Aniu,to kosmos,który tak pózno kwitnie i ma zaupełnie inne listki niz ten zwykły.Nawet nie pamietam skąd go mam,bo robiłam początkowo wiele prób,zeby u mnie rósł i nie wychodziło,a teraz sam się sieje.
Jolu,szkoda,ale cieszę się razem z toba na przyjazd córci i wnuków,bo wiem jakie to ważne dla ciebie.
Ja też dużo jeszcze nie mam..... i się nie da mieć Ale zawilce możesz sobie posadzić, nawet jednego, w cienistych rosną też ładnie.
Ten romans trzmieliny i zawilców uwielbiam o tej porze roku