Wielka Mała Mi, wielkie podziękowania za wszystko!
A tak konkretnie to muszę powiedzieć kilka rzeczy:
1. ogród rośnie na żyznych lessach, zaopatrzony w wodę, tak "mimo woli" bujnie i zdrowo;
2. ogród jest po opieką rasowych pracowitych ogrodników Ani i Kazka (wielka sztuka), którzy wiedzą co i jak, kiedy i co zrobić w tym królestwie;
3. ogród jest żywy, radosny, zmienny;
4. ogród ma wodę i "cieki" wodne , ma szklarnię, warzywnik, jagodnik i piękny trawnik, że nie wspomnę (bo to oczywistość) o bujnych rabatach oraz ciekawym widoku na miasto;
5. jest to ogród o niesamowitej mocy produkcyjnej (siewki, odnóżki, szczepki, gałązki - każdy z nas tego dobra doświadczył).
Pszczółka.. do Ciebie mi daleko, ale mam sie na kim wzorować... by dążyć do mojego ideału Niech tylko te pomidorrro i ogórrrko sie zaczną mnie słuchać
Edit... i tak mi smutno bez was.... nawet nie chciało mi sie posprzątać i słyszę, że K porządkuje kuchnię .. i robi mizerię... bo ogórki szybciej zapinkalaja niż jesteśmy w stanie zjeść pomyłkę ogrodniczą. Ale tym razem i tak lepiej..bo są to ogórki a nie cynie Kiedyś mi się pomieszało i cynie posadziłąm i ciezyłam sie jakie mam fajne ogórki co sie nei pokładają
Renia.. to firletka kwiecista. Siewek mam tyle, że mogę obdarować pół ogrodowiska.. To roślina dwuletnia, ale rozsiewa się sama i w tym samym miejscu sobie rośnie sama. Brzydkie kępy po prostu wyrywasz, a nowe zostawiasz.. lub przesadzasz gdzie pasuje. Jest o tyle fajna, że to roślina prawie zimozielona.
Kwitnie od czerwca do połowy lipca.... długo kwitnie. Aby nie było pustki na rabacie ja ją mam razem z perowskią.. fajnie sie uzupełniają, bo jedna kończy druga zaczyna i obydwie są o szarych liściach, podobna wysokość.
Świetnie radzi sobie na suchym i bardzo suchym, ale też kwitnie w cieniu. U mnie rosła i kwitła na macie. W tym roku resztki maty usunęłam, ale ona na tym rosła
Przyjedz kiedy to ci dam sadzonek. Raz zaproszona do ogrodu jest w nim już na stałe. Nadmiar usuwa sie bardzo łatwo bo korzeni sie bardzo płytko. Nawet ogromne kępy wyrywa sie jedna ręką bez użycia narzędzi ogrodniczych.
Wstawiam foto jak wygląda zimą i po zimie..to to samo miejsce.. po prawej widać badyle perowskiej