Dzisiaj był cudny dzień. Oglądałam kwiaty a potem siadłam przy jeżówkach. Jaki na nich był ruch, pszczółki i motylki na zmianę. Jeden przeganiał drugiego. Wyobrażam sobie ile ich musi być na tym łanie. Raj dla pożytecznych owadów.
Dziękuję Wam wszystkim za to , że przyjechałyście , niektóre razem ze swoimi połowkami i córeczkami.Super tak spotkać się w realu z tak fajnymi, przemiłymi osobami zakręconymi ogrodowiskowo. Spędziłam cudowny dzień w Waszym towarzystwie.Jeszcze raz wielkie dzięki- cudny dzień już minął niestety. Do następnego spotkania może nawet w jeszcze większym gronie, bo część osób nie mogła dzisiaj przybyć. Parę fotek wrzucam.
Zdaje się, że pokazywałam Vivie jak wysokie miałam kiedyś Chopiny
Dorotko co Ty tam fotografujesz ?