I na dobry dzień kilka jakiś widoczków.. by nie było, że u mnie nie ma co oglądać .. bo na wątku cisza..

A po lewej matka siewki... ogromna.. i w tle nostalgia


O ile pamiętam w zeszłym roku miałaś busz trawiastya teraz taka zmiana różę cudownie widać z tej perspektywy
a stipy u Ciebie zachwycające -już pisałam.

Kasia a to moje słoneczko dla Ciebie . Skoro to na niebie zawodzi poradzimy sobie inaczej

I kolejne lilie... z róża miniaturką.. tym razem ucięłam prawie do ziemi... niech sie nie panoszy


Pierwsze liliowce... też wcześniej niż zwykle


Jeżówka.. i to stara.. też rozkwitła..


Rudbekia.... szok jak wcześnie

Lilia martagon od Bogdzi

Lilia martagon TSINGTAUENSE


I kolejne lilie zaczynają.. z 10 dni wcześniej niż zwykle..

Czosnki hair


Lawenda


Związany do kupy penstemon.. wygląda okropnie, ale chociaż teraz go widać.. by wbić pręty stalowe umęczyłam się chyba przez pół godziny..ziemia kamień.

dzisiaj mam dzień domowy.....na odpoczynek i zaległe prace ochłodzenie wskazane, bo lato i 30 st. urządza mnie tylko nad morzem

kilka zdjęć ze spaceru z kawą
na Kindziowej rabacie pierwsze dwa kwiatki hortensji, a na pozostałych pączkują dopiero-oj będzie się działo

chwast pomińcie...musi się rozrosnąć karmnik od Marysi, a fajnie się przyjął

Jeszcze raz NOstalgia


I zakwitłą siewka akanta

A po lewej matka siewki... ogromna.. i w tle nostalgia

jotka napisał(a)

Trzym się

Dzięki.. i nawzajem..

Przypomniałam sobie, ze śniadania nie jadłam..wiec wrzucę kilka dzisiejszych fotek..
Na nostalgię narzekałam, ale się poprawiła i jest piękna

Gardenarium napisał(a)

Pachnie obłędnie chyba poziomkami albo cóś podobnego.

tak ma zupełnie inny zapach niż tradycyjny jaśmin



Mam go od dwóch lat

A w skrzynkach lobelia wisząca.

kasiek napisał(a)

Kasiulka specjalnie dla Ciebie dedykuje moje słoneczko które wczoraj zakwitło - za tydzień go sama zobaczysz




Juz nie moge sie doczekać!

Słoneczko od radosnego Słoneczka I jak się tu nie uśmiechać . Dzięki Kasiulka, zobaczę na pewno Mam nadzieję, że ten tydzień szybciutko minie .

Początek rabaty:


Środek:




Przy brzegu rabaty, wzdłuż chodniczka mam zaplanowaną obwódkę z bukszpanu.

Za wszelkie podpowiedzi jakie byliny dodać i w jakiej konfiguracji będę dozgonnie wdzięczna

Rabata różana w planach miała być rabatą angielską. Jednak wystraszyłam się bylin i tego, że nie dam rady utrzymać jej na przyzwoitym poziomie. Zdecydowałam więc, że będzie to rabata z różami, którym będą towarzyszyć byliny. Wygląda tak:

Długość ok 20m szerokość 3,8m
Wzdłuż całej rabaty, jako tło rosną szmaragdy. Wzdłuż posadzonych jest też 6 wiśni Umbraculifera, co 3 metry. Dookoła każdej wiśni rośnie 5 szt róż z jedego gatunku. Tylko w odcieniach różu (to widać najlepiej na zdjęciu wokół pierwszej wiśni, gdzie róże są jeszcze nieduże). Do tego, pomiędzy dodałam białe róże i fioletowe clematisy. Przy szmaragdach mam też 3 krzewy budleji.

Kasiulka specjalnie dla Ciebie dedykuje moje słoneczko które wczoraj zakwitło - za tydzień go sama zobaczysz




Juz nie moge sie doczekać!

A po drugiej stronie różowo...



Zdecydowanie najpiękniejsza jest różanka na froncie - mam nadzieję że za tydzień też będzie co pokazać ...



I na koniec - kto zgadnie co to za drzewo?

Tess napisał(a)

Aniu, normalnie szok przeżyłam, bo nie mam stu postów do nadrobienia

Przygoda z Panią Justyną miła bardzo.

Tesiu... siedzę w terenie od rana do wieczora.. jak wpadam do domu to już właściwie pora iść spać.. wiec nie mam dostępu do kompa i nie mam czasu ...
Teraz też uciekam, bo ...najpierw praca.. jutro dzień dla domu, mus ogarnąć.. wiec stronek nie będzie przybywało jeszcze jakiś czas. Potem praca w terenie, na weekend goście.. odetchniecie z ulgą u mnie...

Widać wypielone z doskoku zielsko, którego nie mam keidy nawet pozbierać ...

Buuu jak dziś zimo i pochmurno, musiałam spotkanie z Kasiulą przełożyć

Bo mimo ze mnie zła pogoda niestraszna - co widac było po Pisarzowicach, to jednak tam jechałam bez dzieci i było mi wszystko jedno a tu już z dzieciaczkami to nie bardzo.... Na ich punkcie mam najwiekszego świra

Kasiulka specjalnie dla Ciebie dedykuje moje słoneczko które wczoraj zakwitło - za tydzień go sama zobaczysz




A liliowce ciągle w pąkach, może za tydzień się obusdzą bo mało kolorów nad wodą... Honor ratują trzykrotki i przekwitłe główki czosnku

gusiarz napisał(a)

Rosario oszalały...

Uwielbiam Twój ogród. Tło szarych ścian podkreśla urodę roślin.

Zadowolona jesteś z rosario? Cały czas myślę o różach. Miotam się.

Miłego dnia

zbigniew_gazda napisał(a)

Sucho ogromnie i ten deszczyk to za mało. W przerwie meczu kradłem beczce wodę aby chociaż trochę nawodnić pod świerkiem.

Zbyszek.. sucho to mało powiedziane.. popadało, a ziemia nawet tego nie poczuła.... musi jeszcze popadać, bo podlewanie to za mało Chociaż padało to w ziemi kratery z suszy.. patrzę po rabatach a tu z powodu suchości większość bylin padła...
Niestety nie jestem w stanie podlewać całego ogrodu bo musiałabym stać z wężem od rana do nocy i napaść na bank by zapłacić na wodę..
Jedni narzekają na deszcze, a my narzekamy na suszę.. w dodatku nie pada a zimno jak brrrr chyba +13 stopni. Szok termiczny...

Dzisiejsze różyczkowo...