Witaj! Uwiwlbiam rozplenice. Wlasnie zamowilam ze sklepu internetowego kilkanascie sztuk w idmianie hammeln do rozchodnika okazalego, ale na razie wyglada jak zwylke trawsko ile lat ma Twoj piekny okaz? Bo nie wiem czy dozyje takich u siebie?
wczoraj wieczorkiem "skradłam" z ogrodu kilka widoczków ogólnych
nie biegałam od kwiatka do kwiatka, co zwykle robię, żeby schwytać trochę optymistycznych kolorów bo wszyscy wiemy, że czerwiec to róże, lilie, cudne szałwie i masa wszystkich bylinowych cudowności, wokół których bedę się kręciła w ten weekend (mam zamiar pozaglądać co poniektórym "do środeczków")
a teraz spokojne, wieczorne klimaty ...
A tak wygląda ogród z tyłu domu. Nasadzenia 3-letnie, ogólnie chaos, miszmasz bez ładu i składu. Ale to było zanim trafiłam na ogrodowisko Teraz mam problem, jak doprowadzić to porządku, ale tą częścią zajmę się w przyszłym roku, a będę planowała zimą. A zima u mnie dłuuuga
Poranny obchód po ogrodzie.
Wczoraj rabatki przed domem wysypałam grysem i chyba koniec z frontem chyba że macie jakieś propozycje, zastanawiam się czy dobrze zrobiłam że tak symetrycznie posadziłam wierzby hakuro może mogłam wsadzić coś innego?
Jak to wygląda według was?
ewsyg dziękuję za nazwę liliowca, a ten już rozwinął się całkowicie i chyba zostanie w tym miejscu, bo kolor odpowiedni, przybrudzony róż z domieszką bordo, jest dokładnie taki, jak na zdjęciu
i następny podobny do pokazywanego wcześniej, ale jednak nieco inny
i maleństwo z zadziwiającą ilością kwiatów
Bogdziu miłego świętowania dziś życzę
Pięknie wszystko u Ciebie (jak zwykle) kwitnie
U mnie zakwitły lilie od Ciebie, a perukowiec wygląda chyba lepiej
Kindziu wiele wątków podczytuję, ale z braku czasu wpisy zostawiam sporadycznie
Chippendale jest niska jeszcze, ale zachwyca ilością kwiatów i ich zmiennością. Nad rabatami pracuję i nie jest powiedziane, że to ich ostateczny kształt i zawartość bo i nowe róże czekają do posadzenia i byliny rozrastają się zbyt mocno. Przetacznik Christa dopiero formuje grzebyczki, też duży
Lawenda przy różance z przodu niższa, z tyłu ogromna, dobrze, że nie odwrotnie i tu widać, że różane nasadzenia młodziutkie w nowym, w starym mam dwie pnące i kilka wielkokwiatowych róż
Pysznogłówka, pierwsza z trzech kolorów które mam, różowe jeszcze nie zawiązały pączków, bo siane wczesną wiosną i nie wiem, czy zdołają zakwitnąć w tym roku.
/original.JPG[/img]