Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Lavender Ice"

Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę 23:19, 09 cze 2016


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3445
Do góry
Dzisiaj Lawendowo:

Lavender Flower Circus




Lavender Ice



Dieter Muller

Ogród z rzeźbą 23:18, 09 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Róż nie mam za wiele, ale pokażę moje posadzone w trudzie, poci i znoju Lavender Ice.

Kwiat prawie tydzień temu:




Madżenie ogrodnika cz. aktualna 22:25, 09 cze 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Heidi KLum, coś ma krótkie nóżki Jak można nazwać tak mała aczkolwiek piekną różę modelki o najdłuższych nogach na świecie ???


Lavender Ice


W oczekiwaniu na First Lady


Zaczyna drugi krzak Claire Marshal - bardzo lubie tę róże
Ogrodowe przygody 22:35, 08 cze 2016


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry
chipandale

raphsody in blue

lavender ice

heidie klum

gartentraume

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 21:57, 08 cze 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Madzenka napisał(a)
Cieszę się ze podzielasz moja miłość do amazon mist, moje w przechowalniku sie po zimie reanimują. Całe forum krzyczało na pochyl z fristed curls i amazon mist Na dodatek wypaliłam sobie szalwie. Zatem podziwiam teraz rabate u Ciebie- jest pieknie!

Myslalam, ze jarzmianka nigdy mi sie nie spodoba. Po Twoich zdjęciach zapragnęłam jej


Queen of Sweden podobno jest piękna ale mi jakoś drugi sezon nie daje sie przekonać o swojej urodzie..... Moze lepsza Novalis lub Lavender ice ?


A na czym polega ta reanimacja? Pokazywałaś jakie są teraz?
I czym tą szałwię "wypaliłaś"? Jarzmianka bardzo mi się podoba nawet myślę o białej na rabatę grabową z orlikami i zawilcami ... tylko nigdzie u mnie nie ma białej QofS u mnie w miarę sobie radzi tylko tak myśle, że na tą rabatę głównie w kolorach filolet/ciemny róż nie bardzo ten jasny róż mi pasuje ...
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 06:29, 08 cze 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Cieszę się ze podzielasz moja miłość do amazon mist, moje w przechowalniku sie po zimie reanimują. Całe forum krzyczało na pochyl z fristed curls i amazon mist Na dodatek wypaliłam sobie szalwie. Zatem podziwiam teraz rabate u Ciebie- jest pieknie!

Myslalam, ze jarzmianka nigdy mi sie nie spodoba. Po Twoich zdjęciach zapragnęłam jej


Queen of Sweden podobno jest piękna ale mi jakoś drugi sezon nie daje sie przekonać o swojej urodzie..... Moze lepsza Novalis lub Lavender ice ?
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 22:21, 03 cze 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Lavender Ice - drugi sezon, jak na razie za mało obficie kwitnie. Ponieważ posadziłam jej konkurencję Lavender Flower Circus, mam nadzieję ze się weźmie w graść

Minerva - moje ubiegłoroczne odkrycie - również drugi seon ale sadozna pod koniec lata
Mój jest ten kawałek ogrodu 11:17, 03 cze 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2224
Do góry
Aga, to jeszcze jak Ci sie rozrosną kosaćce to tez chetnie bym przygarneła kawałek karpy

Moja edenka fajnie zapączkowana ale jeszcze nei kwitnie, natomiast pierwszy kwiat rozwinęła baron girod de lain. Rozwijają sie tez powoli lavender ice i munstead wood - ta ostatnia zapączkowana bez porównania bardziej niz rok temu - bedzie pachniało Pozostałe w pakach i widze roznice w ich iolosci w stosunku do ubieglego roku.

Powiedz mi czy kupujac ciski zajrzalas na byliny? Mają juz powystawiane?
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 06:38, 03 cze 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Przyszłam przy porannej kawie nadrobić duuuże zaległości. Ale warto, jak zwykle u Ciebie. Maraton różany już się rozpoczął. Ja chyba przez Ciebie różyczce też uległam i MW dwa krzaki wiosną kupiłam. Jeden z nich miał w sobotę 8 pąków, co mnie mocno zaskoczyło. I Minervy mam dwa krzaki, ten kolor mnie zachwycił. No i sadzę 8 sztuk Lavender Ice. Dalsze plany różankowe są.
Jeżówki u Ciebie faktycznie jakieś przyspieszone są, przecież to dopiero początek czerwca jest, a one to kwiaty lipca raczej. Chyba się Twoim ADHD zaraziły.
Muszę na pokazy różane na bieżąco do Ciebie zaglądać, chociaż czasowo kiepsko. Nie wiedziałam, że prowadzenie wątku tak czasochłonne jest. Ale fajne.
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 21:48, 02 cze 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
I zakwitała po raz pierwszy dwuletnia Queen of Sweden - ładny kształat kwtaa, podobny do The ALnwick Rose, któa jets moja najulubieńszą róża w kolorze majtkowym. ALe na Alnwick przyjdzie nam jeszcze z tydzień poczekać. Ciekawe czy Geof H, Alan T, Brother C się zreflektuja i przyćmią urode pań


