Myślę, że to Turzyca Everillo.
Jak wspominam rady Toszki to mi sie kojarzy, że trawy przesadza się do końca sierpnia. Chyba za późno.
A jak chodzi o tę konkretną turzycę to coś kojarzę, że ona czasem wymaga czyszczenia wiosną i rozdzielania na pojedyncze kępki. Ja bym poczekała do wiosny,
Jednym z moich najlepszych roślinnych zakupów był dereń kwiecisty Cherokee Chief. Bałam się że może będzie przemarzał u mnie bo jest posadzony na wygwizdowie ale nie. Ani razu nie musiałam jeszcze go ciąć.
Wiosną co roku pięknie kwitnie na różowo w przeciwieństwie do kousy, który kwitnie jak mu się chce .
Pokrój drzewka jest fajny, nie rośnie szybko i pięknie przebarwia się na jesień. A co najważniejsze nie miał jeszcze żadnych chorób i szkodników.
Tfu, tfu .