Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:53, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:50, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:47, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Hortki łapią kolor...



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:45, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
W oczekiwaniu na pierwsze mieczyki ,)



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:40, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Kokesz napisał(a)


Ps.
Szkoda tylko , że niektórych ogrodów nie ma już na Ogrodowisku (Marty - Zielonej poprzedni wątek) bo bardzo lubiłam do niego wracać...

Mam nadzieję Anetko, że nie przyjdzie Ci to do głowy
zawsze kibicowałam Marcie i z przykrością muszę wrócić do Twojego komentarza... Oczywiście bardzo żałuje że Marta " zrezygnowala z ogrodowiska. Bo bardzo lubiłam jej widzenie świata...do dzisiaj nie dziwiłam się dlaczego, tymbardziej że znałam jej "stanowisko i powody" ... Niektorzy mają szanse oglądaj jej ogród na innym portalu, gdzie publikuje codziennie kilka postów ze zdjęciami. Doskonale pamietam jej początki na ogrodowisku w 2013 i do dzisiaj mam w oczach pierwszy kadr z jej ogrodu. Trawnik a w nim drzewo obsadzone z jednej strony konwalnikiem a z drugiej red baronem. wczoraj wyraziłam swój zachwyt nad tym jak olbrzymią metamorfozę przeszedł jej ogród dzięki ogrodowisku od tego symbolicznego drzewa do tego co ma teraz. I komentarz został przez Martę usunięty... dlaczego ? Nie wiem i chyba nue chce wnikać dlaczego zawiodłam się bardzo... Nie kwestionuje jej pracy i zaangażowania w tworzenie ogrodu ale uważam za " nieuczciwe" to że "ukrywa" jak i dzięki komu/czemu ma tak jak ma....
Madżenie ogrodnika sezon 2017 09:04, 20 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Madzenka napisał(a)


Przypalone bukszpany i powygryzane
Cały dzień walczyłam z chwastami, zwłaszcza wykańcza mnie miniaturowa koniczynka. nie sposób się jej pozbyć....
kurcze myślałam że tylko u mnie jest wszędzie....
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:10, 16 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Grunt to systematyczność... do tej pory sie jakos to sprawdzało.. lepiej lub gorzej.. Za takie wakacje zniosłabym mszyce, chwasty i wiele innych .. ale mam tylko to pierwsze Ale fotki wakacyjne bardzo mi się podobały
I ogród nawet z chwastami mi się tez podoba
Ania
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:09, 16 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Aneczka napisał(a)
Witaj Anetko, przychodzę do ciebie po poradę, jeśli można. Chodzi o to, że planuję kupić takie palenisko z grillem wiszącym na trójnogu takim jak ty posiadasz, a że kosztuje niemało, to bardzo proszę ciebie o opinię. Czy jesteś zadowolona z takiego grilla? Czy na trasie drewnianym będzie on bezpieczny przy palenisku 70cm, a ruszcie 60cm. Czy jeśli rozpalę w nim ognisko żeby posiedzieć przy nim wieczorem ze znajomymi, to nadal będzie bezpieczne na drewnianym tarasie? Marzę o takim rozwiązaniu na taras, ale martwię się czy palenisko jest wystarczająco głębokie żeby było bezpieczne i czy tłuszcz z mięsa nie ochlapie mi desek tarasowych. Bardzo cię proszę o opinię. Pozdrawiam.
wiesz ja bym chyba odpuściła takie palenisko na drewnianym tarasie. Czasami skry wypadną podczas palenia, tłuszcz nie kapie bo jednak ruszt jest ciut mniejszy niż pakenisko
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:07, 16 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Kokesz napisał(a)


Ja myślę, że bywanie na forum jest w dużej mierze uzależnione od tego, na jakim etapie jest nasz ogród.
Na początku większość osób szuka pomocy, później pokazuje swoje sukcesy, nie można czasem nadążyć z czytaniem postów a jak ogród jest dojrzały to jakoś wątki samoistnie się wyciszają.
Taka chyba kolej rzeczy.
Pozdrawiam

Ps.
Szkoda tylko , że niektórych ogrodów nie ma już na Ogrodowisku (Marty - Zielonej poprzedni wątek) bo bardzo lubiłam do niego wracać...

Mam nadzieję Anetko, że nie przyjdzie Ci to do głowy
Ja pojawiam się i znikam, Marty nr ma z zupełnie innego powodu niż priorytety...
Ogród Małej Mi 2017 13:47, 13 sie 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ana_art napisał(a)
Ania a ja nie wiem czy to nie jakiś grzyb w bukszpanach bo ja w tamtym roku takie suchelce w środku miałam.


Widziałam zielone gąsienice, w dużej ilości co wpierniczały bukszpany.. bukszpan mniamany od środka zamiera, co nie zjedzą to uschnie .. Mało tego, u sąsiadów też tak to wygląda I też gąsienice. Pociecha, że mogą robić nalot w podobnym czasie. Łatwiej upilnować. 13 czerwca cięłam bukszpany (tzn połowę tylko przed wejściem) i były calutkie. A teraz kilka centymetrów zielonego, a w środku dupa. Od tego czasu padał tylko raz deszcz (dziś drugi raz) i bukszpany są posadzone luźno, wiec grzyb nie miał warunków do rozwoju..

