Krysiu, po roku czasu moja hakone osiągnęła średnicę 40 cm, za blisko są i kostrzewy też, będziesz przesadzać; krzewuszka co najmniej metr potrzebuje, bo zakładam że będziesz ciąc, ale na jesień, bo wiosną kwiaty
edit; doczytałam, lubisz przesadzać, ale hakone musisz zmienić, bo nie urosnie!
Od lewej przy ogrodzeniu widać kawałek
Azalii wielkokwiatowej, dalej
Krzewuszka Atropurpurea nana, dalej
Krzewuszka 'Alexandra' razy 2, na ogrodzeniu
Dławisz okrągłolistny, nad rabatką zwieszają się dałęzie Drzewa owocowego identyfikowanego jako Nektaryna
Z przodu trawki
Rozplenica x 2, między nia
Hakone, i dalej
Kostrzewa 'Niedźwiedzie futro'.
Teraz czekam na szybki wzrost krzewuszki, by mi tę 'zadbaną' zieleń miejską zasłoniła.
Qurczę nic nie wiem na temat rozplenicy - nawet jej nazwy (tej czerwonej) nie znam, ale gdzieś słyszałam że jest jej kilka odmian...
moją kupowałam w szkółce i już miała pędzelki...
U mnie trawsko jak koń, a pędzelków nie widać. Czy pędzelki są już w pierwszym roku?
Może moja rozplenica nie jest rozplenicą????
Jak tak będzie to kończe z zakupami internetowymi
Ja swoim nic nie robiłam. Tylko chochoł rozplenicy i miskantom, ale żadnej kory i pięknie przezimowały.
Słyszałam, że kora dla traw nie jest dobra, bo trzyma wilgoć i taka rozplenica, która raczej sucho woli, może zgnić, a nie zmarznąć.
Swietnie sobie radzisz Danusiu .Tak ten pakiecik to torebka z nasionami.Możesz wysiać w rządku albo po trochu w kupce na miejscu lub w rozsadniku.Z trawą zresztą masz już doświadczenie.Rozplenica bardzo szybko rośnie.Moja ma trzeci roki z kilku badylków jest już ogromna.
Piękny jest też owiec wieczniezielony ale ten już kupowałam w doniczkach /wzrost 0.5 m/
Alinko - kobieto z czerwonym pudełkiem
Zawstydziłam się
słucham ale nie słucham bo jurto mus w planach kolejny gabion napełnić
nie jest to takie ciężkie, były gorsze prace.
Twoja rozplenica pieknie urosła bo śliczna sporą kępą mnie uraczyłaś
siedzi w donicy tej szarej stalowej pod oknem w kuchni
i tojeść też pięknie urosła jest sobie razem z tymi od Anny ostrojęzycznej
Debro, tam są 2 rozplenice rubrum, szkoda że nie jest całkowicie odporna na mróz bo jej czerwono-karmazynowe kłosy niezwykle urzekające, lubi słoneczne miejsca a tych u mnie nie brakuje.Druga rozplenica japońska moundry. Jeszcze nie zakwitła ale mamieć grafitowe kwiatostany. Potocznie zwaną też trawą fontannową, równie urokliwa co pierwsza.
A miało być do Debry to chyba od upału
Mireczko, będę pamiętała,
pozdrawiam
Aniu z nieba mi spadłaś z tą propozycją kostrzewy.Mam na rabacie tylko horti bo nie wiem czym podsadzić.Na tej którą widzisz rosną dwie limki i dwie phantom, czy jakoś tam .To będą duże horti kiedy się rozrosną ale podsadzenie czymś od dołu aż się prosi Myślałam o trawach ale nie wiedziałam jakie .Czy ten pakiecik to nasiona ?Kiedy ogarnę troszkę ten bałagan zrobię fotki wszystkich rabat i poproszę cię o pomoc ..Alinki trawka będzie rosła w miejscu jednej limki pośrodku między dwiema które zostaną To nie mój wybór lecz przypadek mam dwie rabaty które tworzą drogę do domu hortensjową Posadziłam na nich po trzy horti ale przy kłopotach z oczyszczalną pan zamiast jednej linki wstawił mi komin od oczyszczalni .Limkę przesadziłam ale nic jej nie jest,przyjęła się na nowym miejscu bez problemu .Aby zakryć ten komin posadzę dużego bukszpana a na drugiej rabacie trawkę od Alinki Limkę muszę przenieść Piękna będzie ta rozplenica bo u Alinki to cudny już okaz .Ładnie by było gdyby te rabaty były identyczne ale nie mogę trawy posadzić przy kominie bo zakryje napowietrzanie .Najlepiej jak zrobię zdjęcie wtedy będziesz widziała oo czym piszę .W tygodniu to zrobię Aniu .
