Teraz trochę zdjęć:
warzywniaczek, zdjęcie z przed miesiąca
Malinki
rabatka w cieniu stworzona w tym sezonie. Narazie wykorzystałam deski do obrzeży, ale jak już posiejemy trawę doczeka się kancików
na koniec jagodnik z borówkami amerykańskimi, jagodami kamczackimi, jest też jedna żurawinka, a dookoła poziomki
Super że się odezwałaś.
Liście miał oklapnięte przed przesadzeniem, wtedy mógł mieć zbyt mokro, bo rósł na rabacie z agro, bryłę korzeniową płukałam, aby pozbyć się z korzeni ziemi(rósł na rabacie gdzie ziemia jest gliniasta)myślałam, że zbyt oklejone korzonki gliną uniemożliwiają mu pobieranie wody. Rodka kupiłam w 2013 roku, miał już zawiązane pąki kwiatowe na ten rok. Po zakończonej zimie zaniepokoiły mnie jego zwieszone liście, zdecydowałam się na jego przesadzenie. Bryła korzeniowa nie miała już kształtu donicy, ale jakoś szczególnie duża nie była. Z oprysków dostał Florovit płyn wieloskładnikowy + żelazo z mikroelementami. Kilka dni temu zrobiłam kolejną próbę polegającą na przecięciu pędów, jeśli możesz to zajrzyj do mojego wątku na stronę 36. Rodek to Catawbiense Album. Z całą pewnością nie jest wsadzony zbyt głęboko, nawet zastanawiałam się czy nie za wysoko, bo ok. 1 cm bryły ma nad poziomem rabaty. Wyściółkowałam go igliwiem z sosny rosnącej u mnie na działce. Obrzeże z desek jest nie wkopane, leży luźno na powierzchni więc nie stanowi żadnego ogranicznika.