kris_bialystok napisał(a)

nie wiem czy wypada się chwalić - ale to dla mnie bardzo podobne i zastępcze hobby do ogrodu a raczej na odwrót

od wielu lat posiadałem akwarium morskie i tam bawiłem się w tworzenie ogrodu zwanego rafą - zasada ta sama - projekt, aranżacja, dobieranie odpowiednich gatunków, pielęgnacja, przycinanie, chemia ......
de facto ryby są tam tylko dopełnieniem i raczej dla dzieci czy osób mniej "siedzacych" w temacie - dla akwarystów głównie liczą się koralowce...

niestety z powodu budowy domu musiałem sprzedać akwarium (mieszkałem też chwilowo na wynajmowanym) i wierzę, że kiedyś do tego powrócę - ale zauważyłem, że ogród daje mi tyle samo frajdy i powoli zastępuje i łata tę lukę






więcej o moim akwarium

Takie hobby wolę od haftowania...miałam kiedyś akwaria i hodowk\le dysków

Juz ostatnie bo przesadziłam ze zdjęciami...

I lawenda w dwóch odsłonach

Dorota123 napisał(a)

Kule, które kiedyś zrobiłam , odświeżyłam im kolor, wcześniej były bardzo smutne (czytaj bure)

fajne te kule Dorotko......czy ty im zrobiłaś takie spękania?

Heritage juz ostatnie pączki


Ostrózki juz ledwie zipią

c.d. domków

Oczko wodne jesienną porą







A to nasze ostatnie "dziecko" - przebudowana i powiększona rabata cebulowa. Już nie mogę doczekać się wiosny, żeby zobaczyć ją na kwitnąco.





W planach są poustawiane na belkach wiklinowe kosze z ziołami i kwiatami jednorocznymi. Poco to wokół rabaty mam teraz szkółkę lawendy - może niektóre sadzonki mi się ukorzenią

próbuję coś podziałać z biżuterią ogrodową , mam taką ozdobę i zastanawiam się jak ją wyeksponować ?

waldek727 napisał(a)

Mówisz i masz.

waldek727



ooo taki ogrod mi się podoba...dziki i tajemniczy..Pozdrawiam

Kolejne moje wyszywanki.

na koniec panna młoda w welonie

A Shropshire Lad

i moja love



wyczesałam dzisiaj stipę, bo same suche są i nie podobi mi się taki widok … ale nie ma jakoś dużej poprawy i teraz nie wiem czy jednak lepiej ją ściąć zanim wypuści zielone czy nie ….

Larissa lekko przesadziła z wysokością chce zdominować trzmielinę na pniu … ale teraz już wiem , że po pierwszym tłoczeniu trzeba ją mocno przyciąć i będzie niższa , mam nadzieję , bo jak nie , to musi iść do drugiego rzędu

Po różach w ogóle nie widac jesieni

Aphrodite ma jeszcze tyyyyle pąków....

Martuś patrz na dalie mojej babci, ale wysokie co? Ma tylko taką odmianę teraz.

Hortensje tez nabrały większych lub mniejszych rumieńców

Po kolei - Silver Dollar, Limelight, Vanille Fraise

Witajcie! Miałam ostatnio bardzo pracowite dni, początkowo siąpiło, brzydka pogoda ale ja musiałam się spieszyć bo chciałam jak najszybciej posadzić graby i buki o raz cisy. troszkę zdjęć...

cisy czekały w poczekalni a ja musiałam wyrywać matę spod żwirku, było bardzo ciężko... kolejne 2 worki plastiku do wywalenia.. i to jeszcze nie wszystko a wyrywanie spod żwiru to masakra piłą mechaniczną...
Zaczęłam od przeniesienia trzmieliny spod murku pod tuje - przepraszam za niewyraźne zdjęcia są tak niewyraźne jak ja pod koniec dnia po tych rewolucjach, wchodziłam do domu na rzęsach

później przesadziłam niektóre bukszpany i cisy tak żeby dla hortek było miejsce, nastęopnie przebnosiny hortensji na koniec sadziłam buki i graby oraz żywopłot z cisów, tutaj zdjęć w trakcie prenosin i sadzenia nie robiłam bo byłam utytłana wzdłuż i wszerz, nie chciałam brudzić aparatu a i zmierzch mnie gonił. żwirek po tej operacji wyglądał strasznie na szczęście po przepłukaniu już było lepiej
Będzie trzeba uzupełnić żwirek oraz dosadzić resztę roślin ale podstawy rabaty już są i od razu przejrzało.dziś troszkę słońca więc i zdjęcia piękniejsze, a rabata mimo maciupkości roślin mnie bardzo cieszy, cieszę się że będę patrzeć jak te rośliny rosną, najwięcej cierpliwości będzie wymagać ode mnie berberys bagatelle bo przyrasta tylko 2,5 cm rocznie a kupiłam maleńkie sadzoneczki bodajże w czerwcu - miały iść gdzie indziej a wykorzystam je tutaj.

Przynajmniej jedno już wiem - w jakim kierunku musi zmierzać mój ogród. Będę się musiała dyscyplinować bo podoba mi się taki kształt rabat jak na morzu wzburzonym ale nie mam na to miejsca za domem, więc cóż - trzeba będzie poplanować z rozmysłem a potem na zimno zrealizować projekt - to chyba będzie najtrudniejsze dla mnie zdyscyplinować się.
Powolutku zaczynam dumać nad prawą stroną rabaty (na prawo od domku) i szukam inspiracji dla tyłów bo tam jest naprawdę dużo do zaplanowania i zrobienia

Różyczka okrywowa kwitnie obłędnie , może ktoś rozpozna nazwę , to dokupię jeszcze


Nowo posadzone wrzosiki , kocham te maleństwa


Zawilce fioletowe posadzone przy rozplenicy i kostrezwie
a biały wśród hakonechloe aureola

Niktóe nic sobie nie robią ze zmieniającej się aury

taka sobie np Evergold albo miłorząb - jedna żółta a drugi wcale zółty nie chce być



Żurawki nadal kwitną




a niektóre rumienią się jak jabłuszka