Mala_Mi
23:47, 02 lip 2014

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Dziś tych malin wykarczowaliśmy kilka metrów kwadratowych.. u sąsiada, bo ma ich dużo, a bawimy sie w nowe rabatki... Nie mam miejsc u siebie do roboty, to przeniosłam sie do sąsiadów.... Przedpłocia też nie mam.. Zostali sąsiedzi.. a każdy pretekst do sąsiedzkiej kawusi dobry...





Froncik

Jak walczyłam z zielskiem na granicy sąsiedzkiej, to stwierdzam, że mam super spokojna sąsiadkę, bo mnie by szlag trafił jakby takei ziele rosło za siatką przy warzywniku... W deszczu z grubsza wyrwałam, bo mi wstyd było...

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.