Pobiegałam dziś jeszcze raz z aparatem i zrobiłam duuuuuuuuuużą fotorelację.
Jak trawka skoszona to wszystko nabiera kształtów i nie patrzy się na mankamenty

Lało znów ostatnio, ogród podlany, a chwasty rosną na potęgę. Wczoraj zamiast się nimi zająć wyjeżdżałam służbowo, dziś chodzę i próbuję w głowie ustalić kolejkę - od której strony ogrodu jutro po pracy pielenie zaczynać

Jeżówki zaczynają kwitnienie. Trawy musiałam podwiązać, bo pod ciężarem deszczu kładły się ostatnio na jeżowki.

nie wiem kiedy, jak i gdzie, ale fiołki rozsiały się jak szalone


róża pnąca That's Jazz


cynia

hakuro były u fryzjera i buksy nie mogą być gorsze

nawet nowe, nie kule załapały się

Dallas

Przed pierwszymi nasadzeniami miałam taką łąkę


Urocze, prawda?

Larissa

Artemis

Pastella

Kasiu za wszystko bardzo , bardzo dziękuję za ten raj dla duszy i ciała o podniebieniu nie wspomnę ciesze się , że wreszcie do Ciebie dotarłam . Ogród piękniejszy niż na zdjęciach , serio

Czy ta Twoja hortka pomylona to nie jest ta ?

Spójrz :

Old Port i Young Lycidas

U mnie też w ogrodzie sporo gości tych chcianych i niechcianych.
Zaprezentuje miłego gościa dzisiejszego dnia

Po urlopie ogród wyglądał strasznie - chwaściory, przekwitłe pąki itd itp. Cały dzień porządkowałam dzisiaj....ale już jest jako tako....jescze warzywnik i będzie nieźle
Kilka fotek
Mój pomocnik


Róże w kolorach różowych

Co to za roślinka?

A to taka moja warjacja
Jaskry już przekwitły i została trawa pampasowa i szałwia trójbarwna

Na ubiegłorocznych przyrostach sosny fastigiata pojawiły się zbrązowienia końcówek igieł. Czy powinnam się martwić? Czy mogę jakoś pomóc mojej sosence?

Na pamiątkę







Buziaki spędziłam z Wami wczoraj fantastyczny czas ...

dodaję jeszcze morze buczków, które Irenka doradza mi na żywopłot





a zaraz obok morze grabowe

Drabiniaste zdjęcia




Śliwę przycięłam o połowę, więcej nie miałam serca



Smaragdy w tym roku robią się miśkowe



A tutaj 6 maj 2013

Witaj Justynko dziękuję rzeczywiście troszkę się tego nazbierało

To już chyba ostatnia fotka z limkami nie do końca rozwiniętymi. Mam nadzieję, że za tydzień zacznie się spektakl





Chopenki moje ukochane

Zaczytałam się i zaintrygowała mnie Twoja opowieść Aniu cieszę się że stanęłaś na nogi silna kobietka z ciebie witamy ponownie serdecznie nie jestem fachowcem ale lubię strasznie oglądać foty z roślinkami zapraszam do mnie może coś cię zainspiruje
Pozdrawiam i kwiatuch na powitanie zostawiam