Dzięki za głosy
Podsumowuję Wasze typy (po wyeliminowaniu mikołajka i jeżówki):
- nawłoć pospolita,
- rdest,
- floks,
- aster,
- złocień,
- dziki szczaw

Szczerze przyznam, że mi też najbardziej rdest pasował, ale porównałam z rdestami, które mam i to żaden z nich. Z floksami tez porównałam - też nie. Astry też u mnie inaczej wyglądają, takoż i złocienie. Dziki szczaw mam, a jakże, ale "to" ma bardziej błyszczące liście Nawłoci w okolicy trochę jest, jak wszędzie, ale trochę dziwne, że akurat tylko dwie siewki by u mnie były? I do tego takie na wypasie???
Nic to. Przyjmuję, że rodzice nadal nieznani
Ale chyba na wszelki wypadek jutro przesadzę do doniczek i będę obserwować

Dzisiejszy dzień był pod hasłem rycia i porządków, jutro planuję powtórkę o ile dam radę rano wstać
Mam nadzieję, że i u Was pogoda w końcu wiosenna

Tombakowa misa z zalepioną dziurką (docięta blaszka, ocynkowana, więc ocynk usunięty w celu skorodowania i zrównania koloru, od spodu silikon dekarski) trafiła na swoje miejsce - czy docelowe nie wiem Mam nadzieję, że jak hakone podrosną wieko od studni przestanie być widoczne

Pięknie ta misa się wkomponowała
Też jestem ciekawa tych siewek, zupełnie ich nie poznaję

Tombakowa, nie tombakowa - prezentuje się bardzo dobrze . Hakonki są całkiem spore, juz chyba weszły w etap rozrostu - będzie czadowo

Widzę że misa już "pracuje na siebie" Zaklejona dziurka bardzo fachowo.
Ruszą hakonki i będzie czad

Ja zauważyłam że z mojej miski nie ucieka woda, która napadała a tylko stoi na cegle, która niemal ściśle przylega od dołu

Jakie wieko od studni, jaka blaszka, jaki tombak, coś chyba majaczysz ja tam widzę piękną i zieloną kompozycję wokół misy, widok raduje duszę i wzrok w ogóle nie zarejestrował szczegółów, o których piszesz nie oznacza to jednakże, że nie będę Cię czytała i ograniczę się do fot. Wręcz przeciwnie, na tę powieść wiernie czekam!

Super to wygląda . A podkładki zaraz nie będzie widać.

Gdyby nie lekkość tej misy, to pewnie i ja bym się skusiła na zakup . Ta mogłaby nie przeżyć spotkania z moimi futrzakami

Hakone pożrą misę już w tym sezonie

Pięknie to będzie wyglądać

Agnieszka, tobie potrzebna taka misa jak u mnie, 150cm średnicy i 70kg wagi. Ona dałaby radę twoim milusińskim I wykąpać by się też mogły

Misę wystawiłaś, to i słońce wyszło, żeby się przeglądnąć w zwierciadle! Czyli- mus Tobie podziękować za tę pogodę!