I odkryłam na tyłach róż jeden marny kwiatek białej piowni... NO cóż trzeba bez przesadzania poczekać rok...


Louis Odeir nie podoaje się, Minerva już zwiedła pierwsyzmi kwiatami a Louis twarto się trzyma

W oczekiwnaiu na ubiegłoroczną debiutanke Lavender Ice. A posadozna obok Lavender Flower Circus nie wiem czy w tym pierwszym sezonie sie rozhula?


Obok Souvenir Docetur du J, który każdego dnia ma inny kolor. Im dłzuje tym mniej jest bordowy lecz staje się fioletoy
Ogrodowe przygody 16:18, 02 cze 2016


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Do góry
Agcia napisał(a)
Ponapawałam się portretami Twoich róż. U mnie po jesiennej rewolcie pomału się zbierają ale na lepsze efekty jeszcze sezon poczekam. Za to popatrzę sobie u Ciebie Maria Tereska numer jeden jak dla mnie.

oczywiście zapraszam po więcej sama nie mogę się zdecydować która piękniejsza u mnie przemeblowowałam lavender ice i heidi klum mają mało pąków.
Anulajda w raju 12:33, 02 cze 2016


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Do góry
Dla Ciebie Kamila
Lavender Ice
Trudny teren - dużo pracy! 20:47, 29 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
KasiaW76 napisał(a)


uwazam, ze bedziesz z nich zadowolona tak samo jak, Ja z moich zobacz sobie jeszcze Herkulesa i Parole - boskje Parole. Ciekawe róże tak samo, jak Larissa...


Dziękuję za podpowiedzi. Muszę sobie wygoglać. Chociaż na razie po piątkowym sadzeniu czterech sztuk Lavender Ice wyleczyłam się z kupowania nowych róż (przypuszczam, że chwilowo).
Ogródek z futrzakami i kamieniami 16:41, 29 maj 2016


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Do góry
Dzisiejsze różyce


Lavender Ice


Mary Rose - górę ucięło , druga goni, mimo wiosennego przesadzenia



Giardina - męczy ją skoczek , obok Artemis i nic nie ma


koślawki Red Leonardo

Ogród z rzeźbą 08:47, 29 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
A jadąc we czwartek rano na działkę samochodem wyładowanym worami z ziemią, różami, trawami, zawilcami bardzo się zdziwiłam, że otwarte jest małe centrum ogrodnicze, które mam po drodze (bo to przecież święto było). Oczywiście (ku rozpaczy mojego syna) nie mogłam sobie odmówić przyjemności szybkiego zerknięcia. No i wyszłam z trzema dzwonkami, które ostatecznie na razie znalazły miejsce przed rzeźbą, za różami Munstead Wood. Dzwonki planowałam przy żółtych różach przy tarasie, ale jak tam dojdą Lavender Ice to może byłoby za dużo tego dobrego.

Rzeźba z dzwonkami:


Dzwonki stoją jeszcze w doniczkach, po wkopaniu są ciut niżej. Wprawne oko dojrzy malutkie jeszcze Munstead Wood, sadzone w kwietniu z gołym korzeniem. Ale jedna z nich ma już osiem!! małych na razie pączków . A jeszcze tydzień temu w ogóle ich nie było widać i zastanawiałam się, czy w ogóle kwiaty w tym roku zobaczę. Drugi krzaczek trochę skromniej, bo cztery pączki, ale to chyba też nieźle.

