Orliki takie delikatne, że nie wyobrażam sobie jak je wysłąć Jak się uda to przeniosę siewki do przechowalnika i podhoduję na tyle, że będą mocniejsze do wysyłki.. Tylko gdzie upchnąć przechowalnik??
Firletka też zaczyna kwitnienie... i kwieciste też już powli nabierają koloru.
Agata.. też bym się popluskała.. tylko jak zawsze nie ma kiedy... ale świadomość , że zawsze mogę jest miła... burze omijaja mnie bokiem... uciekam d opielenia.. ale już mi sie nei chce
Powinne zakwitnąć, ale czasami rosną w kępę, a nie w kwiaty.. a czasami kapryszą.. dlatego z nasion trzeba poczekać na efekt.. moje pozbierane siewki do przechowalnika wszystkie zakwitną.
Piwonia Hania.... przy pieleniu doszłam do nazwy A dziś zakwitłą Ewelina... to nowe nabytki..
Kasiu.... dojdę i do Ciebie, ale ja niczego już nie ogarniam.... wszytko leci sobie na żywioł.. nawet mój wątek
A wielgaśne wszystko...bo ja mała.. to roślinkami wielkimi masuje kompleksy
I mój wczorajszy kolorszoł Czyli zakwitają róże przesadzone jesienią.. posadzone w wyłupane dołki w kamieniach... na razie nei narzekają..
ciekawa jestem nazwy tej żurawki, jest niesamowita
kwitną kolejne lilie
stąd też kilka razy eksmitowana szałwia omszona i lilie i uparciuchy są, zostawiam...bo nigdy do przodu nie pójdę
zakwitła róża kaskadowa Super Dorothy....mało jej nie ususzyłam, nie wyrabiałam z podlewaniem