U mnie większość lilii jeszcze w pąkach...trzy lilie uszkodziły koty i nie zakwitną...nie wiem które.
Grzybków na razie jest mało...same kurki...ale dla nas dwojga wystarczy.Codziennie coś przynosimy...taki fajny grzybowy,przedpołudniowy spacerek.Z nowych nasadzeń te zakwitły jako pierwsze...
A skąd poznajesz, że to Zuza?...no i przetacznik mnie siem podoba, no mus go mieć....i ta róża w donicy...przeca ona żółta (no chyba, że ja daltonistka jestem), a była chyba różowa?...
....no i oczywista oczywistość, w ciągu roku szkolnego to mi się absolutnie z domu nie chce ruszać, mało tego - robię wszystko tak, żeby sobotnie porządki zrobić w piątek i mieć dwa dni na odpoczynek( i tak się nie udaje, bo obiady trza gotować)....tym większy podziw mam dla Twojej wyprawy na CHFS
Po pierwsze dziękuję za wizytę u mnie , po drugie w tej postaci Twój warzywnik jest bajkowy. U mnie wczoraj i dziś burze i sporo deszczu, fajnie...Jednak do południa temperatura tropikalna. Miałam tyle planów że tylllleeee zrobię a ja nie ma tak jak i Ty sił na nic hi hi hi.
Więc w chwilach spokoju cieszę się swoim ogrodem...
Pozdrawiam i deszczyku życzę.
Ewo, mam kolejną
Z siewu pysznogłówki w zeszłym roku otrzymałam białą, w tym roku zakwitła różowa z podwójnym pączkiem. Ciekawa jestem co zakwitnie z tego dodatkowego pączka?
Bogusia to ty już grzybki zbierasz?fajne sama bym po lesie pochodziłam ,ale u nas jeszcze nie ma grzybów
Cleomie wyższe odemnie i szałwie zakwitły ,te poszły w szerokośćZajrzyj do mnie,a ta lilia odemnie ci zakwitła?