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:26, 13 sie 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ana_art napisał(a)
Wróciłam z wakacji i poczytałam to co napisała Ania i inni w jej wątku i zgadzam się z tym... dlatego mnie tutaj mało Wszystko to kwestia priorytetów. Nie zdążyłam przyciąć wszystkich bukszpanów, więc jest połowa ogarniętych, druga połowa rozwichrzona, nie zdążyłam zrobić oprysku i mam przędziorka na bukszpanach, pomimo olejowania wiosną mam czerwce na cisach. Przesadziłam wiosną hortensję przy thujach i pogodziłam się z myślą że kwiaty w tym roku odchorują i tak też się stało. Mój ogród jest niewielki bo cała działka to 9 arów, wszystko robię w nim sama i generalnie wygląda na ogarnięty bo wystarczy że mimochodem wyrwę jakiś chwast dopiero po nieobecności prawie trzytygodniowej (patrz priorytety ) widać ile znaczy to mimochodem, systematycznie. Wróciłam i trawnik był skoszony (syneczek najstarszy zadbał o to) reszta no cóż żyje swoim życiem jedno jest pewne mam chwasty, nawet w donicach pokrzywy, na różance na gęsto dziadostwa którzy tworzy zbity dywan plus jakiś "powojnik" na kratce dla róż piennych, mszyce na różach i pewnie jeszcze wiele innych ciekawych okazów których nie dostrzegłam w szybkim obchodzie ale cóż tam... świat jest piękny, ja wypoczęta, dzieci szczęśliwe, poznani nowi ludzie, nowe miejsca, nowe przygody...


Grunt to systematyczność... do tej pory sie jakos to sprawdzało.. lepiej lub gorzej.. Za takie wakacje zniosłabym mszyce, chwasty i wiele innych .. ale mam tylko to pierwsze Ale fotki wakacyjne bardzo mi się podobały
I ogród nawet z chwastami mi się tez podoba
Ogród Małej Mi 2017 11:00, 13 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Ania a ja nie wiem czy to nie jakiś grzyb w bukszpanach bo ja w tamtym roku takie suchelce w środku miałam.
Ogród Małej Mi 2017 22:17, 11 sie 2017


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
ana_art napisał(a)
jak dobrze, ze napisałaś że foka starsza bo juz w głowe zachodziłam że Ci jeszcze martagony kwitną


Fota z poniedziałku Martagony w tym roku nie kwitły, ani jednego kwiatka nie miałam. To spóźniona jakaś lilia .. aż się zdziwiłam że jest, bo jak pisałam wyżej to lilii w tym roku też nie mam.
Ogród Małej Mi 2017 22:14, 11 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Poczytałam... ale nie mam siły nawet odpisywać.... foty starsze, bo dziś ogrodu nawet nie widziałam.. a pracuję w domu Nawet przez okno ogrodu nie widziałam, bo z powodu temperatur rolety zjechały w dół

jak dobrze, ze napisałaś że foka starsza bo juz w głowe zachodziłam że Ci jeszcze martagony kwitną
Spotkanie u Szmitów w Pęchcinie 3.06.2017 16:28, 09 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Ja niestety też nie mogę być
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 08:23, 09 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
mikina34 napisał(a)

ale jakoś tak mocno wyczuwalnie czy trza z nosem w kwieciu? ja to sobie wyobrażałam, że jak buchnie to będę jak koło floksów chodzić w te i we wte a tu jak na razie kiszka
u mnie pachnie dość intensywnie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 07:51, 09 sie 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
ana_art napisał(a)
tak, mam go teraz drugi rok, w tamtym roku nie kwitł wcale. Teraz zakwitł i pachnie


Ha! wczoraj wsadziłam nos w kwiatek i rzeczywiście pachnie!!! jakoś tak słodko choć delikatnie, ale jednak Jupi!!!
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:38, 08 sie 2017


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 85
Do góry
ana_art napisał(a)


Ogród przepiękny!! Podglądam już dłuższy czas i zawsze czekam z zapartym tchem na kolejne zdjęcia. Wszystkie rośliny masz tak fajnie skomponowane.
Mam pytanie co to za piękna jeżówka? cudnie u Ciebie wygląda, chociaż myślałam, że bardziej podobają mi się te niższe.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:44, 08 sie 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Do góry
ana_art napisał(a)
tak, mam go teraz drugi rok, w tamtym roku nie kwitł wcale. Teraz zakwitł i pachnie

ale jakoś tak mocno wyczuwalnie czy trza z nosem w kwieciu? ja to sobie wyobrażałam, że jak buchnie to będę jak koło floksów chodzić w te i we wte a tu jak na razie kiszka
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:34, 08 sie 2017


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
mikina34 napisał(a)


Ana, czy to Sweet Summer Love? U mnie po roku dopiero zakwitł, miał pachnieć, ale ja chyba węchu nie mam, bo nic nie czuję ... czy u Ciebie pachnie?
tak, mam go teraz drugi rok, w tamtym roku nie kwitł wcale. Teraz zakwitł i pachnie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies