Aniu, witam i ja w Twoim wątku Już wiem, że znam go też z relacji ptasich, których Ci gratuluję. Piękne stworzyłaś miejsce, załapałam się na podsumowanie roku 2022 w Kamiennym, urzekł mnie szczególnie Twój dar komponowania kolorów. Jeśli ktoś nie przepada za żółtym kolorem w ogrodzie, szybko to podejście zmieni po obejrzeniu takich kadrów jak ten:
Tak sansewerie znowu kupiłam 2 szt. Mam ich sporo w domu. I pomyśleć że ich kiedyś nie lubiłam. Zdychały u mnie teraz to jest dobrze tech ciach do internetu i już wszystko wiesz jak uprawiać rośliny
U mnie bardzo dobrze rosną co 2 tydzień podleje i jest spokój.
Mam jedną przepiękna nie jest wysoka ale mięsista i liście ma szerokie
Widzę, że korzenie wychodzą z donicy trzeba będzie przesadzić.
EM wczoraj zwiózł kilkanaście taczek kreciej ziemi.
Mówiłam aby zaczekał i później rozgrabili,ale uparty zwiózł bo bedzie wylezana trawa. Tej ziemi pułapek nie nastawiał na krety niech wyzra robale.
Wczoraj ładna pogoda. Więc trochę zrobiłam,ale jeszcze grabienie,trawy ściąć, odkurzyć żwir nawieźć róże, rododendrony. Jest jeszcze dużo prac drobnych.
Ciemierniki jak zmeznieja za 2-3 lata będzie ładnie.
Mam jeszcze sporo maluchów w doniczka do posadzenia.
Schemat rabaty, 1cm=1m, zaznaczyłam drzewa, miskanty, przed nimi kulki jako hortensje, na każdym 'zębie' będą inne byliny, wypisane pod spodem, dodatkowo cebulowe
Agatorek ja też wolałabym dwie, ale nie wiem czy na pewno te. A może którąś ze swoich mogłabyś polecić? Ja potrzebuję do ciężkiej ziemi. Mam jedną plastikową fiskars i nie przepadam za nią bo jest za lekka. Miałam jakąś no name, ale ta się znowu złamała. Gar.. jest ciężka, ale wąska i w sumie też nie wiem czy to dobrze, ale w ostateczności chyba z nią zaryzykuję ...
Rzeczka krokusów na pewno wyglądałaby u ciebie wspaniale.
Jesienią namęczyłam się z przesadzaniem krokusów, bo w zeszłym roku wyglądało to tak:
Ta niesymetryczność mnie męczyła. Wykopałam te jasno fioletowe, poprzesadzałam w różne miejsca. A na miejsce tych jasnych posadziłam tulipanki tarda, które mam po prawej stronie od krokusów aż do ogniska. Teraz będzie symetrycznie. Mam wrażenie, że się udało, choć było ciężko, bo wykopując cebulki kolorów nie widać Poza tym widzę, że pięknie się zagęściły.
Jeszcze raz zdjęcie z dziś dla porównania, w jednym poście.
jak mi się podoba to ujęcie białe zwieszające się główki i prawie czekoladowe (ojej znowu czekolada, chyba trzeba coś znaleźć w szafce )
A Twoje zajączki bardzo fajne
Weekend był piękny. Słońce świeciło, temperatura była przyjazna, sikorki świergotały, kosy śpiewały, żurawie latały wte i wewte jak opętane, na zmianę z łabędziami, licznymi stadami. Żyć nie umierać, kocham taki marzec
U nas ostatnio też chorobowo. Dzieciaki u córki w klasie wykruszały się jedno po drugim i to w czasie próbnych egzaminów ośmioklasisty. Moją też złapało..