przyjedź... ale nie obiecuję że się pojawi, bo czasami nie widzę jej kilka dni
Jucca jest bardzo kusząca, ale ta zakręcona droga do niej, mąż straszy że jak zabłądzę to godzinę dłużej do domu będę wracać a jakby nie było w końcu blondynką jestem więc wszystko możliwe
Prędzej wybiorę się do Dobregopola, tylko czekam jak Jagoda coś więcej napisze.
Wykopałam i oczyściłam już prawie wszystkie tulipany, cały czas też pielę i dosypuję kory.
Skrzynie warzywne szaleją, mamy problem żeby przejeść, to co wyrosło. Jedliśmy już pierwsze pomidorki, ale na razie jest ich malutko. Ogórki zasiane do gruntu kiepsko kiełkują i podgniwają, więc na razie owoce zawiązały tylko te hodowane w domu.
żeby te ceny szły na równi z jakością to pół biedy, ale roślinki marne były.
Szyszki zbieram z trawnika i wrzucam na korę na rabatach... czego nie zdążę pozbierać to albo kosiarka przemieli albo wciska się w trawnik niszcząc trawę także z tymi sosnami to wieczna robota igły cały rok a od wiosny do połowy lata pełno szyszek.
POkazuj zdjęcia z prac w trakcie, no i oczywiście efekt końcowy.
Życzę szybkiego ukończenia robót i kwietnych widoków z tarasu.
Żeby nie było smutno wstawię Tobie różyczkę ode mnie. Najwyżej skasujesz.
Co chciałabym osiągnąć... chciałabym jakoś ciekawie zagospodarować chwastowisko... bo co prawda wykoszone nie wygląda tragicznie, ale wolałabym tam ścieżkę i bylinki wzdłuż niej... wiem że nie chcę by był to typowy ogród leśny, ale raczej ogród pod sosnami - żeby z tego lasu zostały sosny, grzyby ale też żeby było miejsce na ławeczkę więcej Rh.
Dziś odwiedziła mnie ciocia i stwierdziła że jednak ta kora to chyba rewelacyjna jest bo ani jednego chwaścika na rabatkach nie ma, nie wiedziała że we wtorek i środę całość tak dokładnie wypieliłam - było mi miło, że moja praca została doceniona.
Hostom rzeczywiście się u mnie podoba planuje dokupić kross regal lub podobną... a może ktoś ma i chce się wymienić?
Ja mojemu synowi mówię że potrzebuję pomocy a on jak typowy rycerz chętnie mamie pomaga
Matyldzie z racji jej odmiennego stanu urozmaiciłam trochę menu w stołówce oprócz orzechów dostaje też marchewkę, jabłko, a w w moim lasku może sama poczęstować się malinami i porzeczkami
Nareszcie sie cos nowego dzieje. Od wczoraj mam w ogrodku pobojowisko i grupke kanadyjsko-chinskich ciesli. Mam tez 4 dziury pod pergole. Zdecydowalam sie nieco zmodyfikowac plan i poszerzyc pergole z 4 do 6 stop. Przed chwila podjelismy tez decyzje odnosnie szczebelkow na szczycie pergoli i ekranu na tarasie. Beda ciete po japonsku - tak podobno fachowo nazywa sie ten styl.
Oczywiście lepiej od razu postawić sprawę jasno niż potem oberwać po uszach za tatę
U mnie w rodzinnym domu praca w ogrodzie warzywnym i sadzie była obowiązkiem... mojemu synowi nigdy nie każę czegoś robić zawsze proszę go o pomoc i mniej lub bardziej chętnie, ale pomaga. Może dzięki temu będzie milej wspominał ten czas gdy pracujemy razem
Synowi z jego zainteresowaniami na razie bliżej do architekta lub historyka niż do ogrodnika , ale czas pokaże co z niego wyrośnie
Chciałam jechać do Dobregopola,ale doczytałam w necie, że tam trzeba po 12 szt. i minimum za 300zł??? i o ile listę roślin mam na pewno powyżej 300zł to chciałam wziąć po około 5-7 szt z rodzaju. Napisz proszę dokładniej jakie masz doświadczenie z tą szkółką.
Pięknie u Ciebie, róże urokliwe ta ostatnia przypadła mi do gustu
ja w sprawie tej fotki też mam taki róg domu i ciekawa jestem co rośnie pod oknem na rabatce,szukam pomysłu na moje pooknie