki będę przeznaczać na zachciewajki i potrzeby.. jak wykończenie rabaty z kamieniami
Zakątek z fioletową ławeczką 22:58, 04 wrz 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Do góry
Aniu ta piosenka jest bardzo ładna w sumie wszystkie piosenki były fajne, teksty też
A roślinki dostałam od naszej Joasistipy, orliki, ostróżki, naparstnice. Wszystko ładnie już ukorzenione. Na wiosnę będzie pięknie

Ogrodowy spektakl trwa ... 22:58, 04 wrz 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
W ramach promocji warzyw można było dostać takie pudełeczko które przywiozłam jako pamiątkę z wakacji



to głównie reklama sałat ale w pudełeczku też były nasionka papryki i pomidorów - to wysieję już na wiosnę



fajne etykietki do oznaczneia



a tak przy okazji na trasie w jakimś restaurancie gdzie byly fast fuudy i inne stała spora kolejka do frytek i tych innych niż do warzyw
ale my sadzimy i jemy warzywa

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies