jaka tam pani
Gosia jestem
nie miałam netu, ale wczoraj wieczorem posadziłam te żurawki zaprawiając dołki ziemią z worka, mam nadzieję, że mi nie zgniją, bo niektóre są wrażliwe na przelanie
Ewcia teraz dla odmiany zdjęcia bure i ponure
Podziałałam na podjazdowej i lunęło... żwirku na składzie brak, czekam.. i dumam co sadziś w tym kwadracie bo jest większy niż zakładałam
i w końcu pierwszy kwiat ketmii
Olcia,
A nic nie sadź… jest idealnie
Czytasz w moich myślach czy jaka czarownica z Ciebie Olu?
Normalnie zachorowałam dziś na hibiskusa w kolorze niebieskim