Nati, witaj
Masz spore, puste ściany, na tle których ładnie będą się prezentowały solitery i dawały cień Aby cień był prześwietlony promieniami słońca (tj. nie był bardzo głęboki) dałabym drzewa: brzozę, robinię. Są różne odmiany, na pewno znajdziesz coś dla siebie. Ja lubię te najbardziej tradycyjne, pospolite, ale to duże drzewa.
Ładne są też: buki o purpurowych liściach i wiąz 'Wredei', ale mogą się przypalać. Niby nie są bardzo problematyczne, ale np. jak Wredei złapie choróbsko, to potrafi paść w ciągu kilku tygodni (o czym możesz poczytać na ogrodowisku). Robinia i brzoza natomiast są niewymagające, stosunkowo tanie i znoszą takie słońce. Aha, na intensywne słońce świetny jest oliwnik, który - nie dość, że jest piękny, srebrzysty, trochę przypomina oliwkę, to do tego pięknie pachnie (miododajny) podczas kwitnienia. Rośnie niewysoki (do kilku metrów, zależy od odmiany) i musiałabyś go prowadzić w drzewo (znosi cięcie bardzo dobrze), gdyż lubi pójść na boki.
Generalnie dla host też tam za gorąco i paląco
Bukszpan chyba też nie lubi bardzo mocnego słońca.
Róże tego sikania psów chyba też nie zniosą, chyba że będą kłujące to wtedy ok
Co do płotków i borderów - myślę tak, jak Danusia. Lepiej zrobić żywopłociki Chyba, że ze względu na psy nie możesz tego zmienić. Ale wtedy rób kłujące.
Trawki rozpoznane - jedna to rozplenica rubrum, a druga rozlpenica vertigo. Obie nie zimują w gruncie Tak to jest nie znać się i kupować w ciemno, nie znając nazwy - moja wina. Co by nie było, trawki ładne i powędrują do donic
proszę o podpowiedzi co tu można zmienić dodać na tyłach są małe hortensje różne odmiany
po bokach weigela jak się rozrośnie da trochę cienia bo jest tu od 13 palące słońce ,
po bokach berberys czerwny i aurea żółty który się pali i też ubolewam
trawy przed hortensjami to miskant variegatus i morning light
potem bliżej kulki danica i przed nimi ice dance i evergold jak się rozrosną będzie lepiej wyglądało ale zastanawiam się czy zamiast ice dance dać żurawki, tylko żółte się spalą tutaj chyba że znacie odmiany na takie moce słońce,
potem pięciorniki i rozplenica hameln tuje które widać chce robić w kule ale są chyba za rzadkie bo to taka odmiana więc ogólnie chciałabym trochę zacienić a nie wiem czym-trochę byłoby lżej hortensjom i żurawkom ale kupiłam odmiany na słońce,
słońce jest od prawej strony i nie mam tam możliwości zasadzić drzewa chociaż jak się uprzeć jakie?
