Dzisiaj było miło, po południu wyszło słońce i zrobiło się całkiem ciepło.
Popracowałam kilka godzin na działce. Przede wszystkim posadziłam prawie wszystkie tulipany. Mam z tym problem, bo najpierw muszę wyrugować co poniektóre roślinki. Dzisiaj wywaliłam mnóstwo czyścca i od razu miałam gdzie posadzić te biedne tulipany.
Pościnałam piwonie i część host, co nieco odchwaściłam i nawiozłam kompostem.
Planowane koszenie trawy odłożone, bo po nocnych opadach było bardzo mokro.
Dojrzałam kiełki wschodzących czosnków, martwi mnie to ogromnie.
Na działce jest jeszcze trochę kolorów - dzisiejsze fotki...
Aksamitki pokładły się, część usunęłam, pozbierałam nasiona, bo bardzo lubię te maluchy