Dawno mnie u Ciebie Irenko nie było, ale jakoś nie miałam weny na pisanie. Oglądam za to wszystko i zachwycam się jak zwykle. Rozplenice oszałamiają bardzo, jakbym mogła, posadziłabym je wszędzie.
A wiosną nie będzie można oczu oderwać od Twoich rododendronów i azalii Będę przybiegać na ich spektakl.
Zdrówka mamie życzę ... i wam wszystkim też..
Nocne foty nigdy nie wychodzą... rozmawiałam TV że można by moje oświetlenie ogrodu nakręcić, to zaczęli się śmiać, że jak oni kręcą nocne foty.. to najpierw tak oświetlają, że właściciel swojego ogrodu i oświetlenia nie poznaje. A jasno jak w dzień... i latem każdy ruch liści, gałązek, dym rozmywa obraz..
I tak fotki są dobre i ostre... jak malowane obrazy olejną