To się cieszę myślę że złocień też ci rośnie,bo u mnie rosną jak szalone
Galaretkę robiłaś -czyli najpierw sok a z soku galaretkę?
Ja zerwałam porzeczki i agrest wiśnie sokowe i w sokowniku zrobiłam sok,też się narobiłam,a zięć mi powiedział a po co mama to robi w biedronce jest po 1,50 no ręce opadają.
Oczywiście, że złocień rośnie. Z moim tworzą sporą kępęNa zdjęciu jej część tylko.
Porzeczki rozgniotłam, rozparowałam, przetarłam i dopiero ten miąższ podgrzewałam z cukrem aż do zagęstnienia. Gorącą wlewałam do słoików. A po wystygnięciu wyniosę do piwnicy
Nigdy nie kupuję przetworów owocowych, wystarczy spojrzeć na recepturę i od razu ci się odechciewa, bo owoców najwyżej 50% a reszta różności