albo tuje jakieś ładne na rogu albo coś w kulkach ale musiałoby być wysokie, także puszę o rady co tu można ulepszyć
a funkie które tam są zamiast nich chcałam róże szlachtne
bukszpanów nie mogę za bardzo bo psy chodzą i sikają szkoda by mi było będę sadziła w zagrodzonej działce tej prezentowanej niżej
aha i co przed płotkiem myśłałam o rzędzie róż okrywowych jasny róż i przed nimi lawenda bo jest tam sucha piaszczysta gleba przy samej drodze
1. Rozplenica japońska (jakaś).
2. Jałowiec 'Blue Star'.
3. Miskant chiński 'Variegathus'.
4. Turzyca morrowa 'Silver sceptre' (już jej nie ma w tym miejscu, bo nornice ją podżarły).
5. Hakonechloa zwykła zielona.
6. Jałowiec (jakiś).
7. Brzoza brodawkowata 'Youngii'.
Podaję przybliżone szerokości zaznaczonych rabat zaczynając od lewej strony (od tej, gdzie jest ogród sąsiadów):
6m, ok 6m, 3m, 2,5m.
1. Rozplenica japońska (chyba odmiana 'Moudry')
2. Jałowiec płożący 'Blue Chip' (nie warto go sadzić, szybko się starzeje)
3. Miskant chiński 'Variegathus'
4. wydaje mi się, że Turzyca oszimska 'Evergold'
5. Jałowiec płożący, ale nie wiem jaki...też nie warto
6. Hakonechloa smukła gatunek, czyli ta zielona zwykła
7. Brzoza brodawkowata 'Youngii'
Tyle pamiętam, ale może nie mam racji co do odmian rozplenicy i turzyc
Domi Być może się mylę ale czy:
1. to rozplenica japońska?
2. nadal nie wiem
3. miscanthus variegata?
4, 5. nie wiem
6. hakonechloa smukła aureola?
7. brzoza Youngii
Irenko a Ty jestes pewna ze to dereń Kousa a nie kalina np japońska bo bardziej mi na to wygląda ale nie ma duzego zdjęcia.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
teraz już wiem Bożenko, że nie on, ty masz rację, kousa będzie później i był w ogrodzie z rabatami australijskimi
jak tam rododendrony ?
____________________
zapach-ziemi
Agnieszko, jak miło, masz wątek, niebawem zerknę
rh nawet w nie najgorszej kondycji, M. zdążył tylko podlać i czekają na sadzenie, dopiero w sobotę, wczoraj tak późno wróciliśmy, że nawet padających roślin nie podlałam, nie miałam sił!
oto one, nie wiem, jak je ułożymy?
Weroniko, zaraz biegnę popatrzeć póki, co rozplenica Hameln i rozchodnik okazały jest w moich planach...ale nie jest to do końca zamknięte, więc dzięki za podpowiedź
Mirka, jakbyś teraz wpadła, to za głowę byś się złapała, jak wszystko wygląda,niemniej dziękuję, bo mobilizujesz do zmian...potem pokażę, o które miejsca mi chodzi i co na razie wymyśliłam
Ewelinko, tego i ja prawie..nie uśmiercam
za chwilkę poczytam, jestem go ciekawa
Bociusiu, na tamten już nie mogłam patrzeć
i ja macham, doczytałam u ciebie o eksmisji szałwii, u mnie też tak będzie, ale gdzieś je wcisnę, część już komuś obiecałam
Irenko, ja jak pierwszy raz zobaczyła dereń Causa w gazecie to........ to się w nim tak zakochałam, no i już rośnie u mnie, ale jest jeszcze malutki. A Ty jakiego masz ? Wklej fotkę ....plisssssssssss
____________________
Ewa.piaskownia na zakrecie
Ewa, mój ma 3 rok; po raz drugi zmienił miejsce i dopiero w tym nowym ruszył; sporo urósł i nie wymarzł, to już cieszy, ale przez tę suszę podeschły mu liście mimo podlewania, więc owszem sfocę, ale nieciekawie wygląda, reanimacji potrzebuje, ale żyje
zdjęcie z Anglii, tu masz linko, może coś znajdziesz dla siebie
A Ty nie widziałaś Kindziu, jak Anki rozplenica zdominowała kamienną ławeczkę? Ona siedzi, nikt już się nie zmieści. Właściwie to mogłaś nie widzieć, bo tej ławki już nie widać.