Aniu, widzę, że w szklarni jak na razie to rozsadnik robisz, a co planujesz w tym roku? Pomidory czy ogórki....a deszcz proszę przysłac do mnie, ale bez gwałtownej ulewy....takiej nie chcę...miłego dnia

Muszę się do Ciebie wybrać na plewienie, a chwasty zabieram ze sobą

Dla Wiuni moja katalpa.. za nisko szczepiona i walka z chodzeniem pod..

Ostatnie tulipany zakwitly dopiero kilka dni temu

Przyznaje się że nie wiem co to za cebulka , wyrosła taka kępka po pozostałych właścicielach , zresztą jedyna moja wiosenna cebulka , nadrobie w przyszłym roku, chcę krokusy wsadzić

I ostatnia fotka

mimo oporów dzisiaj wstawiłem "kamień węgielny" pod rozbudowę altany

przecież nie było tak źle


nie wnikałem w wątek przyczynowo -skutkowy ale to można by podciągnąć pod niedozwolone środki przymusu bezpośredniego -zapach roznosił się po całej działce więc się sprężałem

prawdziwa chałka z przepisu Anny Olson...

prosto do celu

I jeszcze zdjęcia wiciokrzewu który w zeszłym roku zakwitł dwom a kwitkami. Teraz ugina sie od pąków.

Elu, super wędzarnia a synek jaką ma frajdę
Pisałaś u mnie, że Ciebie też mróz potraktował niegrzecznie. Miejmy nadzieję, ze ogrody nasze pozbierają się
U mnie w stawie sąsiedzkie koty dokonują regularnych połowów

Elu, ukłon za siew pomidorków z nasion, ja gotowe sadzonki kupuję pomidoró. jedyne co to pomidory koktajlowe same mi wychodziły, zobaczymy jak będzie w tym roku.
buziolki bejbe

piwonie przesadzałam wiosną, wiem, że to nie pora....jakieś pączki mają cudów nie będzie