Do ogrodowych fotek jedna krajobrazowa. "Moje" jezioro, tylko widok z innej strony niż zwykle chodzę się kąpać. Dla mnie zawsze malownicze.
A to chatka rybaka.
A na koniec małe porównanie 2011 - brrr, ostatnio znalazłem z starym wątku jak walczyłem o gazony na froncie... Ale byłem głupi.... Choć teraz nie wiem czy jestem o wiele mądrzejszy
Przez całą Polskę wieźliśmy octowca, mąż w głowę się stukał, gdy kuzyn wykopywał go dla mnie, ale octowiec dojechał z Mazur do Wisły. Tylko teraz jakiś marniutki, może jednak ruszy
A to fajne
Bo w sklepie napisali ze żółte wiec nie byłam pewna czy przypadkiem różowe nie są tylko końce
Tez kupiłam i zastanawiam się z czym je połączyć
Może ciemny fiolet?
Zakwitły wilce - nawet nie wiedziałem, że mogą to zrobić To te jasnoróżowe kwiaty, amarantowe surfinie próbują się tylko przez nie przebić
Jeśli te surfinie będą dostępne w przyszłym roku to chyba tylko takie kupię Kilkanaście razy już je przesuszyłem, dostają teraz mało co nawozu i wcale nie narzekają