Witaj Elu z Podkarpacia !
Wpadłam z rewizytą do Ciebie. Twój ogród pięknieje coraz więcej pięknych roślinek. U nas w tej chwili trochę popadało to roślinki nabiorą kolorów -- niektóre już padają z braku wody . Nie wszystkie można podlać, bo i sił brak.
Pozdrawiam Cie serdecznie - będę zaglądać.

Bogusiu widzę że roślinki pozbierały się po gradobiciu,no i calia zakwitnie,
u mnie jeszcze nie ma pączków.
Lilie od ciebie w tym roku nie zakwitną ale myślę że w następnym będę się cieszyćPozdrawiam

Równiutkie cięcie, mi zawsze pokraki wychdzą. Na razie więc o kulach nie myślę.

To calkiem tak jak ja tylko ja już stara jestem.

Agnieszko , przy doborze róż kierowałam się tym żeby miały wygląd starych romantycznych róż angielskich, mam różne bo na początku kupowałam takie jakie wpadły do koszyka

chabry błyszczały w popołudniowym słońcu...
...takie proste, zwyczajne widoczki ale jakże miłe dla oka...
tyle w nich wspomnień z dzieciństwa, dziadkowe pola, najprostsze kwiaty...i ten cudowny zapach pola....uwielbiam...