Martka magia fotek po prostu w każdym ogrodzie są miejsca lepsze i gorsze -moja skarpa jesienią jest najpiękniejsza -rozplenice i rozchodniki to idealny duet
nacykałam dziś mnóstwo fotek mam nadzieję ,że z chęcią poglądasz ,a jak przyjedziesz ,to obyś się nie rozczarowała
Aniu dziękuję za komplementy
wiesz ,że fotki trochę przekłamują a dziś było takie piękne światło ,że nie mogłam się powstrzymać ,by tego nie uwiecznić
sadzce mam jakieś Baby Joe chyba ....z tych mniejszych ....nie wiem ,czy dobrze nazwę zapamiętałam ....
Buziaki
No powiem ci kochana, że cudne masz te połączenia roślinek skarpa rzuca na kolana i nie tylko ona Madzia jest pięknie, natyrałaś się, ale efekty super buziaki
Jutro lub pojutrze ma być pan koparkowy wiec myślę że po rozmowie z nim zapadną ostateczne decyzje. Mam nadzieje że pogoda pozwoli na jakieś roboty budowlane jeszcze w tym roku.
Aguś, podziwiam, zachwycam się, miskanty przed domem i Atropurpureum w czerwieni... tu buk, tam kule, trawki, rozchodniki, wszystko masz świetnie poukładane, w odpowiednich proporcjach wobec siebie, cudownie!
Skarpa to wyzwanie, ale rozumiem dobrze, jak niełatwym jest dobrodziejstwem. Potencjał, który ujawni się dopiero przy grubszych inwestycjach. Ale zrobicie raz i będzie po bólu, a potem to już się będziesz tylko cieszyła. Jest wiele inspiracji i takie ogrody zawsze mają to coś, czego płaskich ogrodach na próżno szukać... ten inny wymiar. Trzymam kciuki za dobre plany i dobrą realizację. Faktycznie na zdjęciach widać, że jest spory ten spadek. Czyli... spory ukryty potencjał Pozdrawiam!
Z jeżynami, nie da się wykopać. Stroma skarpa nad strumieniem, same kamienie i trudno wbić szpadel. Ale próbujemy je utrzymać z dala od rabat.
Kirengeszoma rozrasta się powoli w krzak. Ta na zdjęciu rośnie od 2013 i wcale nie jest dużym krzakiem. Rośnie ze słońcem od wschodu tylko i promieniami zachodzącego słońca przez krótką chwilę.
Mistrzostwo? - mówisz. Oj, bardzo cieszy mnie Twój zachwyt. Chciałabym go rozepchać o zbiór kilku jaśminowców, więcej jabłonek rajskich i konieczne inspekty.
Madziu, skarpa obok tarasu cudowna!!! O każdej porze roku, ale teraz szczególnie przez tą zwiewność traw i kolorystykę! Niesamowite fotki wychodzą też w zbliżeniach!!! Cała reszta też przepiękna, podziwiam Twoją pracowitość i kreatywność w zestawieniach roślin Szybko zagospodarowałaś tą nową przestrzeń! I strasznie zazdroszczę Wam bliskości szkółki Kon..., choć pewnie byłaby dla mnie zgubna
Jakie masz Madziu sadźce?
Murek to tam gdzie biała linia.
Tam gdzie czerwono najwyżej. Im dalej na lewo tym niższa. Stroma jest w zasadzie na całej długości, ale na końcu działki ta skarpa ma ciut ponad metr.
Rzut z map googla wiec widok dosc stary
Z tych dostępnych szanuknów nie dało się zrobić inaczej. Fundamenty są tam już stopniowane i niestety to akurat będzie widać. Ewentualnie może można byłoby to jakoś przeszlifować na łączenach...
Tam gdzie beton przechodzi w krawężnik ma być (przynajmniej tak było ustalane) dolany kawałek pod kątem prostym, zakańczający tą "donicę".
Agnieszko, całkowicie rozumiem Twojego męża, u nas już oboje mamy uraz a nawet ja chyba większy
Moja mała skarpa ma ok 2 m wysokości, mimo wszystko daję radę na niej pielić, gdybym posadziła gęściej od razu rośliny i pieliła regularnie pewnie bym nie miała tyle problemu
Na pewno dojdziedzie do kompromisu
Edit.
Tak sobie pomyślałam, że możesz rozważyć wstawienie krawężników w pionie. Całkiem fajnie to wygląda
Piękne te betony! Jednocześnie trochę szkoda, ze nie spasowali łączeń... Czy nie szkoda...?
Skarpa z batonami wyglada ... no co będę szukać lepszego słowa - elegancko wyglada! Stylowo.
I pytanie mam, bo nie do konca jestem zorientowana w topografii - co ma być w miejscu, w którym beton przechodzi w kraweznik?
EDIT: skarpa z batonami byłaby tez super, ale miałam na myśli „z betonami* .
Asia powiem Ci ze o te murki były już wojny słowne. A w zasadzie rozmowy dalej trwają. Obojgu nam się pododają ale mąż na samą myśl o robotach ziemnych, koparkach itp. ma dość. Natomiast skarpa kojarzy mi się z chwastami i ciągła robotą. Tak więc temat jest trudny ale decyzję czas podjąć.
Asia ten potencjał nie jest łatwy. Po pierwsze to nasyp a więc ziemia wątpliwej jakości a po drugie nasypy nie są wypoziomowane.wszędzie są spadki. I teraz musze równać, robić murki a to wszystko są też koszty.I to niemałe.
Krawężniki i płyty chodnikowe popieram! Zdecydowanie dobrze wyglądają i nie kosztują fortuny.
Skarpa będzie murkiem! Fajnie!
Twój ogród ma mega potencjał!
Iwonka
ten kokon to nowy nabytek ...od wiosny go chciałam ,ale wiecznie coś ....
moja siostra i jej teściowa mają takie same -jest mega wygodny
pomimo ,że teraz jest pełno nowszych ,może wizualnie ciekawszych wzorów ,to ja kierowałam się wygodą przede wszystkim .....jak w nim usiądę ,to nie mam ochoty wstawać
nowa cześć ogrodu już powoli mnie zadowala .....jeszcze kawałek różankowy jest teraz słaby -chyba tam dosadzę dużo zawilców .....