Trochę wrześniowych fotek
Lubię ten widoczek, w zasadzie jedyny jaki mam z ogrodu, chmury dodają mu dramaturgii
Busz sąsiada za ogrodzeniem robi robotę, jakby go wyciąć to byłoby śmiesznie łyso

Nie wiem czy to widać, ale za ławką jest vanilka, wymyśliłam sobie że będzie wystawać ponad ławkę swoimi pięknymi kwiatostanami, ale coś nie wyszło

kwiaty leżą na ziemi. Może wiosną zamienię miejscami budleję z vanilką, budleja pójdzie za ławkę, a vanilka w miejsce budlei.
Nad ogrodzeniem widać kwiatostany kwitnących miskantów KF.
Limki w jesiennym wydaniu.
I mój front

jakże różny od tego co było jeszcze wiosną, zrobiłam kawał roboty