Ogród z rzeźbą 07:58, 29 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Taki szerszy look na miejsce, gdzie posadziłam te róże (stoją jeszcze w doniczkach po lewej stronie). To jest rabata przy tarasie, rosną tam pod płotem trzy hortensje Limelight, pomiędzy nimi śliwy dziecięce na pniu, w rogu klon Esk Sunset, lilak na pniu do przeniesienia, za grillem przy samym tarasie są na trzy żółte róże Arthur Bell. Widoczny za płotkiem dom to już domek sąsiadów, który łączy się z naszym domem. Pozostałe cztery sztuki Lavender Ice będą właśnie przed tymi żółtymi różami. Jak pomyślę o kolejnych taczkach wywożonego piachu, targaniu worów z ziemią to... A te cztery już posadzone są przed magnolią. Miejsce przy tarasie na prawo od grilla to jeszcze ugór do zrobienia. A w ogóle ten grill mnie wkurza i nijak nie mogę go gdzieś tam wpasować, no ale musi być



Ogród z rzeźbą 07:23, 29 maj 2016


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Do góry
Zana napisał(a)
We czwartek świętowaliśmy na działce Dzień Matki. Zabraliśmy mamę eMa, ciocię i babcię. A w piątek zabrałam się do roboty. Sadziłam róże Lavender Ice z trawkami Molinia Variegata. Zajęło mi to sześć godzin!! Z przerwami na robienie fotek, kawę, małe co nieco do jedzenia. Wybrałam dla tych nieszczęsnych róż takie miejsce, gdzie był sam elegancki żółty piach. Z tego miejsca wywiozłam kilka taczek tego piachu, dałam dobrą ziemię workową, wszystko przekopałam. Wcześniej wykopałam rosnące tam dwie krzewuszki, które nie chciały rosnąć i teraz mnie to wcale nie dziwi oraz zdechnięte carexy evergold (jedną sztukę, która jako tako wygląda zostawiłam na razie). Ryjąc wyciągnęłam stos korzeni, wykopałam kilka gwoździ i jakiś stary zardzewiały skobel, nawet się zastanawiałam skąd on się tam wziął?
Relacja foto z tych działań:



Mogłaś jeszcze pokopc . Znalazłoby sie może coś os cennego ? Twoj orod jest pełen tajemnic. Zestawienie roślinek b. Fajne. Muszę a obie podejrzeć te róże.
Ogród z rzeźbą 07:05, 29 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
We czwartek świętowaliśmy na działce Dzień Matki. Zabraliśmy mamę eMa, ciocię i babcię. A w piątek zabrałam się do roboty. Sadziłam róże Lavender Ice z trawkami Molinia Variegata. Zajęło mi to sześć godzin!! Z przerwami na robienie fotek, kawę, małe co nieco do jedzenia. Wybrałam dla tych nieszczęsnych róż takie miejsce, gdzie był sam elegancki żółty piach. Z tego miejsca wywiozłam kilka taczek tego piachu, dałam dobrą ziemię workową, wszystko przekopałam. Wcześniej wykopałam rosnące tam dwie krzewuszki, które nie chciały rosnąć i teraz mnie to wcale nie dziwi oraz zdechnięte carexy evergold (jedną sztukę, która jako tako wygląda zostawiłam na razie). Ryjąc wyciągnęłam stos korzeni, wykopałam kilka gwoździ i jakiś stary zardzewiały skobel, nawet się zastanawiałam skąd on się tam wziął?
Relacja foto z tych działań:

W trakcie robienia wykopu:


Taki elegancki piach żółciutki suchuteńki piach wywaliłam:


Początek dobrej ziemi, na zdjęcie załapał się zardzewiały skobel (może cenny zabytek:


Przymiarka (ostał się nieszczęsny evergold, pod płotem były miskanty zebrinusy, ale jak widać nie będzie):
Ogród z uśmiechem 21:51, 25 maj 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Zana napisał(a)


Ha, ha.. ja się jednak w porę opamiętałam i zamówiłam tylko 6 sztuk, w tym podwójne. No i teraz dokupiłam tych 8 ale wszystkie Lavender Ice, więc problemu z zestawianiem nie mam, hi, hi

Edytuję, bo zapomniałam napisać, że piwonia baaardzo piękna.


Haha, nie masz problemu, bardzo śmieszne. Zobaczymy jak się odpamiętasz
Ogród z uśmiechem 22:06, 24 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
jolanka napisał(a)


Ja na razie zgłupiałam Miałam zamówić tylko 3-4


Ha, ha.. ja się jednak w porę opamiętałam i zamówiłam tylko 6 sztuk, w tym podwójne. No i teraz dokupiłam tych 8 ale wszystkie Lavender Ice, więc problemu z zestawianiem nie mam, hi, hi

Edytuję, bo zapomniałam napisać, że piwonia baaardzo piękna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies