Kasiu u mnie też rewelacji powojnikowej nie ma. Arabella to powojnik, że każdemu urośnie, aby wsadzić do donicy i podlewać od czasu do czasu podwiązać.
Tez nie mam ręki do powojników. Posadzę i uwiąd się czepi i dowidzenia.
Tak bym chciała mieć kolumny powojnikowej.
Więc u mnie baptysja oby dwa krzaki już mają kły. Chyba je źle posadziłam bo rosną w półcieniu. Zanim jeszcze nie wrosły w ziemię to przesadze do słońca.
Czy po okwitnieciu ma ładny pokrój bo nie wiem jakie jej wybrać miejsce.
U mnie Mirka też rozplenice stoją nawet te duże na trawiastej.kupowalam w albamarze zeszłej jesienii też życia nie ma.
Moim zdaniem jest zimno ziemia też zimna i dlatego tak nie ruszają.
Ta gaura niby zyje ale te odrosty to takie pycie małe.
To baptysja
To gaura te zielone to młode odrosty. Może za tydzień dwa już będą większe. Jeszcze przykryta liśćmi bo boje się aby te młode nie zmarzły
Alicjo dzięki staram się tak samo jak ty. Żeby nie te tuje dzisiaj nie byłoby pracy. Tuje jednak zatrzymuja chłodny wiatr.
Też nie mam ręki do powojników. Jedynie Błękitny anioł i Arabella niezawodna. Jak będzie u ogrodnika to kupię jeszcze 2 sztuki posadzę w donicach. Jedyny mankament to że trzeba go podwiązywać.
I co tam u ciebie jak nie latasz. Czy zdrowie dopisuje. U nas byle jak pogoda marna jak na kwiecień wieje a nad ranem przymrozek. Jadę zaraz na działkę zobaczyć czy nie pomarzlo.
No UE popatrzyłam na poprzednią stronę a tu rewolucja schodową ładnie wszystko zrobione będzie spokój na kilka lat
Normalnie to nie jest niestety. Starszy jest 2 razy w tygodniu w szkole, za kazdym razem maja testy. Mlodszy od grudnia w domu. Zeby isc na zakupy to trzeba miec aktualny test zrobiony w aptece. Jakos dajemy rade ale mlodszy nie ma wogole juz motywacji a ja nerwow. Starszy zmienia szkole, testy i rozmowy wszystko online. U nas byla tragedia jak sie jeden komputer zepsul. Nie fajnie jest, i wiele osob nie chce wogole sie szczepic, bo uwazaja, ze to tylko jak zwykla grypa i wystarczy ja przejsc..
U nas na jutrzejszą noc -3 tez się boję i o magnolie i o piwonie i bzy, brzoskwinie, czereśnie dziś słonko świeci, trzeba gdzieś zapisać choć nie jakoś nachalnie tylko tak zza chmur. Wszystko w oczach idzie z zielonym.
Ja posadziłam 5 różnych odmian, rosną jak na razie, nie próbowałam owoców jak będzie ich więcej
będę nastawiać naleweczki
Nie jest wcale ciepło, na szczęście nie nie zmarzły,
Grandifloea bardzo słabo przezimowała, wygląda teraz jak dziecko specjalnej troski, to była dla niej pierwsza zima.
Rybki padły mi dwie sztuki i pozostała rybia czeredka ma się dobrze i już pomału dokarmiam próbuję rozruszać to towarzystwo
Natomiast japończyki w akwarium prawie mi wyskakują wody jak dokarmiam, kochają mnie
Mam kilka razy dziennie naturalny pililing
Pozdrawiam Elu
Tak się zastanawiam czy kupić derenia jadalnego jest w szkółce. Widzę, że kwietnie u ciebie obficie. A ty jesz te owoce.
Agatka piękne Magnolie. Też bym ich już miała od groma bardzo jeubie, ale u mnie wydmuchow pomarzna u mnie i tylko bym się denerwowała.
Ma być w nocy przymrozek trzęsę się o wiśnie kilku i bzy polobiny.
U ciebie ciepłej to irysy juz spore w wodzie, już filtrują. Wszystkie rybki przeżyły zimę?
Jak szkółka dba o swoją renomę To i dobrze zapakuje. Nie trzeba być geniuszem aby dobrze zapakować tylko mieć opracowany system pakowania. Przecież doniczki mają odpowiednie wymiary odpowiednio podparte patykami i wszystko jest na miejscu można paczka nawet rzucać.
Raz dostawca z ciekawości jak się dowiedział że tam rośliny chciał zobaczyć jak oni to pakują. To nie wierzył że grama ziemi się nie wysypało.
Zasieje te pierwiosnki zobaczę może coś z tego wyjdzie. Tak patrzę na twoje może i ja na wszelki wypadek kupię i posadzę. U Dorotki też ładnie kwitną na rabacie.
U nas ma być mróz - boje się że mi pomarzna wiśnie i bzy.
Kasiu wiosenka u ciebie wszystko ładnie kwitnie.
U nas od kilku dni chłodno.
Piszesz, że nie wyrabiasz z lockdawnem wszyscy tak mają. Jednak zdalna nauka dzieci to nie lada sztuka. Znajoma ma czwórkę więc komputery pożycza.
U was jest bardziej normalnie niż u nas.
Przypomniało mi się mam.heszcze jednego powojnika posadzonego przy róży New dawn posadziłam go wiosna 2019 roku ibwvpierwszymbroku ładnie rósł w zeszłym roku nic nie urósł. Wszystko dostał co trzeba jeżeli w tym roku nie ruszy to w przyszłym roku go wykopie.
To ten kolor piękny po lewej 2019, po prawej 2020 Słaby wzrost nawet poziomej listewki nie sięga