Basiu, bo to bardzo możliwe, czasem wykopuję takie skarby!
np. jakiś czas poszukiwałam swoich ogrodowych nożyczek, znalazły się podczas przesiewania kompostu Już ich raczej nie użyję

Chyba zrobię formę z tych moich zardzewiałych kleszczy, odleję czekoladą i dam mężowi na Dzień mężczyzny!?

Teraz mnie olśniło.


Żywopłoty po graniach. W miejscu tego załamania granicy zrobić przejście trawnikiem. Dodane też kolorem jasnozielonym rabaty.

Tylko weź teraz powiedz, że nagle się odgradzamy, pomyślą, że coś jest nie halo

Nie załamujmy się. Tak czy siak wiosna coraz bliżej. Wytrzymaliśmy październik, listopad, grudzień, styczeń, luty to i marzec i kwiecień damy radę.

Nawet jak już wiem że czekoladowy to trudno uwierzyć Bardzo realistycznie zrobiony

Hmm a mi giną namiętnie łyżeczki. Może odruchowo wrzucam do odpadów kompostowych.

Też się dałam nabrać! Ale to chyba nabierają się te, które takich widoków doświadczyły na własne oczy